Czyżby zawód miłosny...?!
|
|
Zawód miłosny, choroba, problemy w domu... Przyczyny bywają różne. Wspólne jest to, że mało kto tak naprawdę chce umrzeć, większość desperacko woła o pomoc i ulgę w cierpieniu.
|
|
Idzie wiosenne przesilenie, wariaci będą sie ujawniać
|
|
czekała na strażaków aż rozłożą sprzęt by bezpiecznie ***yć? musi być psychicznie chora.
|
|
widocznie nie dostaje 500+ i nie ma za co żyć
|
|
smiejcie sie smiejce.. nie bierzecie uwagi, ze dziewczyna moze np chorowac na depresje ?
|
|
Słyszałam, że nie mogła zapisać się do jedynej słusznej partii po to by móc awansować ?
|
|
Masz widoczne braki klepek i nie tylko. |
|
Co za desperacja??!!. Pewnie zawód miłosny.... ciężki wiek, głupie wybory... całe życie przekreślać przez głupotę jakąś...
|
|
Do kogo piszesz, do tych 99% półgłówków tu piszących? To są ludzie którzy tylko leją jad po róznych forach, a w żeczywistym życiu by leżącemu na ulicy choremu człowiekowi ręki nie odali, a najwyżej splunęli na niego.... |
|
W dzisiejszych czasach młode dziewczyny wolą facetów od 40-tki w górę. Im starszy tym lepiej a że w wieku jej tatusia. To jeszcze lepiej.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|