Nasilają się turbulencje, wybuchają wojny i negatywne efekty zaczynają kulminować. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy już uczestnikami wojny. Od dłuższego czasu zorganizowane grupy rosyjskich hakerów i propagandystów szturmują portale i urabiają umysły. Rosja (a raczej rządząca nią oligarchia) walczy o przetrwanie i na razie (wbrew powszechnym opiniom o geniuszu politycznym Putina) wykresy akcji, walut i towarów wskazują na jej porażkę. Również analiza fundamentalna nie daje globalnych szans hegemonii kacapów.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz