Najlepszy radar komórkowy już dostępny w sieci. Teraz nikt ani nic się przed tobą nie ukryje. http://fw.pl/radardokladny
Technologia sił specjalnych dostępna dla każdego.
|
|
To niby dużo? W skali roku? No ta, cebulaki polaki, wolą coś UKRAŚĆ z neta, bo przecież jak cos jest w necie to jest za darmo... ciemnota nie znająca prawa.
Ew. lepiej dać ogłoszenie "poszukuję fotografa(...) będzie sobie mógł wrzucić do portfolio", czyli innymi słowy podetrzeć tyłek i żebrać o pieniądze na chleb.
Ogarnij się ciemna polska maso!!! Fotograf to nie siostra cioteczna z lustrzanką. Owszem zrobi zdjęcia, ale nie profesjonalne. Ogarnijcie się w końcu!
|
|
a pracownikom budżetówki już od 4 lat nie dają ani grosza podwyżki i dalej zamrozili, zgroza, aby po 35 latach pracy nie mieć nawet najniższej krajowej płacy zasadniczej, wysługa lat winna być dla pracownika zapłatą za sam codzienny trud dotarcia i powrotu z pracy przez te 35 lat. Młodzi zaczynający prace mają zasadnicza wyższą płacę jak ci starzy.Taka paranoja to może być tylko w naszym pieprzonym kraju.Dlatego tusk musi odejść z całym tym komunistyczno-konfidenckim,czerwonym łajnem musi odejść. |
|
zwolnij sie i zarabiaj na swoimnie każdy umie być tyranem pracowników |
|
co za debil szuka sensacji gdzie jej nie ma. Mucha kiepskim ministrem, pewnie ma wieksze wały na koncie nież 7tyś na zdjęcia. Redaktorkowi chce powiedziec ze dobra sesja portretowa koszutuje okolo 2tys, no wiem on pisze artykuły za podpis, do portfolio będzie miał.
|
|
Panie Redaktorze,
Pan najpierw zapyta kolegów fotografów z redakcji ile zdjęcia kosztują a później takie brednie płodzi...
|
|
Po odliczeniu wszelkiej daniny dla Państwa z tytułu zarobienia pieniędzy (VAT, srat, podatki wszelakie)
To wychodzi 200 zł miesięcznie dla fotografa.
Na kasie w Tesco wychodzi lepsza stawka, więc nie wiem gdzie tutaj sensacja.
|
|
Obrzydliwy jest felieton pani Muchy "Łatwe wypiera trudne". Wydaje się, że nie próbuje refleksji, tylko po tańszej aborcji, leczeniu dla przyjemności teraz przeszkadzają jej potworności, jakie dzieją się w naszej codzienności. Każdy z tych "światowych" polityków Chin, Anglii czy USA przyjeżdża do siebie i tłumaczy, co ma z jego wędrówek społeczność lokalna, tuziemców we własnej chacie i jak poprawia jej codzienność na kuli ziemskiej. Bo to te "drobiazgi" i potworności są najistotniejsze dla życia, które chce reprezentować. Głupio i wstyd, że zamiast usuwać troski lokalne zawstydza swoją społeczność, choroba polskich działaczy ?
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|