smutne....
|
|
Zachęcam do obejrzenia filmu "BOTOKS" tam jest cała prawda obnażona o tej grupie przestępczej leczącej ludzi.Każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk.
|
|
Brak słów. To dzieje się codziennie w każdym polskim szpitalu. Lekarze nie pomagają bo im się nie chce. Nie chce im się bo im za mało płacą. Płacą małą i dużo pracują. Są umysłowo niewydajni. Tragedia goni tragedię. Gdzie empatia lekarzu zacznij leczyć
|
|
Publikować pełne dane osobowe i namiary na ukitlowanych i utytłanych współwinnych mordu, kto tylko ich zna i je ma! Może dzięki tym danym znajdą się ochotnicy, pragnący wolontaryjnie i dyskretnie...
Powodzonka!
|
|
Na dzień dobru mówią na SORZE - ale wie Pan/Pani że co najmniej 8 godzin trzeba będzie tutaj spędzić? Totalne zniechęcenie. Mój ojciec na Jaczewskiego siedział całą dobę!! na korytarzu.
|
|
Ha, ha, ha, ha, ha. A w opowieściach z Narnii obnażają prawdę o szafach. Zrobienie z przeczytanych na forach, patologicznych anegdot normy nie jest całą prawdą. To jest takie samo generalizowanie jak mówienie, że wszyscy księża to geje i pedofile. Pewnie jeszcze uważasz, że jedynym orędownikiem prawdy jest Zięba? |
|
nie śmiej się bo następny możesz być ty.
|
|
Nigdzie na świecie nie ma dobrze działającej państwowej służby zdrowia. Pacjenci przyzwyczajacie się do wpółpłacenia np w formie dodatkowych ubezpieczeń tak jak jest to w krajach zachodnich w innym przypadku możecie liczyć tylko na podstawową opiekę.
|
|
wszystko sie zgadza, to co sie dzieje na sor to horror!!! moja mam siedziala 9 godzin na sorze przywieziona karetka, tez pobierali jej 2 razy krew nie wiadomo dlaczego, zmieniano decyzje kilkakrotnie co z nia robic, przychodzili kolejni specjalisci przeprowadzali kolejny raz ten sam wywiad i odchodzili, mama czula sie coraz gorzej,bylo jej juz wszystko jedno i tak nie wiedziala co mowi i tak w kolko...to jest straszne!!! czy naprawde za tyle lat oplacanej skladki trzeba przezywac taki horror!!! Panie ministrze mam nadzieje,ze Pan niedlugo tez dozyje takiej potrzeby zeby poznac jak to jest...no tak ale Pana przyjma bez kolejki, wiec co Pana inni ochodza...
|
|
Do dyskusji na temat służby publicznej służby zdrowia. Byłem nie tak dawno z moim psem w przychodni wet z podejrzeniem zatrucia czworonoga. Oczekiwanie 1/2h. 2x kroplówka, usg brzucha, próby wątrobowe, badanie krwi i oczywiście 2x badania lekarskie. Całość ok 3,5 godziny. Koszt 130 zł. Pies został zdiagnozowany i leczony a dziś jest zdrowy. Wychodząc zapytałem się czy mogą zostać moimi lekarzami domowymi (tak tymi dla ludzi) ... Szkoda że nie mogą.
|
|
Cały sekret tkwi w opłacie. Gdyby na sorach wprowadzić niewielką opłatę to było by 50 % mniej pacjentów- większość którym nie chce się czekać do rodzinnego i specjalisty została by w domu a reszta została by szybciej obslużona!
|
|
Najważniejsze są teraz w Polsce papiery. Tzw. dupochrony Żeby nie dać się złapać. Tak jest we wszystkich zakładach budżetowych. Właśnie po to Platforma wyciągnęła ogromne pieniądze na audyty ISO.
|
|
"Do dyskusji na temat służby publicznej służby zdrowia. Byłem nie tak dawno z moim psem w przychodni wet z podejrzeniem zatrucia czworonoga. Oczekiwanie 1/2h. 2x kroplówka, usg brzucha, próby wątrobowe, badanie krwi i oczywiście 2x badania lekarskie. Całość ok 3,5 godziny. Koszt 130 zł. Pies został zdiagnozowany i leczony a dziś jest zdrowy. Wychodząc zapytałem się czy mogą zostać moimi lekarzami domowymi (tak tymi dla ludzi) ... Szkoda że nie mogą." TO JEST PROSTE - WETERYNARZE KOCHAJĄ SWOICH PACJENTÓW. / PIESKI , KOTKI.............../
|
|
Popieram wypowiedzi na temat weterynarzy i lekarzy - także wolałbym, żeby leczył mnie weterynarz. Dodam dlaczego - moja żona jest przewlekle chora (nie poważanie - przewlekle). Chodzimy do wielu lekarzy, co ciekawe każdy kolejny lekarz po wyciągnięciu kasy (bo oczywiście nie ma co liczyć na publiczną służbę zdrowia) mówi, że dalej już nie wie, co robić. Co ciekawe kolejny lekarz... odsadza wszystkich poprzednich od czci i wiary. Niektóre działania poprzednich lekarzy są nazywane "narażaniem zdrowia, żeby wyciągnac kasę" - tak! nie mówię twego ja - mówi to lekarz o swoim koledze/koleżance. Oczywiście pozew nie wchodzi w grę - wiemy dobrze, że na sali sądowej nikt tej wypowiedzi, by nie powtórzył.
Lekarze dziwią się, że ludzie nie wspierają ich protestów, chodzą do znachorów, nie wierzą w szczepionki... Po moich doświadczeniach z lekarzami powiem jedno - nienawidzę was - jesteście najpodlejszą, najgorszą grupą zawodową. Gardzę wami i jeśli kiedykolwiek lekarz poprosi mnie o pomoc - nie pomogę mu. Jeśli będę miał jakąkolwiek władzę nad lekarzem - dokopię mu. Jeśli będę miał możliwość pozwu - pozwę go. Jeśli będzie moim sasiadem - zrobię mu piekło. Szanuję bardziej niż lekarzy dziwki, polityków i złodziei.
|
|
lekarze to ***e!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|