Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Niebawem nie kupisz już tradycyjnej żarówki

Utworzony przez zuza, 19 sierpnia 2009 r. o 18:37
Świetlówka zużyje przy włączeniu jej tyle prądu ile zwykła przez 15 minut.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak naprawdę, to te "energooszczędne" żarówki to po prostu jarzeniówki tylko w mniejszym rozmiarze. Jarzeniówki nie są zdrowe dla oczu, bo bardzo wyraźnie "mrugają" zgodnie z 50 Hz siecią zasilania 230 V. Zwykłe mają dużą bezwładność włókna i ten problem praktycznie nie istnieje. Osobiście zrobiłem spore zakupy NORMALNYCH żarówek. I radzę to zrobić. No, chyba, że ktoś wierzy w uczciwość opinii proeuropejskich naukawców. Wasza wola...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem zupełnie skąd bierze się taka cena żarówek energooszczędnych w Polsce.W Wielkiej Brytanii markowa energooszczędna żarówka firmy Philips czy Osram kosztuje 1funta czyli około 5 PLN a u nas nie dość że o wiele gorsze zarobki to cena z księżyca.Mieszkałem w Bristolu więc nikt mi kitu nie wciśnie że nie można taniej sprzedawać takich żarówek w Polsce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czytelnik napisał:
Nie wiem zupełnie skąd bierze się taka cena żarówek energooszczędnych w Polsce.W Wielkiej Brytanii markowa energooszczędna żarówka firmy Philips czy Osram kosztuje 1funta czyli około 5 PLN a u nas nie dość że o wiele gorsze zarobki to cena z księżyca.Mieszkałem w Bristolu więc nikt mi kitu nie wciśnie że nie można taniej sprzedawać takich żarówek w Polsce.
To jeszcze nic... teraz wzrośnie z przymusu popyt na te energooszczędne i oczywiście cena w góre !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam żyrandol na 4 żarówki, każda z nich nie przekracza 60 W więc mi to lata
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta pi...ona Bruksela jest dużo gorsza od Moskwy, przecież to cholerstwo miga aż czasami się nie dobrze robi i nikt mi nie wciśnie głupoty że to tylko te "tanie" migają a może by tak za parę lat do sądu po odszkodowanie za szkodliwe warunki ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
realistka napisał:
Mam żyrandol na 4 żarówki, każda z nich nie przekracza 60 W więc mi to lata
tyle że za 2 lata wszystkie żarówki mają zostać wycofane lepiej kup na zapas
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam Chciałbym się podzielić kilkoma spostrzeżeniami na temat świetlówek kompaktowych. Przez kilka lat w swoim pokoju miałem zainstalowane świetlówki kompaktowe. Skutek był taki że coraz bardziej psuł mi się wzrok. Objawiało się to tym że potrzebowałem coraz więcej światła żeby widzieć więc dodawałem kolejną świetlówkę do żyrandola. Światło słoneczne zaczęło mnie razić i musiałem często używać przyciemnionych okularów. Któregoś wieczora jechaliśmy z mamą gdzieś samochodem i zauważyłem że nie widzę znaków poziomych na jezdni. Jechałem po prostu dwoma pasami. Na to zwróciła uwagę moja mama. Wtedy to doszedłem do wniosku że z moimi oczami dzieje się coś niedobrego. Zacząłem szukać przyczyny i doszedłem do wniosku że to może być wina oświetlenia no bo tak na prawdę to większość dnia moje oczy widziały tylko jarzeniowe światło (monitor kompa + świetlówki). Wymieniłem w żyrandolu jedną świetlówkę na żarówkę. Po jakimś czasie wzrok zaczął mi się poprawiać więc wymieniłem resztę świetlówek na żarówki. Podejrzewam że przyczyną jest to że świetlówki nie świecą wszystkimi kolorami tak jak słońce. Przeraża mnie to że w UE na coraz większą skalę stosuje się praktyki jak w CCCP czyli odgórnie coś tam zabronić dla naszego dobra. Zrobiłem sobie już pewien zapas żarówek ale jak mi zabraknie i nie będzie można kupić to użyję samochodowych ale oczu nie dam sobie tak łatwo popsuć. Głównym argumentem dla UE za stosowaniem świetlówek jest to że zużywają mniej energii i że dzięki temu będzie mniej gazów cieplarnianych. Tyle że nie biorą pod uwagę tego że jak się ludziom zrobi w mieszkaniach zimniej to będą lepiej grzać kaloryferami i oszczędności na tym nie będzie. I jeszcze sprawa rtęci. Taką batalię Unia wydała termometrom i innym urządzeniom rtęciowym a tu wprowadza do użytku tony rtęci. Należy zdać sobie sprawę z tego że każda świetlówka zawiera kilka miligramy rtęci a jak się spali to trafi na śmietnik i tam się zbije a rtęć przedostanie się do środowiska. Nikt przynajmniej w Polsce nie będzie się bawić w recykling.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czytelnik napisał:
Mieszkałem w Bristolu więc nikt mi kitu nie wciśnie że nie można taniej sprzedawać takich żarówek w Polsce.
Bo w Polsce mieszkają jeb....e dorobkiewicze, wciskający kit ludziskom, że to nowość. Tutaj wszystko jest nowością, co w normalnych krajach już dawno istnieje.... ot co.... Poza tym wystarczy przejść się po hurtowniach elektrycznych, by potwierdzić tą teorię. Ostatnio byłem po wyłacznik czasowy (made in china - więc z tych tańszych). W jednej hurtowni 20zł, w drugiej 35zł (za to samo).... No i?...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jerry napisał:
tyle że za 2 lata wszystkie żarówki mają zostać wycofane lepiej kup na zapas
Ale gwint ten sam, więc żyrandoli nie trza wymieniać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Europa Zachodnia właśnie wycofuje się z przymusu stosowanie tego badziewia bo ma problemy z utylizacją odpadów produkcyjnych po tych świetlówkach(to nie jest żarówka !!!) a i one same są "lekko" nie ekologiczne. No ale u nas na Wschodzie da sie wszystko wcisnąć byle miało etykietę "Bruksela" i "Zachód"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@jerry ma bardzo dużo racji - wszystkie jarzeniowe źródła światła mają "problem" z widmem - nie jest ciągle tylko są to prążki, korygowane przez luminofor ale nie do końca doskonale i z efektem stroboskopowym - czyli migają wraz ze zmianami napięcia sieci. Co prawda świetlówki kompaktowe są często zasilane napięciem o podwyższonej częstotliwości, czyli efekt jest mniej widoczny ale ciągle występuje. Bzdurą będzie zastępowanie świetlówkami żarówek na klatkach schodowych: 1 świetlówka potrzebuje czasu, żeby się rozgrzać i zacząć świecić wystarczająco mocno 2 świetlówka nie toleruje częstego włączania i wyłączania - ich czas użytkowania bardzo się skróci, może być nawet krótszy niż dla żarówki Co do względów ekologicznych to produkcja źródeł światła będzie bardziej kosztowna i energochłonna, będzie bardzo dużo rtęci z utylizacją której będzie spory problem. nie słyszałem, czy ktoś to dokładnie analizował. czy ktoś wie gdzie w Polsce można prawidłowo utylizować świetlówki i ile to kosztuje? Szkoda, że decyzja została podjęta i nic już nie mamy w tej sprawie do powiedzenia. To jest zła decyzja. Promocja świetlówki tam gdzie można je stosować jest ok ale nie wszędzie jest sens je stosować ze względów zdrowotnych, technicznych i ekonomicznych. PS: to że mam bardzo duży problem z przepisaniem kodu z obrazka to właśnie nadmiar pracy w pomieszczeniu oświetlonym świetlówkami PS2: kolejna próba, jak tak dalej pójdzie to za kilka lat nikt nie będzie mógł tu nic napisać... PS3: forum Dziennika dyskryminuje osoby które mają problem z rozpoznawaniem kolorów - co na to unijne dyrektywy? PS3 6 próba - klikajcie w obrazek wtedy się zmienia i akurat mi trafiło się taki który chyba potrafię przeczytać...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko, że energooszczędne żarówki nie nadają się do pomieszczeń z tzw. ściemniaczami. Dla osób, które lubiły czasem przygasić delikatnie światło pozostalje zakup lamp ;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale z kolei do pomieszczeń większych chcąc zaoszczędzić na energii świetlówki nadają się jak najbardziej...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...