Noworodek skatowany przez ojca? Miał połamane ręce, nogi, czaszkę. "Nie miał siły płakać"

Patologia plus !!!

Matkę spalić na stosie, a tego zwyrodnialca to brak słów tylko ręce poucinać i niech tak łazi. Nawet zwierzęta tak nie postępują.

To samo zafundować temu popaprańcowi.

Co za *** ***e! Jak matka mogła nie widzieć że coś jest nie tak z tym biednym maluszkiem! Co z niego za ojciec że pozwolił aby pod jego opieka jego dzieciatkowi się coś stało. Jeszcze jakieś głupie tłumaczenia... Dziecko wypadło z rąk i uderzyło w framuge której tam tam nie ma.Nacpany czy na psychotropach był że nie wiedział  nawet czy w jego domu są framugi czy ich nie ma. Po tej sytuacji już powinni za***ać z tym biedactwem na kontrolę żeby sprawdzić czy nic się nie stało. Nie s***ela do więzienia tylko na karę śmierci od razu. A matka w wywiadzie tak spokojnie opowiadała o tym jak by opowiadała o jakiejś dla niej osobie a nie swoim dziecku. Powinna tam płakać, nie móc nic z płaczu powiedzieć, błagać, prosić żeby oddali jej dziecko skoro jest nie winna, ale skoro przy wywiadzie siedzi tyłem do kamery to ma coś z tym wspólnego inaczej by się nie bała tylko ryj pokazała w który chętnie bym naplula!