W 1939 r. Jan Grabowski napisał piękną książkę o zwierzętach dla dzieciaków. W mojej rodzinie czytało ją już kilka pokoleń. Jest w niej między innymi opowiadanie o owieczce Metce, którą wychowała suczka. Metka zachowywała się jak psiak i do tego stopnia wczuwała się w rolę, że próbowała naśladować głos przybranej matki, "obszczekując" wchodzących na podwórko obcych. Piękna opowieść :-). I taka mała refleksja - wszystko już było?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz