Jeśli to napisał Sulisz, a wygląda, że tak, to trzeba omijać szerokim łukiem, on za kasę zje wszystko i będzie się tym zachwycał. Próbowaliśmy jego rekomendacji kilka razy, to nie był może całkowity dramat, ale co najwyżej zjadliwe to było, szczyt hipokryzji to recenzja "Valentino. Chleb i wino". Tam to jednak dramat (zamówiliśmy rekomendowany przez w/w mostek cielęcy).Ochydny. Proszę Szanownego Pana Znawcy Sztuki Kulinarnej tak nie przystoi, to jest po prostu niesmaczne.
|
|
NIe raz korzystałem z recenzji Sulisza w przypadku restauracji lubelskich jak i np. w Kazimierzu i moim zdaniem recenzje były jak najbardziej trafione.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|