A mnie wczoraj oszukala bardzo mloda dziewczyna z Ukrainy z lubelskiego leclerka przy ul.Zana.Wydala mi reszte po groszu a bylo tego sporo. Poprosilam o zamiane na grubsze-odmuwila.trzymajac caly czas reszte w dloni podeszlam do innej kasy z prosba o zamiane.Tym razem nikt nie robil problemow,ale okazalo sie ze jest mniej o 40 groszy.Nie wracalam wyjasniac bo to tylko 40 groszy,ale ilu takich jak ja natknelo sie na ta nieuczciwa kasjerke???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz