Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Niestety większość drużyny zagrała po prostu słabo, poza Stanacev nie można liczyć na stabilność. Problem jest egzekucja najprostszych sytuacjach oraz w ogóle organizacja ataku jako taka. Rozegranie ostatniej akcji Q4 to jakaś mega amatorka, jakby chciały dogrywki. Mając 20 sekund czasu i pięć fauli przeciwniczek przestaliśmy 15 sekund żeby potem w panice szukać rzutu za 3, i to wykonywanego przez najniższą zawodniczkę która ma się sama wykreować? Nawet Stephen Curry tak nie rzuca. Aż prosiło się o próbę penetracji pod kosz przez Taylor i poszukanie ewentualnego faulu lub próba dogrania do Mack. Na szczęście dogrywka do przodu i prawdopodobnie gra w drugiej rundzie PO z Polkowicami. Nie wiem czy tu nie lepiej było by skończyć na 4, lub nawet 5 miejscu i trafiać na Gorzów. Ale nic to, sezon regularny się kończy. Walczymy w PO, powodzenia Dziewczyny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo za zwycięstwo w meczu w którym nam zdecydowanie nie szło. W takich spotkaniach zespół pokazuje swoją wartość. Stanacev wczoraj klasa sama w sobie. Szkoda, że Zec tylko 20 min. To jest typowy ''szuter'' który potrzebuje rzutów, dla Magdy mecz do zapomnienia. Po kontuzji Mavungi, uważałem że Polko są bardziej przystępne od Gorzowa. Zmieniłem zdanie po pucharze Polski. Gorzów ma wąską rotację i spotkania dzień po dniu mogą być kłopotliwe. Dalej nie będziemy faworytem, ale jednak widzę wieksze szanse w meczu z drużyną z wielkopolski.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Frekwncja jak na Polskę dobra, ale we Francji ,czy Hiszpani na żeńskiego kosza chodzi od 1500-4500 widzów. Dopóki reprezentacja Polski nie osiągnie wyników, to niestety koszykówka kobieca będzie deprecjonowana.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak naprawdę to, czy zajmiemy 3 czy też 4 miejsce po RZ zależy w dużej mierze od decyzji trenera Gorzowa. Jeśli Maciejewski zdecyduje się dać odpocząć przynajmniej Smith i Allen, to poznanianki mogą pokusić się o wygraną w środę. W przypadku naszego meczu w Polkowicach wolałbym, żeby raczej potraktować go bardziej ulgowo - realnie szanse na wygraną są minimalne, a biorąc pod uwagę, że oprócz samego środowego spotkania drużynę czeka wyjazd i powrót z dalekich Polkowic (ok. 600 km w jedną stronę), to w perspektywie sobotnio-niedzielnej rywalizacji z Zagłębiem (lub Arką) należałoby chyba zaoszczędzić siły kluczowych zawodniczek na mecze ćwierćfinałowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...