Czekamy zatem na mecze w lidze i w EuroCup, w których sympatyczna Słowaczka pokaże potencjał, który w niej drzemie. A jest on jak się wydaje niemały, co pokazały przykładowo spotkania reprezentacji Słowacji na ostatnich ME. Szczególne uznanie powinien wzbudzić mecz z Białorusią, bo 16 zdobytych punktów i 6 zbiórek na jej koncie, gdy naprzeciwko niej grały zawodniczki euroligowe - Papova i Veremeenko pokazuje, że Słowaczka może grać na poziomie naprawdę klasowych europejskich podkoszowych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz