Zdarzyło się kiedyś, że byłem w siódmym raju. Nad jeziorem Kisajno koło Giżycka, kolega łowił a później wędził miętusa. Jak on chwalił te ryby, ponoć bardzo trudne w złapaniu, jak on się chwalił, ze jest arcymistrzem wędkarstwa. Ile godzin my przesiedzieliśmy nad tą wędzarnią, nad samym jeziorem. Trudno zapomnieć te rybki, teraz z tym kolegą nie mam kontaktu, ale kupuję czasami tego osławionego miętusa - chytrusa. Nie tylko wędzony jest smaczny. Mięso miętusów jest pyszne przez cały rok, po prostu pychota, wątróbka to arcydzieło kulinarne, zaś kotleciki z ikry, mlecza, jajka, tartej bułki - z dodatkiem drobno siekanego czosnku i cebulki - smażone w głębokim oleju, to uczucie przypominające coś anielskiego.
Smacznego
|
|
Miętus dobra ryba, wszystko się zgadza. Sielawa i sieja - też dobre.
|
|
Najlepszy jest karp z małej wędzarki, jaką można kupić w sklepach wędkarskich. Polecam.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|