Ja raczej tonowałbym te bardzo optymistyczne nastroje przed rywalizacją z ekipą z Vidnoje. Ich liderka - Alexis Jones to zawodniczka mająca na koncie kilkadziesiąt występów w WNBA - oraz co równie istotne - kilka lat doświadczenia na europejskich parkietach, w tym także w mocnej lidze tureckiej w barwach Hatay, z którym zagrała także 5 spotkań w Eurolidze ze średnią 7,8 punktu na mecz. Druga z Amerykanek - Thompson to młoda, wysoka zawodniczka, ale należy też zaznaczyć, że to nr 19 tegorocznego draftu WNBA (dla porównania Mack była nr 16 w tym zestawieniu). Młode Rosjanki też nieźle sobie radzą, zwłaszcza na własnym parkiecie - w szczególności zwróciłbym uwagę na dwie koszykarki - Repnikovą i Ignatovą. Obie w poprzednim sezonie silnej jak wiadomo rosyjskiej ekstraklasy miały bardzo przyzwoite średnie na mecz w tej lidze - Repnikova - 9,5 punktu przy skuteczności z gry 40%, zaś Ignatova - odpowiednio 9,4 punktu i 45%. W składzie rosyjskiej drużyny jest doświadczona 26-letnia Fedorova (w ostatnim sezonie 7,3 punktu i 46%). Stąd oczywiście można mieć nadzieję na wyeliminowanie Spartaka, ale przestrzegałbym mimo wszystko przed nadmiernym optymizmem. Trzeba dziś wygrać różnicą minimum 10-12 punktów, żeby pojechać względnie spokojnie na rewanż i mieć realne szanse na awans do fazy grupowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz