![]() |
Gdynia też była osłabiona (nie grały Makurat i Vitola). Szkoda przegranej, bo w zasadzie mecz Basketowi wygrały właśnie Kotnis i Morawiec. Niestety problemem akademiczek jest wąska rotacja. Transfer poszerzający kadrę drużyny byłby naprawdę bardzo wskazany.
|
![]() |
Redaktorku o czym ty piszesz - Poleszak, Kedzierska, Grygiel już 3 sezon ogrzewają siedzenia w BLK, skąd niby ten brak doświadczenia? sorry, ale z takimi umiejętnościami to własnie do tego się nadają (było oglądać AMP w Koszykówce w Poznaniu, tam pokazały klasę). Brak wartościowych zmienniczek dał znać w tym meczu, zatem proszę się nie dziwić, że cel od lat dla drużyny jest ten sam - AWANS do PLAYOFF, nic z tymi zawodniczkami wiecej nie będzie, budżet, budzet...budżet
|
![]() |
niestety do czasu az dzialacze nie znajda pieniedzy na zwiekszenie budzetu to tak to sie bedzie konczylo!!!
Marazm i stagnacja wykonczy ten klub za rok dwa nikogo nie bedzie bawilo kolejne 6/7 miejsce. Lige wyzej wejda pilkarze i zuzel i dla koszykarek jesli nie bedzie sukcesu nie bedzie pieniedzy. Ta stagnacja spowodowala ze po zeszlym sezonie zespol opuscil Szewczyk ktory nie widzial mozliwosci zrobienia czegos wiecej to samo bylo z Owczarzak.
Szkoda bo to miasto ma potencjal
|
![]() |
Ostrów (a więc drużyna chyba o porównywalnym budżecie) wzmocniła się w styczniu naprawdę dobrą zawodniczką z Łotwy, która w dwóch ostatnich meczach rzuciła odpowiednio 22 i 15 punktów. Szkoda, że taka zawodniczka nie trafiła do zespołu Pszczółek.
|
![]() |
Słabszy mecz w wykonaniu Kaśki - grała ponad 37 minut, a rzuciła tylko 7 punktów (1/5 zza łuku). Dla porównania w drużynie z Gdyni - Kotnis niecałe 14 minut i 13 punktów...
|
![]() |
Chyba rzeczywiście sam udział w play-offach to maksimum, co może osiągnąć ekipa Pszczółek. Dzisiaj Gorzów sensacyjnie ograł CCC Polkowice w ich hali, które tydzień temu udzieliło lekcji koszykówki drużynie AZS.
|
![]() |
czy to prawda ze klub ma pienadze na wzmocnienia a tylko trener od miesiaca nie moze sie zdecydowac na jakikolwiek transfer?!
|
![]() |
A co sie stało z F. Fitzgerald?
|
![]() |
Oczekiwałbym od lubelskich dziennikarzy, aby przy najbliższej okazji zadali konkretne pytanie prezesowi czy też trenerowi w klubie - czy będzie jakieś wzmocnienie drużyny czy sobie odpuszczamy ten sezon i będziemy się cieszyć z siódmego czy ósmego miejsca? Kibice chyba zasługują na to, aby traktować ich poważnie. Nawet drużyny (nawet te z dołu tabeli) dokonują wzmocnień (Ostrów, Poznań), a u nas jest w tej sprawie zupełna cisza. Teraz będą dwa tygodnie przerwy dla Pszczółek (w kolejny weekend będzie finał PP), zatem nowa zawodniczka miałaby nieco czasu na aklimatyzację w zespole i choć minimalne zgranie z drużyną.
|
![]() |
Na fb klubu było napisane, że Feyonda miała jakiś niegroźny uraz, który uniemożliwił jej występ w Gdyni.
|
![]() |
Po co trzymać w zespole Grygiel (która praktycznie nie gra w lidze) - nawet biorąc pod uwagę fakt, że ona zapewne otrzymuje niewielkie wynagrodzenie? Nie lepiej byłoby dołożyć nawet tę małą, zaoszczędzoną w ten sposób kwotę do środków posiadanych przez klub i sprowadzić jakąś w miarę solidną koszykarkę z Białorusi czy z Ukrainy? Przecież przy obowiązku gry na parkiecie 1 Polki, 5 krajowych zawodniczek w zespole w zupełności wystarczy.
|
![]() |
A może nim skreślisz kolego Grygiel należałoby jej dać szansę i jakieś minuty, gdyby nie młode które tyrają za grosze, dziewczyny nie grałyby nawet 5 na 5 na treningach, więc nie pisz głupot że są nie potrzebne.
|
![]() |
jakie doświadczenie, kilka minut w roku, nie kpij!!!. Dziewczyny są tylko workiem do bicia, a są z Lublina i powinno się je wspierać, bo tu więcej nikogo nie ma i jeszcze długo nie będzie. zapewne pani w biedronce za taka ilość godzin dostaje więcej.... z szacunkiem do pracy na kasie
|
![]() |
A nie lepiej dla siły drużyny, gdyby zamiast Grygiel grała koszykarka z większymi umiejętnościami? Niestety raczej zagraniczna, bo wolnych Polek nie ma w tej chwili na rynku transferowym. A minuty z młodych Pszczółek powinny dostawać Poleszak i Kędzierska, bo z nich jeszcze może być pociecha.
|
![]() |
Z całym szacunkiem, ale to, że ktoś pochodzi z Lublina czy z regionu nie oznacza, że ma mieć miejsce zagwarantowane w drużynie. Zespół i trener jest rozliczany za wyniki, a nie za promocję miejscowych zawodniczek. Jeśli koszykarka ma odpowiednie umiejętności, to będzie wówczas miała zapewnione minuty na parkiecie.
|
![]() |
uha, ha, a czy przypadkiem trener ostatniej drużyny z zeszłego roku nie jest tu tylko dlatego że grał w Lublinie????
|
![]() |
Trener akurat ma niezłe wyniki, jak na posiadany wąski skład. Drużyna powinna być wzmocniona tak jak to czynią ostatnio inne zespoły. Jeśli ktoś myśli, że najbliższy mecz z Poznaniem będzie spacerkiem, to raczej się myli. Poznański klub pozyskał ostatnio 2 jak się wydaje solidne zawodniczki zagraniczne (Czeszkę i Amerykankę), a grając jeszcze bez nich, pokonał tydzień temu gdyński Basket. Biorąc jeszcze pod uwagę to, że Pszczółki grają dość słabo w Lublinie, zapowiada się wcale niełatwy pojedynek o zwycięstwo.
|
![]() |
Ten wąski skład to jakaś propaganda. Zespół ma 8 dobrych zawodniczek tak jak w zeszłym sezonie. Jako jedyny zespół z 8 nie grał w pucharach tak więc jest jeden mecz w tygodniu. 8 graczy spokojnie wystarczy!!!
|
![]() |
No właśnie wczoraj widać było, jak to wystarczyło. Zabrakło jednak punktów rezerwowych - Gdynia była lepsza w tym elemencie 19-10.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|