Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Rekonstrukcja rządu Morawieckiego. W kierownictwie ministerstwa polityk z Lubelskiego?

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 9 stycznia 2018 r. o 22:15 Powrót do artykułu
to wszystko bez znaczenia ciemnemu ludowi polskiemu trzeba uderzyć po kieszeni cała nadzieja w europie ,którą polaczki wydymali na kasę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kaczyński oszołomów pochował do szafy i będzie udawał euroentuzjastę. Ale Polacy już nie dadzą się się nabrać drugi raz na ten sam numer. Panie Czarnek, trzeba będzie flagę Unii z powrotem zawiesić w gabinecie, tylko jak to ludowi teraz wytłumaczyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ach te lemingi. Bez unijnej flagi nie mogą żyć. A jeszcze niedawno odgrażali się, że wyjadą do Kanady?! A tam taka paskudna flaga biało-czerwona. A fe!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczycie matematykil z wiejskiej szkoły ministrem środowiska za profesora ekologii. Czy to dobra zmiana?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To już po śmigłowcach że Świdnika!?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Historyk ministrem od inwestycji? To żart?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciął - to i jego wycieli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Siemoniak to był najgorszy minister MON po 1989r.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co za różnica ? Z kartki słowa wodza każdy recytować może...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zmiana nastąpi dopiero jak umrze Kaczyński. I wtedy się zacznie karuzela!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kaczyński znowu schował Macierewicza do szafy, a Morawieckiemu kazał udawać euroentuzjastę . Chyba nie dam się na to nabrać drugi raz. W ogóle nie dam się nabrać drugi raz PiS-owi!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zawiodłem się na panu prezesie Jarosławie Kaczyńskim. Mogłem przeboleć odsunięcie z korytarzy władzy pani Beaty Szydło będącej najlepszym premierem w dziejach naszej ojczyzny, ale obecne pociągnięcia już są nieprzemyślane i nie do zaakceptowania. Polska potrzebuje mądrych i racjonalnych ludzi, a nie profesorków i nauczycieli kierujących narodem. Min. Macierewicz ma mój glos i moje poparcie wraz z min. Szyszko. Mam nadzieję, że stworzą jakąś alternatywę dla prawdziwych patriotów ... Nie można nam wyborcom grać na nosie nawet, jeśli popieramy PiS!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Platforma jaka była taka była, ale w przeciwieństwie do PiS mieszkańcy Lubelskiego mieli przynajmiej jedną Ministrę - Muche (Ministerstwo Sportu). Obecny rząd Morawieckiego nie jest naszym rządem, nie uwzględnia ludzi z Lubelskiego ani jako ministrów, ani jako ludzi. Wioski lubelskie są tylko pożywką wyborczą dla Kaczyńskiego. Jak mi ssasiad kiedykolwiek przyzna się, że głosuje za PiS to ja się go prosto zapytam: ilu ministrów z Lubelskiego ma PiS? Żadnego. Suwerena, suwerena, ale ministerstwa trzymają dla swojej grupy trzymającej władzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przedtem dostali nagrody od bylej Premier a teraz odprawy...jak zwał to zwal ale to kolejne publiczne pieniadze do kieszeni „dobrej zmiany”
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odkąd rządy z Polsce objęło Prawo i Sprawiedliwość, toruński biznesmen  Tadeusz Rydzyk  wprost nie może opędzić się od prezentów. Z samego tylko sprawozdania finansowego partii  Jarosława Kaczyńskiego  wynika, że ugrupowanie co miesiąc zasila konto Rydzyka  kwotą 36 tysięcy złotych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nasz Dziennik, wspomina, jaki redeptorysta jest hojny dla swoich". Cytuje ;"Pierwsza redakcja przypomina pospolite ruszenie, część pracuje bez umów, za symboliczne stawki. Jeden z pierwszych szefów gazety w końcu zbiera się na odwagę i idzie do ojca dyrektowa prosić o pieniądze - relacjonuje gazeta. Redemptorysta prowadzi go na parking, na którym ma miejsce scena jak z filmu. Zakonnik otwiera bagażnik swojego mercedesa i sięga do torby z pieniędzmi: "To, to... No i niech będzie. I jeszcze to" - odlicza sumę w gotówce. Kilka lat później redaktor przystąpił do PiS i został posłem. Podczas jednej z wizyt na Nowogrodzkiej opowiedział prezesowi dawną historię o bagażniku i pensji z reklamówki. "Jarosław wysłuchał z zainteresowaniem i aprobatą" - wspomina w Newsweeku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...