buractwo nauczyło sie rozpakowywać wszystko , w marketach widac na półkach rozpakowane serki , czy masło bo trzeba spróbować, porozrywane opakowania z kawą , ciastkami , wypakowywanme są drobne akcesoria samochodoqwe jak żarówki /halogenówka po takim macaniu do wyrzucenia / , a już horror jest z kosmetykami , nasze buractwo nie dorosło do standartów europejskich ,dlatego burakom trzeba wszystkiego zabraniać
|
|
Każda ze stron ma rację.I klientka i sklep.Ja np.nie chciał bym kupować koszuli,którą ktś mierzył i była ona rozpieczętowywana i zdarza się,że jest uszkodzone opakowanie orginalne.
Ale z drugiej strony należy rozważyć taką sytuację.Otóż bardzo często się zdarza,że na metce napisane jest co innego a fakty mówią co innego.Dzisiejsze wymiary odzieży czy obuwia są wpisywane po prostu "na oko",czyli jak popadnie.Zależy to od pakowaczki.
To samo jest z butami.Zdarza się,że bytu mające wpisany większy rozmiar są o wiele mniejsze od butów,na których widnieje rozmiar m,niejszy.Więc co?Kupię koszulę (zły rozmar b tak napisan),kupię buty bez przymiarki (a które ktoś wcześniej mierzył mając np śmierdzące,spocone skarpety i grzybicę stóp)[rzyniosę takie badziewie do domu i jak założe,okazuje się że nie pasuje rozmaiar,to sklep mi nie wymieni (nie zwróci gotówki) bo towar był rozpakowany.Więc jak stwierdzić czy rozmiar jest właściwy,a koszula nie jest np,spełznięta bo leżała długo na wystawie?
No pani właściucielko sklepu-jak pani odpowie?
|
|
Każda ze stron ma rację.I klientka i sklep.Ja np.nie chciałbym kupować koszuli,którą ktoś mierzył i była ona rozpieczętowywana i zdarza się,że jest uszkodzone opakowanie orginalne.
Ale z drugiej strony należy rozważyć taką sytuację.Otóż bardzo często się zdarza,że na metce napisane jest co innego a fakty mówią co innego.Dzisiejsze wymiary odzieży czy obuwia są wpisywane po prostu "na oko",czyli jak popadnie.Zależy to od pakowaczki.
To samo jest z butami.Zdarza się,że buty mające wpisany większy rozmiar są o wiele mniejsze od butów,na których widnieje rozmiar mniejszy.Więc co?Kupię koszulę (zły rozmar b tak napisan),kupię buty bez przymiarki (a które ktoś wcześniej mierzył mając np śmierdzące,spocone skarpety i grzybicę stóp)przyniosę takie badziewie do domu i jak założe,okazuje się że nie pasuje rozmaiar,to sklep mi nie wymieni (nie zwróci gotówki) bo towar był rozpakowany.Więc jak stwierdzić w sklepie czy rozmiar jest właściwy,a koszula nie jest np,spełznięta bo leżała długo na wystawie?
No pani właścicielko sklepu-jak pani odpowie?
|
|
Kupujmy przez internet!
|
|
Nie lepiej wprowadzić próbki ubrań do każdego rozmiaru? albo podstawowych jak M, L i XL (już nie mówię o XS, XXL itp.) Wtedy nie trzeba bedzie rozpakowywać nowych, a taki np sweter będzie dostępny w 3 rozmiarach obok nowo zapakowanych.
|
|
to jeszcze nic!!niech dziennikarze zajmą się reklamacjami w Prima Modzie!!!to jest dopiero chamstwo,buty za 600zł rozwalają się po dwukrotnym użyciu!!!a reklamacje i tak są odrzucane!!!!
|
|
Mierzenie bielizny i koszul jest na całym świecie zabronione ze względów higienicznych.
|
|
słusznie, wystarczy przekroczyć granicę w kierunku zachodnim do obojętnie jakiego kraju i róznicę w kulturze, zachowaniu ludzi, porządku widać gołym okiem w sklepach, na ulicy, wszędzie, u nas standardów europejskich nie będzie nigdy
|
|
Przeczytaj sobie ustawę konsumencką i zobacz czy jest zabronione,,, haha
|
|
"Nawet po dokonaniu zakupu możliwy jest zwrot lub wymiana koszuli, pod warunkiem że było to uzgadniane ze sprzedawcą, a zwracana koszula nie była rozkładana i jest w stanie fabrycznie nowym" ... no przepraszam bardzo jakto nie byla rozkladana ... co wy pier****cie !?
|
|
Bzdurne przepisy.A czym się różni koszula męska od bluzki damskiej, którą można mierzyć.Kompletu pościeli też nie można obejrzeć, a w domu się okazuje że jest uszyta krzywo po skosie i się wichruje po praniu.Bylejaka JAKOŚĆ za duże pieniądze.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|