Szpital prywatny nie znaczy płatny

Pan Bóg jak chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera. Tutaj mamy namacalny dowód. Jak to wspaniale będzie gdy szpitale przejdą w ręce prywatne. Będą doskonale zarządzane i bez długów, przez tę samą kadrę menagerską i lekarską która teraz robi wyłącznie długi. Baaardzo ciekawe. Tyle, że jeżeli ma być tak wpaniale z prywatnymi szpitalami, to dlaczego one obecnie nie powstają - każdy może obecnie założyć taką spółkę. Niech ta mądra Pani odpowie - DLACZEGO OBECIE NIE POWSTAJĄ TE WSPANIAŁE DOCHODOWE SZPITALE - ale za prywatne pieniądze. Samorządowe szpitale zostawcie w spokoju. I tutaj mamy odpowiedż bo wszyscy cwaniacy nie wyłożą własnych pieniędzy na prywatny szpital - bo po co ? jest dobre PO, które da nam szpitale w ręce prywatne za darmo, bez konieczności inwestowania prywatnych piniędzy. Założymy spółkę z kapitałem kilku tysięcy i przejmiemy szpitale warte za kilka miliardów złotych (jak nie wierzysz to wybuduj sobie szpital w środku miasta i wyposaż go w to co potrzebne aby mógł funkcjonować). Zatrudnij personel i zarabiaj do woli. Obecnie można przecież budować prywatne przychodnie - dlaczego one nie powstają skoro można zarabiać, niech ta Pani nie kompromituje świata naukowców i nie plecie bzdur dla naiwnych i ciemnych głupków. Niech sama soie wybuduje nawet 15 szpitali ale od samorządowych WON.

Czy to pogoda sprawiła czy koleżanka partyjna Sawicka, że lody zaczęto kręcić już w maju a nie jak pierwotnie planowano - w czerwcu??? "Kary nie będzie dla przeciętnych drani, A lud ofiary złoży nadaremnie. Morderców będą grzebać z honorami Na bruku ulic nędza się wylęgnie. Pomimo wszystko świat trwać będzie nadal - W Słońce i Kłamstwo wierzą ludzie prości. Niedostrzegalna szerzy się zagłada, A wszystkie ręce lśnią aż od czystości. Handel, jakich nie było, z chciwością się zmaga, Na gorycz popytu, na zdradę ceny nie ma. Uczynków złych i dobrych kołysze się waga Z pełnymi krwi szalami obiema. Nieistniejące w milczeniu narasta, Aż prezydenci i gwiazd korce bledną, Coś się na pewno wydarzy - to jasne, Ale nam wtedy będzie wszystko jedno." J. Kaczmarski "WRÓŻBA" 28.02.1982

no to kolego poleciałeś ignorancją i niewiedzą. Przychodnie prywatne są i to juz długo, i co ide ze skierowaniem i co ??????????? nie płace. dziwne co. szpitale tak tylko przekształcone w spółki i w tedy wara od zarządzania politykom. a czy samorząd sprzeda czy n ie to zależy od jego mieszkańców to oni przecież wybierają ten samorząd. , czyż nie tak. więc to nie PO ale my obywatele będziemy co najwyżej sprzedawali te szpitale.

Prywatne przychodnie już śwaidczą porady lekarskie, badania a nawet zabiegi operacyjne. Standard jak prywatnie tylko ze się nie płaci pieniędzy bo mają umowę z NFZ. Okauje sie że można się umówić na termin, punktualnie, jeśli coś wypadnie nieprzewidzianego to potrafią zawiadomić pacjenta o zmianie daty i nie trzeba jechać niepotrzebnie. Popieram prywatyzacje. Prywatne to lepiej wykorzystane pieniądze, a personel medyczny nie wynosi opatrunków, narzędzi, nie robi prywatnych badań na sprzęcie szpitalnym itd.

szkoda że nie mówimy o zagrożeniach, a nasz naród ma doświadczenie z prywatyzacji która miała by panaceum, wielu targnęło się na swoje życie, popadło w choroby, biedę, powieżając ją w dużej mierze lekarzom, grupie która nie widzi nic złego w łapówkach, brrrrrrrrrr

Bzdety tak się składa że jak szpital będzie PRYWATNY to nikt nie będzie mógł go zmusić by podpisał kontrakt z NFZ bo bardziej będzie mu się np. opłacało powiększanie biustów. Poza tym kontrakty z NFZ są DEFICYTOWE. To nie dlatego szpitale się zadłużają bo ich dyrektorzy są niedorozwinięci (wtedy było by to 10 % szpitali nie 90% jak jest) tylko bo NFZ daje im mniej pieniędzy niż potrzeba na płace, koszty materiałowe, utrzymywanie budynków itp. Służbę zdrowia można tylko dokapitalizować. Nie po to płacimy takie podatki żebyśmy mieli prywatną służbę zdrowia. Niech tną administrację, wycofają wojska w Iraku, niech premier przestanie się wczasować za państwowe pieniądze.

Szpital niepubliczny w Zamościu (spółka prezydenta) ma też swoje problemy i ograniczenia. Nie jest tak różowo jak wszyscy piszą, bowiem dotykają go takie same problemy jak szpitale publiczne. W publicznych szpitalach będzie też dobrze jak się wymieni część dyrektorów i dorzuci się grosza ludziom by traktowali go jak swoje miejsce i byli współodpowiedzialni, a nie rozglądali się codziennie jak i gdzie tu jeszcze dorobić by starczyło do końca miesiąca.