Szpital tymczasowy w Lublinie przyjął pierwszego pacjenta. "Przebieg Covid-19 jest dość ciężki"

Jeszcze wczoraj grupa nienawistników na czele z redaktorem DW miała pretensje, że nie ma chorych, a wydano pieniądze.Wg nich lepiej jak jest dużo chorych i brakujące łóżka szpitalne.

 Co za zbieg okoliczności, nie? ;)

ja trochę współczuję tym pierwszym pacjentom - trafiaja do pustego molocha i są trochę takimi swinakami doświadczalnymi jakby. Cóż wypada życzyć powrotu do zdrowia po prostu.

królikami powinienem napisać... tak czy siak oby zdrowieli

Propaganda i kłamstwa! Polityczne kłamstwa.

Jeszcze wczoraj grupa nienawistników na czele z redaktorem DW miała pretensje, że nie ma chorych, a wydano pieniądze.Wg nich lepiej jak jest dużo chorych i brakujące łóżka szpitalne.

 Żaden przypadek. Władza dba i słucha ciemnego ludu. Warunki miałyśmy bardzo dobre! Wszystko to zasługa naszego prezesa i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał! Szczególnie, że prawie nie padało! Prezes dba o nas jak ojciec najlepszy! Pre...

Potrzebowaliśmy roku :)

Nie jest źle. Obstawiałem, że otworzą szpital, jak się COVID skończy. Nie zmienia to faktu, że tego pacjenta można było spokojnie wysłać do najdroższego hotelu w kraju, zapewnić mu całodobową obsługę szefa kuchni, opiekę prywatnej pielęgniarki, dorzucić do tego zabiegi spa i grę w squasha a i tak byłoby to mniej obciążające dla budżetu niż otwieranie całego szpitala dla jednej osoby w momencie gdy epidemia powoli zaczyna wygasać.

Jeszcze wczoraj grupa nienawistników na czele z redaktorem DW miała pretensje, że nie ma chorych, a wydano pieniądze.Wg nich lepiej jak jest dużo chorych i brakujące łóżka szpitalne.

Co za zbieg okoliczności, nie? ;)

Osobiście już nic więcej nie piszę, bo ludzie to nie zwierzęta, które kiedyś myto szamponami przed gospodarskimi wizytami towarzyszy partyjnych. Zdrowia każdemu, kto trafi do tego szpitala tymczasowego oraz jego  personelowi  i obsłudze technicznej.