Oj, coś czuję, że znowu w Lublinie będzie "nowatorskie" podejście do klasyki teatralnej. A nie można normalnie?
Pamiętam Hamleta w Osterwie. Poza grabarzem to nie było na co patrzeć. A już Fortynbras idący na Polskę z pistoletem maszynowym, żenada
|
|
Prorokowanie... Chodźmy, sprawdźmy i dopiero komentujmy...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|