bo w naszym pojebanym kraju to już nic nie ma normalnego, no ale widać to nasze to prawo tworzą uczeni tępaki, bo tak głupiego przepisu to nawet osoba po podstawówce nie byłaby w stanie puścić w obieg
|
|
przecież ojcem dziecka nie zawsze jest mąż żony, ale ten, który zapłodnił,,, co za pojebane urzędasy i prawo! przecież to jest delikatnie posrane
|
|
Chciałbym się nie zgodzić z Gościem w kwestii prawa tworzonego przez "tępaków" - ale mogę POszerzyć tylko obszar tępactwa o pewien adres przy ul. Wiejskiej w warszafce i pełen pałac, w którym główny jego lokator przede wszystkim pełni rolę stróża żyrandoli...
|
|
najgorsze jest to że my obywatele ślemy joby na takie prawo a nie mamy możliwości tego zmienić, nawet po przez wybory bo wszyscy mają obywatela w du..e
|
|
Kto to pisał? jakie ,,Ale nawet jeśli sąd ustali, kto naprawdę jest ojcem, to w akcie urodzenia dziecka już zawsze będzie widniało nazwisko byłego męża kobiety''??????
Zaprzeczenie ojcostwa i sprostowanie aktu stanu cywilnego :/ douczcie się trochę albo nie piszcie o sprawach, na których się nie znacie
|
|
Kodeks rodzinny i opiekuńczy funkcjonuje bodajże od 1964 r. To dość czasu żeby się z nim zapoznać.
dla dziennikarza jest to jednak wielka niespodzianka. O sprostowaniu aktu też nigdy nie słyszał. Za trudny temat.
|
|
Nie trzeba było zdradzać męża, nie byłoby problemu :)
|
|
przecież ojcem dziecka nie zawsze jest mąż żony, ale ten, który zapłodnił,,, co za poje***e urzędasy i prawo! przecież to jest delikatnie posraneA kobiety, które idą się zapładniać na boku, mając męża, nie uważasz za poje***e? |
|
W lubelskim urzędzie zwyczaje feudalno-komunistyczne - dziadostwo i ingerencja w prywatne życie człowieka przez urzędasa, łojrałojra. Też paranoja - 300 dni, a dlaczego nie 299, są różne sytuacje - wcześniaki, np. Włogóle jeśli rzeczywiście jakieś takie przepisy rodem ze średniowiecza obowiązują, to co robią za nasza kasę te posłyłosłykarierowicze.
|
|
przecież ojcem dziecka nie zawsze jest mąż żony, ale ten, który zapłodnił,,, co za poje***e urzędasy i prawo! przecież to jest delikatnie posranedokładnie masz racje |
|
W lubelskim urzędzie zwyczaje feudalno-komunistyczne - dziadostwo i ingerencja w prywatne życie człowieka przez urzędasa, łojrałojra. Też paranoja - 300 dni, a dlaczego nie 299, są różne sytuacje - wcześniaki, np. Włogóle jeśli rzeczywiście jakieś takie przepisy rodem ze średniowiecza obowiązują, to co robią za nasza kasę te posłyłosłykarierowicze.Dlatego tusk muśi odejść.!!!!! |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|