Charków to miasto partnerskie Lublina, podobnie jak Sumy. Pomoc będzie potrzebna. Ważne, aby radni lubelscy nie postępowali pochopnie i za decyzje kleptokratów z Kremla, nie karali odmową współpracy z miastami partnerskimi w Federacji Rosyjskiej. Zaprzyjaźnione z Lublinem miasta z Rosji nie mogą być karane zerwaniem współpracy. To, że Łódź czy Białystok zrywa współpracę to jest ich sprawa i ich kultura. Lubelscy radni na pewno rozumieją różnicę pomiędzy polityką stołeczną, a samorządem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz