a ja mam szerszenie na balkonie AAAAAAAAAAAAAAAAAA
|
|
A ja mam szerszenie w dupieee
|
|
Mnie kiedyś urządlił szerszerń w warge i żyje ta babka niech ludzi nie staszy
|
|
Bezrefleksyjna, ww. wypowiedź Pani dr n. med. Hanny Lewandowskiej-Stanek ze względu na zaburzoną perspektywę postrzegania rzeczywistości. Żadnych zwierząt poza ludźmi, wszystko wymordować, i środowisko naturalne zabetonować, oto punkt widzenia, zdawałoby się osoby z cenzusem naukowym, humanitarnie statuowanym. Antropocentryzm w ortodoksyjnej jego percepcji - wypaczenie dotykające chyba większości z homo sapiens. Otóż Szanowna Pani Doktor, proszę spojrzeć na otaczający nas świat z punktu widzenia Biocenozy, i marnego w nim losu człowieka. Pomimo braku czasu, na takie wpisy należy reagować, gdyż są one nie mniej niebezpieczne od Holocaustu oraz innych form eksterminacji, gdyż mamy do czynienia z nawoływaniem do mordowania innych żywych istot - tak to odbierze przeciętny Iksiński.
Zachowując autonomię innych zwierząt, nie zakłócając ich psycho-somatycznego funkcjonowania, nie drażniąc, i zostawiając je w spokoju, to najzwyczajniej w żaden sposób nie zainteresują się Panią Doktor, a także wszystkimi innymi ludźmi. Szerszenie znajdują się pod ochroną, dlatego właściwe służby, powinny żywe owady - odpowiednio zabezpieczone, przetransportować do bardziej dla nich właściwego środowiska naturalnego (obszary leśne),
z poważaniem, adw. Antoni Plewnia, "Lex Animal"
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|