Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Jak widzę co się w tym kraju dzieje to robi mi się źle. Kabzę bogatym i leniom rząd nabija swoim rozdawnictwem, a służba zdrowia sięgnęła dna i tym się w ogóle nie zajmują....szok, że tak może być
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko nikt jakoś nie sprawdzi co mówi prawo na ten temat i jak zwykle lekarz winny... zgodnie z prawem lekarz nie może opuścić przychodni celem stwierdzenia zgonu (Nie może zostawić żywych pacjentow) ale juz wyrok został wydany
 Powiedz to rodzinie, która w upale czuwała przy zwłokach a lekarz w chłodnym gabinecie oczekiwał na pacjentów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze primo to w karetce powinien jeździć lekarz nie tylko ratownicy, lub przeszkolić, wyposażyć w odp sprzęt i dać uprawnienia ratownikom do stwierdzania zgonu to raz. Dwa skoro lekarz rodzinny powiedział że przyjedzie za 5h to trzeba było czekać, co miał zrobić zostawić tych z którymi był umówiony na wizytę, przykre ale prawdziwe temu Panu na polu pomóc się już nie dało a tym którzy byli umówieni owszem. Więc nie bardzo rozumiem oburzenie rodziny. Mocno akcentowane jest że osoba zmarła leżała na słońcu ?? I co w związku z tym ?? Przecież Jemu już słońce nie zaszkodzi ....Takie masło maślane opisane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od zgonu musi minąć kilka godzin żeby stwierdzić zgon. To lepiej rzucić wszytko i jechać do zgonu??? Znam przypadek że rodzina też czekała kilka godzin na lekarza żeby stwierdził zgon a ciało leżało w lecie na polu. U mnie w domu też dziadzio zmarł i też czekaliśmy kilka godzin żeby lekarz przyjechał. Zawsze tak było ale teraz tylko wszyscy afer i sensacji szukają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Napiszcie z imienia i nazwiska który to doktor wykazał się tak wielką empatią
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze primo to w karetce powinien jeździć lekarz nie tylko ratownicy, lub przeszkolić, wyposażyć w odp sprzęt i dać uprawnienia ratownikom do stwierdzania zgonu to raz. Dwa skoro lekarz rodzinny powiedział że przyjedzie za 5h to trzeba było czekać, co miał zrobić zostawić tych z którymi był umówiony na wizytę, przykre ale prawdziwe temu Panu na polu pomóc się już nie dało a tym którzy byli umówieni owszem. Więc nie bardzo rozumiem oburzenie rodziny. Mocno akcentowane jest że osoba zmarła leżała na słońcu ?? I co w związku z tym ?? Przecież Jemu już słońce nie zaszkodzi ....Takie masło maślane opisane
 Człowieku z żelaza, tu zmarł nagle bliski rodzinie człowiek, to szok, trauma, 51 lat w upał, a ty takie wywody czynisz, totalny brak empatii, znieczulica i brak jakichkolwiek ludzkich reakcji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A w czym problem przewieźć trupa w cień, na posesję, do gospodarstwa. Czy po publicznej drodze konieczne było jechać, bo jak po swoim to tak powinni byli zrobić. Cjyba że jakieś gusła, zabobony, czy jakie bzdurne paragrafy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko nikt jakoś nie sprawdzi co mówi prawo na ten temat i jak zwykle lekarz winny... zgodnie z prawem lekarz nie może opuścić przychodni celem stwierdzenia zgonu (Nie może zostawić żywych pacjentow) ale juz wyrok został wydany
 Jeżeli powołujesz się na prawo to może podaj, który to paragraf zakazuje lekarzowi opuścić przychodnię w celu stwierdzenia zgonu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od zgonu musi minąć kilka godzin żeby stwierdzić zgon.  Totalna bzdura. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...