Jedyny taki lokal w mieście już zamknięty. Działał trzy lata

Tu jest Polska. Liczy się kiełbasa i schabowy a nie siakieś popierdółki z soi.

3 przezydetów bialskich zastanówcie się . Co robicie w tym mieście, a właściwie nie robicie od trzech lat. A właścicielce KARMY gorące podziękowania za za wspaniałą kuchnię. I powrotu ... .

ta karma to jedna wielka patologia była! kto normalny robi ''koncerty'' na podwórku gdzie w około są kamienice co lepsze potrafili o 22 grać te koncerty ludzie musieli okna zamykać żeby iść spać

A ja jak kupuję udka kurczaka w sklepie, zawsze proszę o same lewe.

było smacznie!

Szkoda. Miejsce z klimatem i wyjątkowa kuchnią.

Skoro takie fajne było to czemu padło? Przecież na instagramie wyraźnie widać że właścicielka ma ajfona i 1000 zdjęć skadrowanych w stylu "jestem gimbem i nic co puste nie jest mi obce". Skoro ma ajfona to czemu nie przychodzicie do jej restauracji?? Czemu ????????? Przecież ma ajfona!

Jak jest zapyziałe takie - ni to wieś ni miasto- miejsce jak Biała, to "fajne" rzeczy padają. A władcy, kazdorazowi zresztą, tego zaścianka siedzą na czterech literach w gabinetach i czekają na reelekcję. Obudź się miasto Biała, obudźcie się mieszkańcy, zobaczcie swoich współmieszkańców. A władcom tego grajdołu życzę w Nowym Roku dużo pracy i człowieczeństwo żeby w was się przebudziło. Tak nie jestem robotem.

Jadłam tam raz, latem, na tzw.patio.No cóż, siermiężnie i byle jak, a przy tym okropny smród z piwnicy, bo nikomu nie przyszło do głowy żeby zatkać wybite okno.Brak jakiejkolwiek dbałości o zieleń i kwiaty.W maciupkim pomieszczeniu, wewnątrz " restauracji"wrażenia nie lepsze.Dlaczego raptem po trzech latach działalności wszystko jest w takim stanie?.O jedzeniu nie piszę, bo nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia.Życzę zatem Bialczanom restauracji wegetariańskiej i wegańskiej na wybitnym poziomie.

Było smacznie i pięknie i międzynarodowo.

undefined napisał:

ta karma to jedna wielka patologia była! kto normalny robi ''koncerty'' na podwórku gdzie w około są kamienice co lepsze potrafili o 22 grać te koncerty ludzie musieli okna zamykać żeby iść spać

 A czego się spodziewasz mieszkając w centrum? Ciszy i spokoju? W tych kamienicach to mieszka niezła patologia, wystarczy się przejść ulicą monuszki, brud, syf, menelstwo, na publicznym utrzymaniu.

undefined napisał:

jadłam tam raz, latem, na tzw.patio.no cóż, siermiężnie i byle jak, a przy tym okropny smród z piwnicy, bo nikomu nie przyszło do głowy żeby zatkać wybite okno.brak jakiejkolwiek dbałości o zieleń i kwiaty.w maciupkim pomieszczeniu, wewnątrz " restauracji"wrażenia nie lepsze.dlaczego raptem po trzech latach działalności wszystko jest w takim stanie?.o jedzeniu nie piszę, bo nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia.Życzę zatem bialczanom restauracji wegetariańskiej i wegańskiej na wybitnym poziomie.

 jak światowa osoba z ciebie. a szczerze w *** byłaś, gówno widziałaś. nie długo w białej nie będzie nic, poza takimi wszystko wiedzącymi i będziecie się duśić w swoim smrodku sami.

Rafik, nie wiem kim jesteś, ale dobrym człowiekiem na pewno nie jesteś, chociaż pewnie tobie tak się wydaje. Jesteś taki sam jak mieszkańcy centrum i nie jest to zniewaga.

undefined napisał:

Rafik,  nie wiem kim jesteś, ale dobrym człowiekiem na pewno nie jesteś, chociaż pewnie tobie tak się wydaje. Jesteś taki sam jak mieszkańcy centrum i nie jest to zniewaga.

 Oczywiście, że nie jestem dobrym człowiekiem, jestem wręcz bardzo złym człowiekie, a szczególnie wobec pełnych pretensji roszczeniowych baranów, którym wszystko przeszkadza, od dzieci grających w piłkę pod blokiem zaczynająć, a kończąc na takich półgówkach jak ten którem koncerty w centrum miasta przeszkadzają. Najlepiej żeby nic nie było, tylko pustka i cisza. A tak poważnej to jest to normą, że w centrach miast jest głośno, są imprezy, koncerty. Jeśli komuś to przeszkadza, niech sprzeda mieszkanie i wyprowadzi się na wieś. Tylko, że zapewne to nie jest jego mieszkanie tylko ZGLu a autor postu żyje ze świadczeń socjalnych, bo jest pełnym roszczeń i pretensji Ferdynandem K.

Rafik, czepiam się tego zdania, którym stygmatyzujesz wszystkich mieszkańców dzielnicy "W tych kamienicach to mieszka niezła patologia, wystarczy się przejść ulicą monuszki, brud, syf, menelstwo, na publicznym utrzymaniu.". Takim tekstem stawiasz się ponad innymi ludźmi . Zacznij zmieniać dzielnicę. Pomóż tym, którzy tej pomocy potrzebują nie angażując środków publicznych . Zrób to jako wolontariusz.