|
Tymi dwoma młodymi nieudolnymi strażakami to powinien zająć się prokurator.
I pierwsze co to powinno się ich wysłać na badania psychotechniczne a może i psychiatryczne.
Dlaczego oni czkali aż 6 minut i nie gasili?
Czy nie umieli?
To po co sami jechali jak nie umieli?
A może zobaczyli kto się pali i uznali że nie muszą gasić?
Co mają coś do tych kobiet?
Czy to nie jest aby zaniechanie?
Strażak ma gasić i za to mu płacą.
Czy za te 6 minut niepotrzebnej zwłoki też mieli zapłacone?
A kto wydał jednemu z tych młodych wkładkę pozwalająca na jazdę pojazdem uprzywilejowanym i na jakiej podstawie ją wydał?
Przecież strażak kierowca jednocześnie operator samochodu ratowniczo-gaśniczego powinien umieć go obsługiwać żeby uzyskać takie uprawnienia!
Coś tu nieładnie pachnie w Janowie że wydaje się uprawnienia ludziom którzy nie maja pojęcia o obsłudze samochodów bojowych!
Czy to jest odpowiedzialne i kto za to odpowiada?
A co z tym położonym w rowie na boku Jelczem?
Zgłaszał to ktoś czy pozamiatali?
Dlaczego i kto ta sprawę wyciszył?
Czy i teraz zamiecie się pod dywan?
Coś głęboko macie pod tym dywanem że tyle się tam mieści.
Ponadto Rada Gminy powinna powołać Specjalna Komisję Śledczą do zbadania:
Dlaczego w Janowie Podlaskim wyszkolenie i praca strażaków jest na tak niskim poziomie?
Kto za taki stan rzeczy odpowiada?
No prokurator też może się zająć tym tematem.
Tak poważnie i dogłębnie.
|
|
|
Jak nie masz co robic ze takie glupoty piszesz to wez sie za prace hUju jeden.Straz byla,jest i bedzie a na forum sie bywa raz na jakis czas.A tym dwum strazakom ktuzy przyjechali na miejsce pozaru nie postawiono zarzutow.Poprul prezesik nie chce miec wyszkolonych ludzi bo nie robi zadnych szkolen w remizie bo mu nie chce sie przyjsc.Woli piwko sobie wieczorami pic a nie szkolic kierowcow samochodow bojowych i tak to wygladalo na pozarze domu.
|
|
|
LUNDZIE CO SIE CZEPIACIE TYCH 2-OCH STRAZAKOW,ZOBACZCIE CO SIE DZIEJE W JEDNOSCE OSP[remiza].DWOCH IDIOTOW PREZESIK I FERDEK[ZNANY Z CPNU] NIC NIE ROBIA BY ZJEDNOCZYC BRAC STRAZACKA PIC KAWEKE I PALIC PAPIEROSY[PREZESIK]TO ONI POTRAFIA ALE ZWIJAC WEZY IMYC SAMOCHODY POMODZ TO ICH NIE MA TYLKO MLODZI ZA NICH ZApier***AJA A SAMI NAJWIECEJ BRUDZA[KNURY] I TO CI DWAJ CHLOPTASIE NAJBARDZIEJ ROZpier***AJA JEDNOSTKE CZYLI[COS TRZEBA Z NIMI ZROBIC].
|
|
|
Co prawda, to prawda... Ale każdy boi sie na zebraniu rękę podnieść, żeby zagłosować według swego sumienia... i mówię wam, jeżeli ten zarząd z tym prezesem przejdzie, to ja się z tej jednostki wypisuję... A strażakiem-ochotnikiem i tak będę... A tak na marginesie- kto rozpiepszył Forda strażackiego??? coś strasznie cicho... |
|
|
Taki jeden z Łomży...
|
|
|
Ot i się nam młodzież rozwrzeszczała (dużymi literami).
To pewnie te bałwany co wody podać nie umieją.
Kto i za ile dał wam uprawnienia na wozy strażackie?
|
|
|
to ludzie wodza...
|
|
|
No i miarka się przebrała !!!
W tym temacie również muszę coś powiedzieć, bo jestem zdruzgotany tymi pomówieniami.
Muszę przyznać, że Wasze pomysły na oczernianie i obrzucanie się wulgaryzmami nie maja końca.
Opanujcie się wreszcie i niech każdy z Was klepnie się lekko w głowę, a jeśli ktoś czuje potrzebę, to nawet mocniej.
Poruszacie temat niekompetencji w janowskiej straży. Owszem zgadzam się z tym i jest konieczność wyjścia z tego problemu. Ale żeby to było możliwe, to niestety "młodość" (myślę, że wszyscy wiedzą o kogo mi chodzi), która nastała w szeregach straży musi niestety okazać pokorę i zabiegać o to żeby doświadczeni przekazali im wiedzę.
Taka jest kolej rzeczy i niestety szanowna "młodzieży" trzeba przyjąć to do wiadomości !!!
Nie sztuką jest być członkiem straży na papierze i nastawiać pierś do medali i wyróżnień, tylko ciężką pracą i poświeceniem zdobywa się szacunek i zaufanie.
Panowie strażacy!
Zacznijcie szanować się nawzajem, pomagajcie życzliwie, a nie fałszywie.
Wspominacie, że kiedyś to było w straży jak w rodzinie.
Owszem było!
Tylko jeśli uważacie, że rodzina polega na pijaństwie i uczestniczeniu w akcjach "pod wpływem", to ja dziękuję za taka rodzinę!!!
Jeśli sięgnę pamięcią, to mogę sobie szybko przypomnieć jaka "kulawa" była straż pod względem stanu technicznego wyposażenia specjalistycznego oraz przysłowiowego "przejadania" pieniędzy składkowych i dofinansowanych z rożnych źródeł.
Niestety trzeba pogodzić się z tym, że "wyleczenie" chorej instytucji jaką jeszcze niedawno była janowska straż wymaga czasu i poświęcenia.
Nie podkładajcie kłód pod nogi, tylko pomagajcie.
Wtedy jesteście w stanie uczynić wiele.
Może wydaje Wam się, się sprawować władzę jest tak łatwo i przyjemnie, ale niestety przekona się ten komu będzie kiedyś to pisane.
Oczerniacie "prezesunia", a ja mu współczuję i mogę tylko wyobrazić sobie ile czasu i nerwów poświecił, że wyprowadzić na prostą tą instytucję.
A była w wielkim dołku!
Z pewnością wszystkim ta sytuacja nie jest na rękę, bo ukróciły się wszelki przekręty pod szyldem na pozór prężnej jednostki straży pożarnej.
Mam nadzieję, że mądre społeczeństwo janowskie doceni i zauważy zasługi tych ambitnych strażaków, a nie karierowiczów, którzy za wszelka cenę chcą zaistnieć!
Jeszcze raz przypominam szanownej młodzieży, żeby się opamiętali i z pokora nabierali doświadczenia!
Panowie - z honorem wykonujcie swoją powinność !!!
Pozdrawiam.
|
|
|
Życzę Tobie dużo szczęścia w innej branży. Jeśli poddajesz się tak łatwo to znaczy, że nie nadajesz się do wykonywania tego odpowiedzialnego zadania jakim jest ratowanie życia i mienia ludzi. A właśnie tym zajmuje się Straż Pożarna. Nie psuj atmosfery w szeregach i zmiataj do innego zajęcia. Nawiązując do Forda strażackiego o którym piszesz, to najpierw trzeba mieć odpowiedni i rzetelny zasób wiedzy i informacji na ten temat, żeby w ogóle zabierać głos. Nie odzywaj się jeśli nie potrafisz i nie "pluj jadem" na lewo i prawo, ponieważ tylko robisz z siebie mało inteligentnego chłopca. Trochę zrozumienia i pokory Panowie! Wiem, że młodość ma swoje prawa, ale niestety musicie uczyć się jeszcze wiele! Z pozdrowieniami dla wszystkich pozytywnie myślących! |
|
|
Czepiają się, bo mają rację! Niekompetencja pod każdym względem! Trzeba dożo czasu i doświadczenia w praktyce, żeby umieć zachować się w ekstremalnych warunkach jakimi są akcje straży pożarnej. Niestety nie można stać się wielkim fachowcem obstawiając się znajomościami w Urzędzie Gminy oraz zbierając kwity i uprawnienia na papierze. To są tylko teoretycy!!! Nadmieniasz, że tych dwóch jak napisałeś: cyt."IDIOTÓW PREZESIK I FERDEK" nic nie robią i piją kawkę. Bardzo dobrze że piją kawkę, bo wtedy mogą przemyśleć problemy i podjąć właściwe decyzje, a jednocześnie przyjrzeć się co robią ich podwładni. Już tacy byli, którzy pochopnie i bezmyślnie działali i jak im wychodziło to wszyscy wiedzą. Żeby jeszcze Wam wszystkim uzmysłowić, to kiedy właśnie tych cyt. "DWÓCH IDIOTÓW PREZESIK I FERDEK" (bardzo krzywdzące pomówienie) zwijali węże i myli samochody, to cała młodzież i nieliczni "starzy" w obecnej janowskiej straży jeszcze nie wiedziała co to jest STRAŻ i czym się zajmuje. Uczyć się i jeszcze raz uczyć się Panowie!!! Powodzenia w nabieraniu doświadczenia i niech każdy znajdzie swoje miejsce w szyku! Pozdrawiam. |
|
|
Tej pary "młodych dzielnych strażaków z uprawnieniami" to nie pierwsza wpadka.
6 minut pożaru i to w obecności "bezradnych gówniarzy" to wielkie straty materialne.
Był raz pożar samochodu - BMW się zapaliło w garażu.
Pojechała para "młodych bohaterów" i radny bezradny.
I zaczęli gasić ten samochód wodą!!!
Co poleją to pożar większy a "bohaterowie" muszą uciekać dalej od samochodu. Zamiast gasić podsycali tylko ogień.
I co się okazało chcieli podać pianę ale nie wiedzieli jak.
Nie ten zawór nie to pokrętło i piana poszła... do zbiornika a nie na linię.
Barany.
Nawet radny był bezradny. ( a co ty się dziwisz??? )
Dopiero sam "prezesunio" którego tak chcecie się pozbyć przyjechał i uratował wam skórę.
Jeszcze jedna wpadka.
Wypadek w Klonownicy koniec grudnia 2010.
Zderzenie czołowe dwóch samochodów.
Przyjeżdża "zgrany duet" i jeden "bohater" lata w koło samochodu z torbą pomocy jak kot z pęcherzem a ranny człowiek zakleszczony w samochodzie czeka na pomoc ratownika.
A ten "lata jak dzika ruska pszczoła".
Ludzie tu liczy się każda sekunda a ta "bałwaneria" nie wie co ma ze sobą zrobić!
To jest poważny problem!
Tych młodych ludzi trzeba najpierw przebadać dokładnie a potem szkolić, szkolić i szkolić.
A może oni są odporni na wiedzę.
Bo przecież oni mają plecy.
Może oni uważają że skoro mają plecy na wysokim stołku to wystarczy.
Nie muszą myć samochodów i zwijać węży bo to mają robić za nich prezes i starzy strażacy.
Im wystarczą plecy i papiery i oni powinni tu rządzić.
To oni powinni pić kawę i palić papierosy a prezes z Ferdkiem myć wozy i zwijać węże!
Wystarczy że doniosą powiedzą co widzieli i słyszeli albo co im się wydawało że widzą i słyszą.
Ja bym te ich "papiery" te uprawnienia i badania, dobrze zweryfikował, bo może one (te papiery) pożółkły?
A może zawsze były żółte tylko ktoś,no te "plecy" na wysokim może najwyższym w Janowie stołku przymknął na to oko.
Może władza uważa że lepszy "mierny ale wierny" i dlatego takim niedoświadczonym i nieopanowanym dzieciakom daje uprawnienia.
Tylko że to zaniedbanie czy celowe działanie stwarza poważne zagrożenie bezpieczeństwa: życia, zdrowia i mienia mieszkańców Janowa.
Jak mówi przysłowie do trzech razy sztuka.
Ten duet miał już swoje trzy razy teraz czekamy na...
Właśnie co musi się wydarzyć jak tragedia żeby komuś tam na górze otworzyły się oczy i by wreszcie przejrzał.
Bo załóżmy czysto hipotetycznie.
Wypadek dajmy na to w Błoniu.
Skoda (służbowa), srebrna, rozbijając po drodze znak drogowy i dachując zatrzymuje się na drzewie.
Kierowca i pasażerowie są w ciężkim stanie zakleszczeni w samochodzie.
Przyjeżdża szybko znany "duet super strażaków".
No i co robi...
A no nic, ratownik lata w koło samochodu nie wiedząc co robić a kierowca skody umiera, potem pasażer i kolejny.
No i mamy przedterminowe wybory.
Nie życzę broń mnie Panie Boże nikomu źle, ale... wszystko się może zdarzyć.
I wtedy co?
...
|
|
|
a co wtedy gdy czerwony ford wyladuje w rowie ze zaloga strazacka?
a w janowie zostal super szybki duet?
co wtedy??
umie ktos odpowiedziec na to pytanie?
czy super szybki ferdek wszystkiemu sam zaradzi?
|
|
|
Wrzucam zdjęcia i co to za kłamstwa, że okoliczne domy są w nienaruszonym stanie O to linki zdjęcia:
[media]http://stock1.pho.to/data2/d/b/7/db7991b0-f645-3df4-fd5a-d7db68289c50.jpg[/media]
[media]http://stock1.pho.to/data2/c/5/b/c5b47c49-c681-1f54-0191-e9b170d0f658.jpg[/media]
|
|
|
Tak. I właśnie teraz Tobie odpowiem! Owszem Ferdek może jest szybki i da radę ale niestety samemu będzie mu ciężko. Czytając Twoją wypowiedź mogę śmiało stwierdzić, że nigdy nie miałeś okazji doświadczyć ratowania ludzi w wypadku drogowym. Chyba nie masz zielonego pojęcia co należy zrobić w takiej sytuacji. Właśnie takiemu trzeba wytłumaczyć jak przysłowiowej krowie na miedzy!!! Tak! Właśnie jeden człowiek, który znajdzie się na miejscu zdarzenia w odpowiednim momencie i jeśli będzie wiedział co ma robić, może uratować nie jedno życie ludzkie, ponieważ mienie jest w tym momencie najmniej ważne. Najbardziej istotne jest właśnie to, żeby wiedział co ma zrobić po kolei, a nie panikować i błądzić w swoich instynktownych zachowaniach. W tym momencie liczy się wyszkolenie, doświadczenie i opanowanie!!! Potwierdzasz tylko to, że posiadasz niewiele doświadczenia, podsuwając do dyskusji przykład ze zdarzeniem drogowym (w którym zapewne też uczestniczyłeś) i nie potrafisz odpowiednio zinterpretować całej sytuacji. Ciesz się, że właśnie opanowanie i doświadczenie kierowcy uchroniło Wasze życie i na szczęście nikomu nic się nie stało. Straty w mieniu w tym przypadku były najmniejsze jakie mogły powstać! Ale to jest rzecz marginalna w całej sytuacji. Najważniejsze jest życie i zdrowie ludzi. Zapamiętaj to sobie na zawsze!!!!!! Tak na marginesie sprawca tego zdarzenia drogowego był winny całej kolizji drogowej. Jeśli potrzebujesz jeszcze dodatkowego pouczenia, to proponuję udać się na szkolenia w tym zakresie. Do usłyszenia i pozdrawiam! |
|
|
wytlumacz co trzeba zrobic krok po kroku w takiej sytuacji.
punk po punkcie.
skoro jestes jaki madry.
wypadek drogowy dwa samochody, jeden na dachu.
5 osob rannych, krzycza 2 uwiezione w samochodzie przytomne w tym dziecko.
jedna osoba mocno krwawi
dziewczyna nie przytomna
co wtedy robisz? bedac na takim miejscu zdarzenia??
|
|
|
Rogaś nie bądź taki mundry...
|
|
|
dzwonie na pogotowie i na milicje |
|
|
Pierwsze co robi kierowca po przyjechaniu na miejsce akcji to zaciąga hamulec głąbie!
Sprzęt warty ponad milion złotych przecież morze się np. potoczyć i nie dość że sam się zniszczyć to jeszcze szkody narobić.
Kto ci smarku dał prawo jazdy "C" jak ty nawet o podstawowych rzeczach nie masz pojęcia!
Wóz watr ponad milion złotych z dwiema pompami na pokładzie stoi i czeka 6 minut a chata płonie w najlepsze.
Aż bałwan przypomni sobie że hamulca nie zaciągnął!
Masz szczęście że Ferdek przyjechał bo byś po tego mercedesa do Werchlisia musiał lecieć.
Ot bystry ty i rozgarnięty strażaku.
I nie pisz głupa o fordzie bo w fora to kto inny wjechał i tamtego kierowcy wina była ustalona przez Policję.
Pomyśl lepiej samokrytycznie i zanieś te uprawnienia do wójta oddaj bo jeszcze biedy narobisz i ludziom i sobie.
Amen.
|
|
|
A ja ostatnio widziałem taką akcję.
Wyje syrena.
Od "Lepera" ze sklepu wybiega "gościo" niby blondyn ale jakiś taki siny i leci na oślep nie patrząc czy jadą samochody czy nie.
Leci nie patrzy a może nie widzi już na oczy.
Powinien sobie na ten biały łep koguta uczepić jak w reklamie tepsy!
|
|
|
Ferdek y rzuć to w cholerę bo to obciach z taką ekipą!
|
Strona 3 z 12
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
