Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ranne łosie pojechały do lecznicy na Śląsk

Utworzony przez grzesiek, 24 lutego 2011 r. o 23:29
Brawo i takie informacje chcemy czytać!! Wielkie dzięki dla wszystkich, którzy pomagali!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ranny łoś do leczenia a w listopadzie w okolicach Białegostoku chciano odstrzelić ok 90 sztuk , odstrzelono około 20 a więc te 3 mogły powiększyć ilość odstrzelonych a jednocześnie mogły stanowić dobry materiał do badań . Nasz Polski paradoks leczymy to co umiera ,zabijamy to co w sile wieku . Wielka radość z marnotrawstwa grubych pieniędzy w miesiącu lutym a na jesieni wielka radość myśliwych którzy te wyleczone zwierzęta będą znowu chcieli odstrzelić . Na leczenie ludzi pieniędzy brak , a tutaj sztab ludzi za nasze podatki ma zajęcie ,lekarze weterynarii pracę a prasa i telewizja temat . Mam jedno pytanie jakie zostały poniesione wszystkie koszty łącznie z wynagrodzeniami ludzi którzy zajmowali się łosiami od pierwszego dnia do dostarczenia tych zwierząt do kliniki na śląsku . JAK TO MOŻLIWE , LUDZIE PŁYWAJĄ BO NIE MA KOMU I ZA CO BUDOWAĆ WAŁÓW , UMIERAJĄ BO NIE MAJĄ GDZIE MIESZKAĆ ITD .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"RATOWANIA"????? Kilku ludzi z wielką wrażliwością faktycznie było zaangażowanych ale ci ,którzy mieli coś do powiedzenia stali do tej pory z boku i pozwolili aby te zwierzęta przez tyle dni się męczyły.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jurek napisał:
Ranny łoś do leczenia a w listopadzie w okolicach Białegostoku chciano odstrzelić ok 90 sztuk , odstrzelono około 20 a więc te 3 mogły powiększyć ilość odstrzelonych a jednocześnie mogły stanowić dobry materiał do badań . Nasz Polski paradoks leczymy to co umiera ,zabijamy to co w sile wieku . Wielka radość z marnotrawstwa grubych pieniędzy w miesiącu lutym a na jesieni wielka radość myśliwych którzy te wyleczone zwierzęta będą znowu chcieli odstrzelić . Na leczenie ludzi pieniędzy brak , a tutaj sztab ludzi za nasze podatki ma zajęcie ,lekarze weterynarii pracę a prasa i telewizja temat . Mam jedno pytanie jakie zostały poniesione wszystkie koszty łącznie z wynagrodzeniami ludzi którzy zajmowali się łosiami od pierwszego dnia do dostarczenia tych zwierząt do kliniki na śląsku . JAK TO MOŻLIWE , LUDZIE PŁYWAJĄ BO NIE MA KOMU I ZA CO BUDOWAĆ WAŁÓW , UMIERAJĄ BO NIE MAJĄ GDZIE MIESZKAĆ ITD .
Widzisz Jurek ,człowiek jest istotą która ma prawo wyboru,zwierzę takiego wyboru nie ma. Ich los też zależy od naszego wyboru .Ty dokonałbyś takiego,kto inny innego a jaki będzie prawidłowy ?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mnie jedno zastanawia dlaczego tym dzikim przecież zwierzętom nie oszczędzą stresu i nie zasłaniają oczu. Przecież na filmach przyrodniczych o Afryce robią tak z dzikimi zwierzętami usypianymi na czas przenosin lub zabiegów medycznych. Przecież to nie jest domowy kot czy pies tylko dzikie zwierze które nie powinno się przyzwyczajać do kontaktu z człowiekiem. Swoją drogą to Jurek ma dużo racji nie ma w tym działaniu żadnej logiki. Prawdopodobnie i tak te łosie nie wrócą na wolność. Nawet jak weterynarzom uda się je postawić na nogi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powiem tylko jedno:dziękuję wspaniałym ludziom,prawdziwym przyjaciołom zwierząt za uratowanie tych zwierząt
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...