Razem z policjantem napalili się marihuany

"Tymczasem Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie bagatelizuje sprawę. - Nikt jeszcze nie skazał człowieka za palenie trawki. Poza tym, nie informujemy, gdy narkotyków używa ksiądz, policjant czy dziennikarz - tłumaczy Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej komendy. Co za hipokryzja. Marihuana nie jest narkotykiem, lecz używką, to po pierwsze. Jakim prawem natomiast p. Wójtowicz kłamie w żywe oczy?! Jak można palić i nie mieć jednocześnie. Jeśli zostaniesz zatrzymany z palącym się jointem to od razu sprawa w sądzie- ABSURD! JP!

ergir napisał:

"Tymczasem Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie bagatelizuje sprawę. - Nikt jeszcze nie skazał człowieka za palenie trawki. Poza tym, nie informujemy, gdy narkotyków używa ksiądz, policjant czy dziennikarz - tłumaczy Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej komendy. Co za hipokryzja. Marihuana nie jest narkotykiem, lecz używką, to po pierwsze. Jakim prawem natomiast p. Wójtowicz kłamie w żywe oczy?! Jak można palić i nie mieć jednocześnie. Jeśli zostaniesz zatrzymany z palącym się jointem to od razu sprawa w sądzie- ABSURD! JP!

ja zostalem skazany za palenie trawki , no ale nie jestem ani policjantem ani ksiedzem

zalegalizowac i niech pali kto chce byle po słuzbie

Policjant palił trawkę z "kolegami" i sprawa się rypła bo jeden się zatruł. Kawałek dalej jest napisane że najprawdopodobniej zatruty przedawkował narkotyki. Ależ zabawna teza Proszę podać Co przedawkował ten co w szpitalu wylondował, bo napewno po MJ nie londuje się w szpitalu. No chyba że to tajemnica operacyjna i tajniak został zdekonspirowany. Może nie wiedzieli co palą? może białe takie albo brązowe w proszku lub w kulce? bo zielone jak na zdjęciu na pewno nie.

alkohol też jest psychoaktywny, ale to "dobry" narkotyk bo socjalistyczny reżim PObiera od alkoholu haracz. "Dura Lex, sed lex", ale dla tow. Millera i rakowskiego reżimowe organa zrobiły wyjątek bo kilka milionów dolarów to znikoma szkodliwość sPOłeczna więc i w tym przypadku POstąpią POdobnie. A z drugiej strony to przy takiej pladze narkotyków i pijaństwa wśród POlicjantów każdy PObywatel POwinien POsiadać POzwolenie na POmiar zawartości alkoholu i narkotyków u POlicjanta zanim ten przystąpi do czynności służbowych. I wyniki badań kierowców POwinny być ważne tylko wtedy gdy POlichant był trzeźwy i nienajarany bo inaczej mógł nieprawidłowo wykonać lub odczytać wynik badania.

ergir napisał:

"Tymczasem Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie bagatelizuje sprawę. - Nikt jeszcze nie skazał człowieka za palenie trawki. Poza tym, nie informujemy, gdy narkotyków używa ksiądz, policjant czy dziennikarz - tłumaczy Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej komendy.

... Ciekawe po ilu skrętach był rzecznik tej policji gadając takie bzduru. Ale jak znam życie i wiele innych faktów dotyczących policji to swój swojego kryje. To taka dobra i b.kochająca się rodzina i wszystko w rodzinie zostaje.