Takie rzeczy tylko w Konstantynowie!
|
|
daj coś wiecej,
|
|
Gimnazjum.
|
|
Zdenerwował się na nauczycielkę, więc ją popchnął. Potem zdenerwował sie na nauczycielke, bo ta wezwała policję do niego. Więc pobił jej syna.
|
|
Dzisiaj nauczyciel nie ma żadnych praw. Uczeń natomiast może robić, co mu się podoba.
Rodzice bronią swoich dzieci, bo one takie biedne, zawsze niewinne.
A ich niewiniątka nie szanują swoich nauczycieli, obrzucają potokiem obrzydliwych słów.
W takiej sytuacji nauczyciele są bezradni, a dzieciom rogi rosną.
Pamiętajcie kochani rodzice, że te rogi wasze pociechy skierują i w waszą stronę!
Do kogo na skargę pójdziecie? Kto wam pomoże?
Uczeń popchnął nauczycielkę, bo się zdenerwował... a biedny nauczyciel zdenerwować
się nie może. Musi cierpliwie znosić, podłe zachowania swoich uczniów.
|
|
Dawniej ludzie mówili, jacy powinni być rodzice względem swoich dzieci.
Lublij cełuju duszu, a tresi kak gruszu! To święte słowa!
W moim rodzinnym domu szanowano nauczycieli! Nie można było dziecku powiedzieć
o wychowawcy nic złego. Dzisiaj jest inaczej i dlatego, że jest inaczej, dzieci zachowują
się jak zwierzątka.
|
|
Najgorsze jest to, że nic się z takimi sytuacjami nie robi. W szkołach brakuje odpowiednich procedur. Nauczyciele mają związane ręce a jak próbują coś robić to zaraz mamusia takiego młodego bandyty przybiega z pretensjami że jej syneczek to grzeczny chłopczyk i ona na żadne kary się nie zgadza. Rodzice bagatelizują takie problemy ciesząc się, że to nauczycielkę popycha a nie ich. Do czasu ...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|