Województwo lubelskie bez bialskiego? Poseł walczy, prezydent miasta jest przeciw

undefined napisał:

A nie lepiej z ekonomicznego punktu widzenia byłoby zrobić województwo chełmskie od Białej Podlaskiej do Biłgoraja pokrywające się z okręgiem wyborczym nr 7 do Sejmu. Powiaty: bialski, biłgorajski, chełmski, hrubieszowski, krasnostawski, parczewski, radzyński, tomaszowski, włodawski i zamojski; miasta na prawach powiatu: Biała Podlaska, Chełm i Zamość? Liczba mieszkańców na dzień 4 sierpnia 2011 974707 osób. Tym bardziej, że Chełm był już w historii stolicą ziemi (województwa). Zainteresować poseł Mazurek tym tematem..

 Najlepiej zlikwidować śmieszny, cienki okręg nr 7.

to już można powoli z kwaczora dyktatora króla robić,abramowicz zapoda pomysł,a reszta malaskacza nr.2 z dziką ochotą wybierze ,wielka szkoda że bezpotomny, a może ,na szczęście? usynowi na następce tego dziada terleckiego i bedzie git

Z d** pomysł aby zaistnieć i było o nim głośno. Widać że mu się nudzi...

Ludzie głupieją. Tyle co można napisać o tym pomysłodawcy. Jeszcze mało administracji?

Raczej województwo śmierdzącego pisu. Tak się powinno nazywać.

Zlikwidować województwo lubelskie należy!

Błędem było powstanie woj. lubelsiego. Lublin to faktycznie duża wieś. Nic tam nie ma, szkoły ich są w ogonie we we wszystkich zestawieniach, przygnębiające miejsce, pozbawiające energii. Przy czym ludzie tam chorują na manię wielkości. Przykrywając kompleksy.

Ciekawe co ten nasz Abrahamowicz jeszcze wymyśli...

Może jednak ma rację. Od wieków rozwój następuje wzdłuż dobrych dróg. Dlaczego w przypadku Białej nie może być wg. Traktu Brzeskiego, czy przyszłej A2 ? Tymczasem wymyślono okręg nr 7 i rozwój następuje wg. jakiejś autostrady rowerowej, gdzieś tam w kierunku Tomaszowa Lubelskiego. Szybciej dojedzie do Tomaszowa Mazowieckiego.

.....Poseł walczy, prezydent miasta jest przeciw.... A więc wojna, jak powiedział przedwojenny minister Becka. Na szczęście tym razem nie chodzi o to, czy Polskę chce ktoś odepchnąć od Bałtyku, a o to, że obaj panowie od koryt odepchnąć się dadzą. Ot i cała walka, bo zbliżają się następne wybory. Niech pani redaktor dopisze gwoli ścisłości, że na razie, między posłem, a prezydentem otwartej wojny jeszcze nie ma, ale od dłuższego już czasu jest między nimi taki pokój, że wkrótce w Białej to kamień na kamieniu nie zostanie. Co z tej ,,walki'' poza kabaretem medialnym mają wyborcy?