Koń by się uśmiał- hotel z marketem meblowym na dole. Kamena robi się coraz tragiczniejsza - najgorsza jest restauracja. Chyba jej własciciel nie uświadmia sobie co to znaczy wolny rynek. Sytuacje oczekiwania na obiad przez dwie godziny, podawanie na śniadanie nadpoczętych jednorazowych porcji dżemu są tam codziennością. A w hotelu w soboty nie ma sprzątaczki - więc gościu, sprzątnij sobie sam. Nikt już nie chce wracać do tego miejsca . Gratuluję właścicielom.
|
|
Do wielbicieli polszczyzny, którzy zaraz się na mnie rzucą za "t" na końcu- zostało użyte świadomie. Jaki hotel taki "standart"
|
|
Barczyński, kto ci znów....
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|