I zgniłe japka będa potem spadać na samochody i ludzia na głowy?? Myslcie troche!
|
|
A może z pozostałych jabłoni wystrugać jakiś świętych, może znowu JPII? Tysiąc pięćdziesiąt JPII z okazji 1050tej rocznicy chrztu Polski.
|
|
ciagle sni Wam sie komunizm bo ta aleja jablonowa to dramat.spadajace i gnijace jablka czesto byly powodem posligniec i tworzyly niezly balagan.Komunisci je nasadzili bo wtedy brak bylo roslin ozdobnych ale zeby teraz robic taka glupote to wstyd
|
|
są na szczęście jeszcze jabłonie ozdobne a nie owocowe, ale kto by sobie zadał trudu w poszukiwaniu informacji, lepiej krytykować i w tym czasie umieścić na fejsie swoje zdjęcie z zagranicznych wojaży coby zadać szyku, stado rogacizny ubranej w wełnę coby nie powiedzieć baranów, zalejcie cały Kraśnik betonem i będzie fajnie.
|
|
Chociaz fabryczny to nie moja bajka, ale jako obrońca komunizmu, rzeczę, ze bezdyskusyjnie, te jabłonki przydało by sie wyciąc i zastąpic innymi drzewami.
|
|
z tego co wiem nigdy na przestrzeni wieków nikomu zgniłe "japko" nigdy nie upadło na głowę (nie matura lecz chęć szczera ...).
|
|
Nawet jak nie, zgniłki fajnie pod drzewem wygladają. A jaki zapach wydają. Rzeczywiscie jest czego bronic.
|
|
Po co pieniądze z dofinansowania? Wystarczy aby poseł pogadał z ojcem dyrektorem a ten z ministrantem szyszko i pieniądze się znajdą. Ksiądz poświęci, burmistrz jak zwykle powie od rzeczy a naród to przyjmie.Hurra drzewo +.
|
|
W ogóle to głupota, żeby do wycięcia kilkunastu drzew i w ich miejsce nasadzenia nowych potrzebować dofinansoewania. Pozwolić niektórym , to za drewnopowycinaja jabłoneczki i w to miejsce wsadza byle pachruscia. No ale u nas wszystko trzeba roboic z rozmachem, jak najwiekszym kosztem.
|
|
Ze 20 sadzonek kasztanowca mogę miastu podarować. A dęby też mozna tanim kosztem wyhodowac z żołędzi.
|
|
jabłoń czy ozdobna czy też nie jabłka daje. a te jesienią spadają co juz dzieci w przedszkolu wiedzą. Posadzenie tego nawet ładnego drzewa w mieście wzdłuz chodnika gdzie chodza ludzie i stoja auta to chybiony pomysł.
|
|
Miałam polecic judaszowiec chiński, ale sie nie nadaje, bo przemarza. A szkoda, bo przy okazji ludzie mieliby darmowe kwiaty na sałatki do obiadu.
|
|
O sumak octowiec byłby dobry.
|
|
Głog dwuszyjkowy. Będa mieli z czego robic wina i nalewki.
|
|
Proponuję kolejne dęby smoleńskie
|
|
W KONCU LAT 60-tych CHODZILAM DO REJA, JESIENIA NA ALEJI LENINA LEZALY ZGNILE, SMIERDZACE MALE JABLKA, MIAZGA, NIKT TEGO NIE SPRZAT L CZASAMI BYLY CZYNY SPOLECZNE.
PROPONUJE WROCIC DO NAZWY UL.LENINA I SPROWADZAC KONSOMOLCOW DO SPRZATANIA.
|
|
Pani Marcinkowska chyba na głowę upadła! Niech kupi sobie działkę i tam posadzi nawet 1000 jabłonek. Ludzie dokładnie pamiętają jaki to syf był z tymi gnijącymi jabłkami na chodnikach! Jak to paskudnie wyglądało i jak śmierdziało. Podobnie jest z kasztanowcami, że na jesieni jest syf, nie da się na to patrzeć, jak leżą te odpadki. Jak się alejki marzą, to wybrać taki rodzaj drzew, które rosną bardzo wolno i nie śmiecą. A propos, to chcecie żeby znowu wrony i gołębie srały Wam na głowy? Ja widzę działanie takiego lobby prywatnego, czyli firmy, która sadzi gdzie się da różnego rodzaju krzaczory i drzewa i ma wtykę w Urzędzie Miasta, który to finansuje, no bo wiadomo, że ktoś się pozna na rzeczy i że decydent ma profit z tego. Sadzą na potęgę, by za rok lub parę wycinać, aby był ruch w interesie. A jak trawniki koszą to można boki zrywać!!! Chodzi kilku chłopów z podkaszarkami i machają, tu zetną mleczyk, tam zostanie kępa i idą dalej, potem wyją godzinami dmuchawami, jakby w Kraśniku grabi nie było i mioteł. Następnego dnia znowu spacery i wycie i tak przez 3 dni. Co za organizacja pracy, dlaczego kosiarkami nie koszą? Jaja normalnie!
|
|
Przeciez to aleja komunistyczna a co zwiazane z PRL według wytycznych naleźy zniszczyć a kto będzie sprzątał jabłka i liscie chyba źe brygada z dmuchawami . A mieszkancy będą wdychać kurze i myć okna Niepowaźe
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|