Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
To był udany pierwszy raz -jak na debiut to czego chcieć,oby każdy następny był lepszy. :)Dobra robota zawsze przynosi dobry plon.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim skromnym zdaniem jeżeli ksiądz chce mieć nowy dach bądź w tym wypadku go wykończyć to niech sobie założy kolejne Radio Maryja i niech zaranie w ten sposób a nie zgłasza coś takiego do budżetu obywatelskiego. Z tego budżetu trzeba zrobić coś dla miasta i jego obywateli.  Chociażby dla dzieci. Zadbać o ich bezpieczeństwo w mieści czy o miejscowe bezpieczne place zabaw.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim skromnym zdaniem jeżeli ksiądz chce mieć nowy dach bądź w tym wypadku go wykończyć to niech sobie założy kolejne Radio Maryja i niech zaranie w ten sposób a nie zgłasza coś takiego do budżetu obywatelskiego. Z tego budżetu trzeba zrobić coś dla miasta i jego obywateli.  Chociażby dla dzieci. Zadbać o ich bezpieczeństwo w mieści czy o miejscowe bezpieczne place zabaw.
Moim skromnym zdaniem to nie dla siebie chce ksiądz nowego dachu lecz z dbałości o kościół,do którego znaczna część tej społeczności uczęszcza.Po drugie to nie wydarł samowolnie tych środków tylko ktoś propozycję zaakceptował i poparł.Po trzecie myślcie przy urnach wyborczych oddając własny głos albowiem od tych ludzi wiele zależy.Jestem również za inwestycjami na rzecz miasta i mieszkańców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim skromnym zdaniem jeżeli ksiądz chce mieć nowy dach bądź w tym wypadku go wykończyć to niech sobie założy kolejne Radio Maryja i niech zaranie w ten sposób a nie zgłasza coś takiego do budżetu obywatelskiego. Z tego budżetu trzeba zrobić coś dla miasta i jego obywateli.  Chociażby dla dzieci. Zadbać o ich bezpieczeństwo w mieści czy o miejscowe bezpieczne place zabaw.
A ja, uczciwy, płacący podatki obywatel nie pozbawiony praw publicznych, razem z 1299 osobami głosującymi za projektem przekazania naszych pieniędzy na dach kościoła, sam zadbałem o swoje dzieci, wyżywiłem je, wychowałem i samodzielnie przeprowadzałem przez ulicę. I zanim ktokolwiek będzie wyciągał ręce po moje pieniądze, niech wpierw: doprowadzi do likwidacji immunitetów, które w demokratycznym kraju nie powinny mieć racji bytu; doprowadzi do tego, żeby partie polityczne i związki zawodowe utrzymywały się ze składek członkowskich; zlikwiduje nieopodatkowane diety dla radnych, posłów i innych pożeraczy publicznych pieniędzy; spowoduje, że w naszym kraju wszystkie nacje będą równo traktowane w sprawach finansowych, wyznaniowych, prawnych. Amen.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja, uczciwy, płacący podatki obywatel nie pozbawiony praw publicznych, razem z 1299 osobami głosującymi za projektem przekazania naszych pieniędzy na dach kościoła, sam zadbałem o swoje dzieci, wyżywiłem je, wychowałem i samodzielnie przeprowadzałem przez ulicę. I zanim ktokolwiek będzie wyciągał ręce po moje pieniądze, niech wpierw: doprowadzi do likwidacji immunitetów, które w demokratycznym kraju nie powinny mieć racji bytu; doprowadzi do tego, żeby partie polityczne i związki zawodowe utrzymywały się ze składek członkowskich; zlikwiduje nieopodatkowane diety dla radnych, posłów i innych pożeraczy publicznych pieniędzy; spowoduje, że w naszym kraju wszystkie nacje będą równo traktowane w sprawach finansowych, wyznaniowych, prawnych. Amen.
To niezbyt fajne, że 21 nieudolnych radnych doprowadziło swoim działaniem do tego, że ludzie poszli i oddali ważne głosy na niemożliwy do sfinansowania z publicznych pieniędzy projekt. Trzeba następnym razem wybierać radnych, którzy będą działać na rzecz mieszkańców a nie swoich ugrupowań politycznych. Takie spory i niemalże dziecinne zabawy jakie mają miejsce w naszej radzie, nam czyli zwykłym mieszkancom nie służą. Jak najbardziej się z tobą zgadzam, że wszelkie przywileje władzy i ugrupowań politycznych, związkowych i wyznaniowych w naszym kraju powinny być już dawno zniesione. Pamięć mam dość dobrą i pamiętam, że partia o nazwie PO wygrała poprzednie wybory bo stanowczo mówiła o zmianie ordynacji wyborczej, o likwidacji finansowania z budżetu partii politycznych i organizacji związkowych (plaga niespotykana), o likwidacji zupełnie niepotrzebnego Senatu, o rzeczywistym a nie fikcyjnym rozdzieleniu interesów państwa i kościoła katolickiego i mówiła też o konieczności zlikwidowania posłom i senatorom immunitetów. Wybory wygrała i ... o wszystkim zapomniała! Ale przypomni sobie o tym tuż przez następnymi wyborami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żmijowata przebiegłość podobno prawych i pobożnych katolików wyszła na jaw i chodzi mi o ten parafialny podnóżek księdza. spowiadać się będą za oszustwo tylko komu? wiadomo, że rozgrzeszenie dostaną. ręka rękę myje.   to, że każda władza się lęka kleru to wiadomo ale samo zło siedzi w parafianach.   nie godzi się wydawać państwowe pieniądze na religię.   budynek kościoła jest własnością obcego państwa.   "Kolejne przepisy regulują pochodzenie środków na cele inwestycyjne. Art. 43 ust 1 ustawy wyraża zasadę finansowania inwestycji sakralnych i wyłącznie są ze środków własnych kościelnych osób prawnych. Przepis ten ma na celu zagwarantowanie niezależności i samodzielności Kościoła. Z zasady samofinansowania inwestycji sakralnych wynika zakaz finansowania budowy kościołów przez inne podmioty, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Darowizna na ten cel może być dokonana i przez Kościół przyjęta i wówczas traktowana będzie jako środek stanowiący jego własność. Niedopuszczalna jest sytuacja prowadzenia inwestycji sakralnej, a zwłaszcza jej finansowania przez podmioty zewnętrzne wobec Kościoła, nie będące czy to parafiami, czy to zakonami , na ich własny rachunek. " "Gdyby zadać to pytanie szaremu obywatelowi III RP, który dość często jest także i katolikiem, ten bez wahania odpowiedziałby, że właścicielem budynku kościoła jest Kościół katolicki, ewentualnie jeden z innych kościołów chrześcijańskich. Dalszą część poświęcę pierwszemu z nich i sprecyzuję, że w przypadku Kościoła katolickiego właścicielem kościoła mogą być wyłącznie kościelne osoby prawne, czyli parafie i zakony. To, co prima facie jest dla przeciętnego obywatela oczywiste ma także odzwierciedlenie w panującym w Polsce porządku prawnym. Porządek ten tworzą: ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989r. Nr 29, poz. 154 z późn. zm.) oraz Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczypospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993r. W stosunkach wewnętrznych Kościoła katolickiego zastosowanie mają przepisy Kodeksu prawa kanonicznego. Te akty prawne regulują w sposób wyczerpujący zagadnienie własności obiektów sakralnych i kościelnych w Polsce. "   nie czepiajcie się ludzi zastraszonych przez KK tylko wy bądzcie odważni i powiedzcie, że ksiądz i jego parafianie wyciągają łapy po to co jest im zabronione czyli co robią ???    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żmijowata przebiegłość podobno prawych i pobożnych katolików wyszła na jaw i chodzi mi o ten parafialny podnóżek księdza. spowiadać się będą za oszustwo tylko komu? wiadomo, że rozgrzeszenie dostaną. ręka rękę myje.   to, że każda władza się lęka kleru to wiadomo ale samo zło siedzi w parafianach.   nie godzi się wydawać państwowe pieniądze na religię.   budynek kościoła jest własnością obcego państwa.   "Kolejne przepisy regulują pochodzenie środków na cele inwestycyjne. Art. 43 ust 1 ustawy wyraża zasadę finansowania inwestycji sakralnych i wyłącznie są ze środków własnych kościelnych osób prawnych. Przepis ten ma na celu zagwarantowanie niezależności i samodzielności Kościoła. Z zasady samofinansowania inwestycji sakralnych wynika zakaz finansowania budowy kościołów przez inne podmioty, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Darowizna na ten cel może być dokonana i przez Kościół przyjęta i wówczas traktowana będzie jako środek stanowiący jego własność. Niedopuszczalna jest sytuacja prowadzenia inwestycji sakralnej, a zwłaszcza jej finansowania przez podmioty zewnętrzne wobec Kościoła, nie będące czy to parafiami, czy to zakonami , na ich własny rachunek. " "Gdyby zadać to pytanie szaremu obywatelowi III RP, który dość często jest także i katolikiem, ten bez wahania odpowiedziałby, że właścicielem budynku kościoła jest Kościół katolicki, ewentualnie jeden z innych kościołów chrześcijańskich. Dalszą część poświęcę pierwszemu z nich i sprecyzuję, że w przypadku Kościoła katolickiego właścicielem kościoła mogą być wyłącznie kościelne osoby prawne, czyli parafie i zakony. To, co prima facie jest dla przeciętnego obywatela oczywiste ma także odzwierciedlenie w panującym w Polsce porządku prawnym. Porządek ten tworzą: ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989r. Nr 29, poz. 154 z późn. zm.) oraz Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczypospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993r. W stosunkach wewnętrznych Kościoła katolickiego zastosowanie mają przepisy Kodeksu prawa kanonicznego. Te akty prawne regulują w sposób wyczerpujący zagadnienie własności obiektów sakralnych i kościelnych w Polsce. "   nie czepiajcie się ludzi zastraszonych przez KK tylko wy bądzcie odważni i powiedzcie, że ksiądz i jego parafianie wyciągają łapy po to co jest im zabronione czyli co robią ???
P....lisz paniusiu. Kto zastraszał tych ludzi!!! Pokaż choć jeden dowód na to. Jak Ci tak kościół przeszkadza to jest apostaza, wypisz się z niego i będziesz szczęśliwa. Jak radni dopuścili taki projekt to ludzie zagłosowali. Nie muszą się znać na prawie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żmijowata przebiegłość podobno prawych i pobożnych katolików wyszła na jaw i chodzi mi o ten parafialny podnóżek księdza. spowiadać się będą za oszustwo tylko komu? wiadomo, że rozgrzeszenie dostaną. ręka rękę myje.   to, że każda władza się lęka kleru to wiadomo ale samo zło siedzi w parafianach.   nie godzi się wydawać państwowe pieniądze na religię.   budynek kościoła jest własnością obcego państwa.   "Kolejne przepisy regulują pochodzenie środków na cele inwestycyjne. Art. 43 ust 1 ustawy wyraża zasadę finansowania inwestycji sakralnych i wyłącznie są ze środków własnych kościelnych osób prawnych. Przepis ten ma na celu zagwarantowanie niezależności i samodzielności Kościoła. Z zasady samofinansowania inwestycji sakralnych wynika zakaz finansowania budowy kościołów przez inne podmioty, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Darowizna na ten cel może być dokonana i przez Kościół przyjęta i wówczas traktowana będzie jako środek stanowiący jego własność. Niedopuszczalna jest sytuacja prowadzenia inwestycji sakralnej, a zwłaszcza jej finansowania przez podmioty zewnętrzne wobec Kościoła, nie będące czy to parafiami, czy to zakonami , na ich własny rachunek. " "Gdyby zadać to pytanie szaremu obywatelowi III RP, który dość często jest także i katolikiem, ten bez wahania odpowiedziałby, że właścicielem budynku kościoła jest Kościół katolicki, ewentualnie jeden z innych kościołów chrześcijańskich. Dalszą część poświęcę pierwszemu z nich i sprecyzuję, że w przypadku Kościoła katolickiego właścicielem kościoła mogą być wyłącznie kościelne osoby prawne, czyli parafie i zakony. To, co prima facie jest dla przeciętnego obywatela oczywiste ma także odzwierciedlenie w panującym w Polsce porządku prawnym. Porządek ten tworzą: ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989r. Nr 29, poz. 154 z późn. zm.) oraz Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczypospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993r. W stosunkach wewnętrznych Kościoła katolickiego zastosowanie mają przepisy Kodeksu prawa kanonicznego. Te akty prawne regulują w sposób wyczerpujący zagadnienie własności obiektów sakralnych i kościelnych w Polsce. "   nie czepiajcie się ludzi zastraszonych przez KK tylko wy bądzcie odważni i powiedzcie, że ksiądz i jego parafianie wyciągają łapy po to co jest im zabronione czyli co robią ???
Nie może tak być !!! Tusk muśi natychmiast odejść ja też uważam że bardzo nie rozsądnie,głupio i strasznie bezmyślnie wydaje nasze-podatników pieniądze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żmijowata przebiegłość podobno prawych i pobożnych katolików wyszła na jaw i chodzi mi o ten parafialny podnóżek księdza. spowiadać się będą za oszustwo tylko komu? wiadomo, że rozgrzeszenie dostaną. ręka rękę myje.   to, że każda władza się lęka kleru to wiadomo ale samo zło siedzi w parafianach.   nie godzi się wydawać państwowe pieniądze na religię.   budynek kościoła jest własnością obcego państwa.   "Kolejne przepisy regulują pochodzenie środków na cele inwestycyjne. Art. 43 ust 1 ustawy wyraża zasadę finansowania inwestycji sakralnych i wyłącznie są ze środków własnych kościelnych osób prawnych. Przepis ten ma na celu zagwarantowanie niezależności i samodzielności Kościoła. Z zasady samofinansowania inwestycji sakralnych wynika zakaz finansowania budowy kościołów przez inne podmioty, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Darowizna na ten cel może być dokonana i przez Kościół przyjęta i wówczas traktowana będzie jako środek stanowiący jego własność. Niedopuszczalna jest sytuacja prowadzenia inwestycji sakralnej, a zwłaszcza jej finansowania przez podmioty zewnętrzne wobec Kościoła, nie będące czy to parafiami, czy to zakonami , na ich własny rachunek. " "Gdyby zadać to pytanie szaremu obywatelowi III RP, który dość często jest także i katolikiem, ten bez wahania odpowiedziałby, że właścicielem budynku kościoła jest Kościół katolicki, ewentualnie jeden z innych kościołów chrześcijańskich. Dalszą część poświęcę pierwszemu z nich i sprecyzuję, że w przypadku Kościoła katolickiego właścicielem kościoła mogą być wyłącznie kościelne osoby prawne, czyli parafie i zakony. To, co prima facie jest dla przeciętnego obywatela oczywiste ma także odzwierciedlenie w panującym w Polsce porządku prawnym. Porządek ten tworzą: ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989r. Nr 29, poz. 154 z późn. zm.) oraz Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczypospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993r. W stosunkach wewnętrznych Kościoła katolickiego zastosowanie mają przepisy Kodeksu prawa kanonicznego. Te akty prawne regulują w sposób wyczerpujący zagadnienie własności obiektów sakralnych i kościelnych w Polsce. "   nie czepiajcie się ludzi zastraszonych przez KK tylko wy bądzcie odważni i powiedzcie, że ksiądz i jego parafianie wyciągają łapy po to co jest im zabronione czyli co robią ???
Nie może tak być !!! Tusk muśi natychmiast odejść ja też uważam że bardzo nie rozsądnie,głupio i strasznie bezmyślnie wydaje nasze-podatników pieniądze.  
żmijowata przebiegłość podobno prawych i pobożnych katolików wyszła na jaw i chodzi mi o ten parafialny podnóżek księdza. spowiadać się będą za oszustwo tylko komu? wiadomo, że rozgrzeszenie dostaną. ręka rękę myje.   to, że każda władza się lęka kleru to wiadomo ale samo zło siedzi w parafianach.   nie godzi się wydawać państwowe pieniądze na religię.   budynek kościoła jest własnością obcego państwa.   "Kolejne przepisy regulują pochodzenie środków na cele inwestycyjne. Art. 43 ust 1 ustawy wyraża zasadę finansowania inwestycji sakralnych i wyłącznie są ze środków własnych kościelnych osób prawnych. Przepis ten ma na celu zagwarantowanie niezależności i samodzielności Kościoła. Z zasady samofinansowania inwestycji sakralnych wynika zakaz finansowania budowy kościołów przez inne podmioty, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Darowizna na ten cel może być dokonana i przez Kościół przyjęta i wówczas traktowana będzie jako środek stanowiący jego własność. Niedopuszczalna jest sytuacja prowadzenia inwestycji sakralnej, a zwłaszcza jej finansowania przez podmioty zewnętrzne wobec Kościoła, nie będące czy to parafiami, czy to zakonami , na ich własny rachunek. " "Gdyby zadać to pytanie szaremu obywatelowi III RP, który dość często jest także i katolikiem, ten bez wahania odpowiedziałby, że właścicielem budynku kościoła jest Kościół katolicki, ewentualnie jeden z innych kościołów chrześcijańskich. Dalszą część poświęcę pierwszemu z nich i sprecyzuję, że w przypadku Kościoła katolickiego właścicielem kościoła mogą być wyłącznie kościelne osoby prawne, czyli parafie i zakony. To, co prima facie jest dla przeciętnego obywatela oczywiste ma także odzwierciedlenie w panującym w Polsce porządku prawnym. Porządek ten tworzą: ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989r. Nr 29, poz. 154 z późn. zm.) oraz Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczypospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993r. W stosunkach wewnętrznych Kościoła katolickiego zastosowanie mają przepisy Kodeksu prawa kanonicznego. Te akty prawne regulują w sposób wyczerpujący zagadnienie własności obiektów sakralnych i kościelnych w Polsce. "   nie czepiajcie się ludzi zastraszonych przez KK tylko wy bądzcie odważni i powiedzcie, że ksiądz i jego parafianie wyciągają łapy po to co jest im zabronione czyli co robią ???
Plujesz jadem !!!   JUDE !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żmijowata przebiegłość podobno prawych i pobożnych katolików wyszła na jaw i chodzi mi o ten parafialny podnóżek księdza. spowiadać się będą za oszustwo tylko komu? wiadomo, że rozgrzeszenie dostaną. ręka rękę myje.   to, że każda władza się lęka kleru to wiadomo ale samo zło siedzi w parafianach.   nie godzi się wydawać państwowe pieniądze na religię.   budynek kościoła jest własnością obcego państwa.   "Kolejne przepisy regulują pochodzenie środków na cele inwestycyjne. Art. 43 ust 1 ustawy wyraża zasadę finansowania inwestycji sakralnych i wyłącznie są ze środków własnych kościelnych osób prawnych. Przepis ten ma na celu zagwarantowanie niezależności i samodzielności Kościoła. Z zasady samofinansowania inwestycji sakralnych wynika zakaz finansowania budowy kościołów przez inne podmioty, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Darowizna na ten cel może być dokonana i przez Kościół przyjęta i wówczas traktowana będzie jako środek stanowiący jego własność. Niedopuszczalna jest sytuacja prowadzenia inwestycji sakralnej, a zwłaszcza jej finansowania przez podmioty zewnętrzne wobec Kościoła, nie będące czy to parafiami, czy to zakonami , na ich własny rachunek. " "Gdyby zadać to pytanie szaremu obywatelowi III RP, który dość często jest także i katolikiem, ten bez wahania odpowiedziałby, że właścicielem budynku kościoła jest Kościół katolicki, ewentualnie jeden z innych kościołów chrześcijańskich. Dalszą część poświęcę pierwszemu z nich i sprecyzuję, że w przypadku Kościoła katolickiego właścicielem kościoła mogą być wyłącznie kościelne osoby prawne, czyli parafie i zakony. To, co prima facie jest dla przeciętnego obywatela oczywiste ma także odzwierciedlenie w panującym w Polsce porządku prawnym. Porządek ten tworzą: ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989r. Nr 29, poz. 154 z późn. zm.) oraz Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczypospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993r. W stosunkach wewnętrznych Kościoła katolickiego zastosowanie mają przepisy Kodeksu prawa kanonicznego. Te akty prawne regulują w sposób wyczerpujący zagadnienie własności obiektów sakralnych i kościelnych w Polsce. "   nie czepiajcie się ludzi zastraszonych przez KK tylko wy bądzcie odważni i powiedzcie, że ksiądz i jego parafianie wyciągają łapy po to co jest im zabronione czyli co robią ???
No to jak to się dzieje że Tusk wydaje tak duże nasze pieniądze na kościół i nikt z tym nie walczy i nic nie robi,aczkolwiek przyznam że do koncesji dla TV TRWAM nie dorzucił szubrawiec ani grosza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żmijowata przebiegłość podobno prawych i pobożnych katolików wyszła na jaw i chodzi mi o ten parafialny podnóżek księdza. spowiadać się będą za oszustwo tylko komu? wiadomo, że rozgrzeszenie dostaną. ręka rękę myje.   to, że każda władza się lęka kleru to wiadomo ale samo zło siedzi w parafianach.   nie godzi się wydawać państwowe pieniądze na religię.   budynek kościoła jest własnością obcego państwa.   "Kolejne przepisy regulują pochodzenie środków na cele inwestycyjne. Art. 43 ust 1 ustawy wyraża zasadę finansowania inwestycji sakralnych i wyłącznie są ze środków własnych kościelnych osób prawnych. Przepis ten ma na celu zagwarantowanie niezależności i samodzielności Kościoła. Z zasady samofinansowania inwestycji sakralnych wynika zakaz finansowania budowy kościołów przez inne podmioty, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Darowizna na ten cel może być dokonana i przez Kościół przyjęta i wówczas traktowana będzie jako środek stanowiący jego własność. Niedopuszczalna jest sytuacja prowadzenia inwestycji sakralnej, a zwłaszcza jej finansowania przez podmioty zewnętrzne wobec Kościoła, nie będące czy to parafiami, czy to zakonami , na ich własny rachunek. " "Gdyby zadać to pytanie szaremu obywatelowi III RP, który dość często jest także i katolikiem, ten bez wahania odpowiedziałby, że właścicielem budynku kościoła jest Kościół katolicki, ewentualnie jeden z innych kościołów chrześcijańskich. Dalszą część poświęcę pierwszemu z nich i sprecyzuję, że w przypadku Kościoła katolickiego właścicielem kościoła mogą być wyłącznie kościelne osoby prawne, czyli parafie i zakony. To, co prima facie jest dla przeciętnego obywatela oczywiste ma także odzwierciedlenie w panującym w Polsce porządku prawnym. Porządek ten tworzą: ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989r. Nr 29, poz. 154 z późn. zm.) oraz Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzeczypospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993r. W stosunkach wewnętrznych Kościoła katolickiego zastosowanie mają przepisy Kodeksu prawa kanonicznego. Te akty prawne regulują w sposób wyczerpujący zagadnienie własności obiektów sakralnych i kościelnych w Polsce. "   nie czepiajcie się ludzi zastraszonych przez KK tylko wy bądzcie odważni i powiedzcie, że ksiądz i jego parafianie wyciągają łapy po to co jest im zabronione czyli co robią ???
Nie może tak być aby obecny rząd PO-PSL finansował obiekty innego państwa z naszych i tak marnych pieniędzy,muśimy POgnać tych drani gdzie pieprz rośnie,tak dalej być nie może,to jest jedna banda.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
P....lisz paniusiu. Kto zastraszał tych ludzi!!! Pokaż choć jeden dowód na to. Jak Ci tak kościół przeszkadza to jest apostaza, wypisz się z niego i będziesz szczęśliwa. Jak radni dopuścili taki projekt to ludzie zagłosowali. Nie muszą się znać na prawie.
  To znaczy, że jak ksiądz powie to katolik ma grabić i mordować?   Jak przed Bogiem staniesz to powiesz, że jesteś niewinny bo "prawa nie muszę znać a tylko księdza słuchałem" . Jak myślisz,  Bóg przyjmie twoje usprawiedliwienie?   Radni dopuścili a ksiądz co na to? Przecież on uczony i świątobliwy i pozwolił, i pobłogosławił, i namawiał a że według twoich słów ludzie " nie muszą znać się na prawie" więc wiemy kto jest winny.   Nie wiesz kto zastrasza i kogo?   Mało kumaty już wie, że z klerem się nie zadziera a posadę łatwo stracić a ty gościu kota ogonem nie odwracaj bo nie o wyborcach mówiłam a inicjatorach projektu.   Co ważniejsze: dach czy twoje osobiste zbawienie ?   Są tacy, którzy myślą, że jak będą dbać o majątek kościoła to świętymi zostaną czyli jednak pazernie chcą coś ugrać dla siebie a nie dla kościoła.   Miasto ogromne kwoty już na kościół przekazało.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
takie rzeczy tylko w Kraśniku. Dobrze, że mieszkam już w normalniejszym mieście. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O ile wiadomo przewodniczący Ślusarz wystąpił do Burmistrza o opinie prawne zgłoszonych projektów. Nie uzyskał odpowiedzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KOŚCIÓŁ JEST BOGATY,WIĘC NIECH SAM SOBIE SFINANSUJE DACH.CIĄGLE TYM CZARNYM JEST MAŁO I MAŁO.A MOŻE BY TAK CZARNI WSPOMOGLI UBOGIE RODZINY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Onegdaj we Wilkołazie wikary grubo po trzydziestce bzyknąl dziecko gimnazjalistce. Jakby to nauczyciel zrobił to afera na całą Polskę. A tak zamietli cichutko pod dywan. Czarni robią co chcą z otumanionymi wiernymi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O ile wiadomo przewodniczący Ślusarz wystąpił do Burmistrza o opinie prawne zgłoszonych projektów. Nie uzyskał odpowiedzi.
No i co z tego jak na zaopiniowanie 120 wniosków burmistrz miał 1 dzień, tym bardziej, że zgodnie uchwałą komisji BO opinie burmistrza nie są wiążące dla komisji. Ostateczną decyzję ona podejmowała. Tym bardziej, że Włodarczyk i jego radca prawny od początku zwracali uwagę, że część wniosków powinna być odrzucona gdyż nie jest to zadanie gminy. Radni, szczególnie koalicji PO i LK  narobili od razu wrzasku , że burmistrz im utrudnia pracę na BO i olali jego uwagi. Wniosek o dach kościoła przeszedł bo po cichu radni przed wyborami chcieli podlizać się proboszczowi i wiernym by nie stracić poparcia. Choć po cichu liczyli że wniosek upadnie. Jednak wyszedł potworek. No i teraz rozpoczęło się szukanie winnego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To znaczy, że jak ksiądz powie to katolik ma grabić i mordować?   Jak przed Bogiem staniesz to powiesz, że jesteś niewinny bo "prawa nie muszę znać a tylko księdza słuchałem" . Jak myślisz,  Bóg przyjmie twoje usprawiedliwienie?   Radni dopuścili a ksiądz co na to? Przecież on uczony i świątobliwy i pozwolił, i pobłogosławił, i namawiał a że według twoich słów ludzie " nie muszą znać się na prawie" więc wiemy kto jest winny.   Nie wiesz kto zastrasza i kogo?   Mało kumaty już wie, że z klerem się nie zadziera a posadę łatwo stracić a ty gościu kota ogonem nie odwracaj bo nie o wyborcach mówiłam a inicjatorach projektu.   Co ważniejsze: dach czy twoje osobiste zbawienie ?   Są tacy, którzy myślą, że jak będą dbać o majątek kościoła to świętymi zostaną czyli jednak pazernie chcą coś ugrać dla siebie a nie dla kościoła.   Miasto ogromne kwoty już na kościół przekazało.
Czas zmienić tabletki paniusiu. Zrób to jak najszybciej. No i potem terapia u dobrego fachowca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest demokracja? Czy ludzie wierzący są pełnoprawnymi obywatelami i mają prawo głosu? Brawo normalni!
  A kto broni Ci wierzyć? i kto zabiera Ci głos?  Chodzi o to żeby nie finansować takich projektów z budżetu miasta na który składają się dochody od wszystkich mieszkańców, nawet niewierzących. Sytuacja byłaby inna gdyby to był stary zabytkowy kościół. Chcesz dach na nowym to daj na tacę księdzu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kto broni Ci wierzyć? i kto zabiera Ci głos?  Chodzi o to żeby nie finansować takich projektów z budżetu miasta na który składają się dochody od wszystkich mieszkańców, nawet niewierzących. Sytuacja byłaby inna gdyby to był stary zabytkowy kościół. Chcesz dach na nowym to daj na tacę księdzu.
 
A kto broni Ci wierzyć? i kto zabiera Ci głos?  Chodzi o to żeby nie finansować takich projektów z budżetu miasta na który składają się dochody od wszystkich mieszkańców, nawet niewierzących. Sytuacja byłaby inna gdyby to był stary zabytkowy kościół. Chcesz dach na nowym to daj na tacę księdzu.
DOKŁADNIE!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...