CBA w Urzędzie Miasta w Kraśniku

Jeżeli to ktoś czyta z CBA NIECH NIE ZAPOMNIE POZDROWIC PREZESA FŁT J.... G....

Może ktoś zna skład ekipy która wyruszyła na Ukrainę? Bardzo ciekawa ekipa ilościowa i ,,wagowa,,??

Jak już jest CBA w Kraśniku to zapraszam do nas jak pani ,,władczyni,, gospodarzy, mobbing zastraszanie, wymuszanie, poniżanie, traktowanie pracowników jak meble, łamanie kodeksu pracy prywatny folwark nic więcej dodać i nic ująć i niech jeszcze poproszą PIP

Jakub pozdrawia Piotra. napisał:

Pan Jacek Dubiel jako jedyny z uczestników wypadu w Alpy, przed wyjazdem zapłacił za wycieczkę z własnej kieszeni wiedząc ,że nie jest to żadne szkolenie tylko wyłudzenie publicznych pieniędzy. Oficjalnie przy świadkach stwierdził, że „ Wyjazd traktuje jako prywatny i stać mnie na jego finansowanie. Jeśli przy okazji skorzystam z czyjejś wiedzy to będę tym bardziej zadowolony z urlopu” . Jego zachowanie w tej sprawie oraz to ,że nie „ubezpieczył szkoły” u pośrednika ,którego narzucił mu szef, doprowadziło do odwołania z funkcji dyrektora. Można by jeszcze dodać ,że podpadł zatrudniając dwie nauczycielki i księgową które nie były z namaszczenia Czubińskiego. Jak wszyscy wiemy w instytucjach podległych burmistrzowi ,prawo zatrudniania miał tylko sam szef. Jeśli chodzi o wyłudzenie subwencji oświatowych (lata 2006-2009)w kwocie około 8 000 000zł, to wał wykręcił dyrektor gimnazjum nr.1,dyrektor koenu oraz wice burmistrz i oni za to opowiedzą prawnie .Choć moim zdaniem gdyby ich odpowiednio nacisnąć, to może się okazać ,że byli w tej całej akcji tylko pionkami,a cały ten plan to wymysł głównego myśliciela.

Nikt Dubiela nie odwołał.Był dyrektorem do końca kadencji.A księgowi wiedzą jak to z tym płaceniem za wyjazd było.

Listek Czy to nie chodzi o kraśnicką pocztę? bo słyszałem co nieco, ale pracownicy są tam tak zastraszeni że boją się nawet nos wysmarkać jak wszechwładna szefowa pojawi się

podobno w SP 3 i gdzieś jeszcze było CBA dzisiaj ???

Janek napisał:

A w FŁT też CBA było i pytało właśnie o pana Dzugaja , co zrobił jak był wiceprezesem. Nic się o tym nie chwali dziennikarzom.

Nie CBA tylko inna "służba" i nie pytali się o Dżugaja tylko o pewne działania podjęte przez spółkę w konkretnej sprawie. Jak nie wiesz dokładnie to nie uprawiaj demagogii. Potraktuj to jak sprostowanie informacji z Radia Erewań, które podało, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają Wołgi. Po sprostowaniu okazało się, że to w Erewaniu i nie rozdają tylko kradną rowery. Zgadzał się tylko Plac Czerwony. Jeszcze raz gratuluję starej komunistycznej szkoły propagandy. Pozdrowienia.

kot napisał:

Nikt Dubiela nie odwołał.Był dyrektorem do końca kadencji.A księgowi wiedzą jak to z tym płaceniem za wyjazd było.

Jakich księgowych masz na myśli?Wilka i Babisza? . W tym tygodniu prokuratura przesłuchuje dyrektorów. Omerta została złamana .Wyjazd w Alpy to pikuś.

pewno chodziło mu o posła S., który bilety wyłudzał z fundusz socjalnego dla swoich kumpli z Samoobrony...dobre, PISiorki, dobre....

Czikita napisał:

pewno chodziło mu o posła S., który bilety wyłudzał z fundusz socjalnego dla swoich kumpli z Samoobrony...dobre, PISiorki, dobre....

Jakiś nerwowy ten twój śmiech...Jesteś PO rozmowie czy przed rozmową ze smutnymi panami? Opowiedz jak było.

Gość napisał:

Jakich księgowych masz na myśli?Wilka i Babisza? . W tym tygodniu prokuratura przesłuchuje dyrektorów. Omerta została złamana .Wyjazd w Alpy to pikuś.

Jakich dyrektorów ? Gdzie niby ?

Nowa władza obiecała przyskrzynić Czu, to łapie sie wszelkich możliwych sposobów, zeby osiagnąć cel. Ale czy to cos da? Szybciej skonczy sie tak jak wiele tego typu spraw. Tyle tylko, że grupy urzędników od czasu do czasu na takich kontrolach, dochodzeniach znajdują zajęcie, zeby nie brac pieniedzy za bezczynnosć. A tak przy okazji nową władzę za kumoterstwo tez by mogli czepnąć, bo to co było kumoterstwem za jej poprzednika dzisiaj w swoim wykonaniu nazywa zatrudnianiem zaufanych specjalistów. Obłuda.

Marysieńka napisał:

Nowa władza obiecała przyskrzynić Czu, to łapie sie wszelkich możliwych sposobów, zeby osiagnąć cel. Ale czy to cos da? Szybciej skonczy sie tak jak wiele tego typu spraw. Tyle tylko, że grupy urzędników od czasu do czasu na takich kontrolach, dochodzeniach znajdują zajęcie, zeby nie brac pieniedzy za bezczynnosć. A tak przy okazji nową władzę za kumoterstwo tez by mogli czepnąć, bo to co było kumoterstwem za jej poprzednika dzisiaj w swoim wykonaniu nazywa zatrudnianiem zaufanych specjalistów. Obłuda.

A KYSZ POCZWARO !!!

Jakub pozdrawia Piotra. napisał:

Pan Jacek Dubiel jako jedyny z uczestników wypadu w Alpy, przed wyjazdem zapłacił za wycieczkę z własnej kieszeni wiedząc ,że nie jest to żadne szkolenie tylko wyłudzenie publicznych pieniędzy. Oficjalnie przy świadkach stwierdził, że „ Wyjazd traktuje jako prywatny i stać mnie na jego finansowanie. Jeśli przy okazji skorzystam z czyjejś wiedzy to będę tym bardziej zadowolony z urlopu” . Jego zachowanie w tej sprawie oraz to ,że nie „ubezpieczył szkoły” u pośrednika ,którego narzucił mu szef, doprowadziło do odwołania z funkcji dyrektora. Można by jeszcze dodać ,że podpadł zatrudniając dwie nauczycielki i księgową które nie były z namaszczenia Czubińskiego. Jak wszyscy wiemy w instytucjach podległych burmistrzowi ,prawo zatrudniania miał tylko sam szef. Jeśli chodzi o wyłudzenie subwencji oświatowych (lata 2006-2009)w kwocie około 8 000 000zł, to wał wykręcił dyrektor gimnazjum nr.1,dyrektor koenu oraz wice burmistrz i oni za to opowiedzą prawnie .Choć moim zdaniem gdyby ich odpowiednio nacisnąć, to może się okazać ,że byli w tej całej akcji tylko pionkami,a cały ten plan to wymysł głównego myśliciela.

Piękną rzeczą jest sie tłumaczyc, tylko szkoda ze dopiero teraz, przez co to tłumaczenie nie jest wiarygodne. I staje sie jedynie usprawiedliwieniem dla naiwnych, zeby zamydlic im oczy. Duzo juz napisano o wyprawie w Alpy i nigdzie do tej pory nie stwierdzono, ze którykolwiek z dyrektorów zapłacił za wyjazd ze swoich prywatnych środków. A wręcz przeciwnie twierdzono, ze wszystkie koszty zostały pokryte z funduszu szkolnego przeznaczonego na szkolenie nauczycieli. Cała wydatkowana kwota na wyjazd wszystkich dyrektorów nawet z dokumentami sie zgadzała i nic nie wskazywało, zeby którys z nich miał je pokryć we własnym zakresie. A tu nagle taka niespodzianka i to kiedy sie pewnie usadowiło w fotelu vice. A jesli chodzi o subwencje, nie przekonuje mnie kwota az 8 milionów, bo gdyby taka rzeczywiscie była nowa władza nie zawahała by sie podac z dokładnymi danymi. A tak to tylko szczegółowo nadmienia o tym co jest pewne do zwrotu, a wiec o kwocie 1700000, a co do reszty rzuca samymi ogólnikami. Cos niby nadmienia, ze cos jest, ale tak naprawde nie wiadomo co. Ale przy takim przekazywaniu informacji trudno tę władzę obdarzyc nawet najmniejszym zaufaniem. I bardziej to wygląda na robieniu szumu wokół sprawy, zeby jednych oczernic, a sobie zapisac zasługi. I cały czas była mowa , o złym naliczeniu subwencji oswiatowych przez dyrektorów podstawówek, to skąd sie teraz wziął sam dyrektor gimnazjum, skoro o nim we wczesniejszych doniesieniach nie było nawet najmniejszej wzmianki? Cos mi sie wydaje, ze nasza władza odpowiednio przyciska ludzi, żeby tylko udupić jednego, a z reszty ubabranych takim samym gównem zrobic niewinnych.

Marysieńka napisał:

Piękną rzeczą jest sie tłumaczyc, tylko szkoda ze dopiero teraz, przez co to tłumaczenie nie jest wiarygodne. I staje sie jedynie usprawiedliwieniem dla naiwnych, zeby zamydlic im oczy. Duzo juz napisano o wyprawie w Alpy i nigdzie do tej pory nie stwierdzono, ze którykolwiek z dyrektorów zapłacił za wyjazd ze swoich prywatnych środków. A wręcz przeciwnie twierdzono, ze wszystkie koszty zostały pokryte z funduszu szkolnego przeznaczonego na szkolenie nauczycieli. Cała wydatkowana kwota na wyjazd wszystkich dyrektorów nawet z dokumentami sie zgadzała i nic nie wskazywało, zeby którys z nich miał je pokryć we własnym zakresie. A tu nagle taka niespodzianka i to kiedy sie pewnie usadowiło w fotelu vice. A jesli chodzi o subwencje, nie przekonuje mnie kwota az 8 milionów, bo gdyby taka rzeczywiscie była nowa władza nie zawahała by sie podac z dokładnymi danymi. A tak to tylko szczegółowo nadmienia o tym co jest pewne do zwrotu, a wiec o kwocie 1700000, a co do reszty rzuca samymi ogólnikami. Cos niby nadmienia, ze cos jest, ale tak naprawde nie wiadomo co. Ale przy takim przekazywaniu informacji trudno tę władzę obdarzyc nawet najmniejszym zaufaniem. I bardziej to wygląda na robieniu szumu wokół sprawy, zeby jednych oczernic, a sobie zapisac zasługi. I cały czas była mowa , o złym naliczeniu subwencji oswiatowych przez dyrektorów podstawówek, to skąd sie teraz wziął sam dyrektor gimnazjum, skoro o nim we wczesniejszych doniesieniach nie było nawet najmniejszej wzmianki? Cos mi sie wydaje, ze nasza władza odpowiednio przyciska ludzi, żeby tylko udupić jednego, a z reszty ubabranych takim samym gównem zrobic niewinnych.

To właśnie w gimnazjach niepełnosprawni idą w setki...

Scate napisał:

To właśnie w gimnazjach niepełnosprawni idą w setki...

I co z tego że idą? Żeby znaleźć się w gimnazjum, te setki najpierw muszą przejść przez podstawówki. I ja mówie o oficjalnej wersji,podanej do publicznej wiadomości, potwierdzonej kontrolą w podstawówkach, która wykazała podanie zawyzonej liczby dzieci niepełnosprawnych. A nie ze dzisiaj mamy sie opierac na wymysłach i naciąganiach nowej ekipy, której celem jest odegranie sie tylko na jednym, a wsród innych krętaczy szukaniu sprzymierzenców dla siebie i ich kryc za udzielona przez nich pomoc w tym odgrywaniu sie. A to mi wskazuje, ze taki proceder nasza władza uprawia. A przez to nasze miasto nie stało sie mniej zakłamane niz było.

iii cisza, jak makiem zasiał

Gość napisał:

iii cisza, jak makiem zasiał

To chyba skutek obiecanej przez burmistrza jawnosci informacji mieszkancom miasta. Biedny pan burmistrz nawet sie nie pochwalił na stronie miasta, ze zawierzył Krasnik Niepokalanemu Sercu Maryi. Najwyraźniej uznał, ze gówno moze obchodzic poddanych co robi z swoim prywatnym folawarku.

Marysieńka napisał:

To chyba skutek obiecanej przez burmistrza jawnosci informacji mieszkancom miasta. Biedny pan burmistrz nawet sie nie pochwalił na stronie miasta, ze zawierzył Krasnik Niepokalanemu Sercu Maryi. Najwyraźniej uznał, ze gówno moze obchodzic poddanych co robi z swoim prywatnym folawarku.

Aleś Marycha dołożyła do pieca, aż się kurzy! Popytaj tych, co prowadzą śledztwo, może ci powiedzą? Albo tych, których to dotyczy.

I pewnie te 50 osób , które wzięły udział w akcie zawierzenia zrobiły sobie wycieczkę na Jasną Górę na koszt podatników.