Co z zakazem handlu w niedziele i święta? Radny ma pomysł

Względy religijne mają tu najmniej do powiedzenia.

W skrocie postaram sie odpowiedziec temu radnemu! 1. religia jest tylko i wulacznie moja prywatna sprawa i staram sie nia nie epatowac .. 2.nalezaloby zapytac osoby pracujace w handlu, czy na pewno sa zaintersowane inicjatywa tego     czlowieczka 3 Solidarnosc nie da nam jesc, a obroty handlowe maja bezposrednie przelozenie na pensje osob    zatrudnionych w tej branzy.   Z jakich pobudek (pozakoniunkturalnychoczywiscie) te dziwolagi z PiS znajduja recepty na kazdy temat? Spedzilam trzy lata w Szwecji i tam jakos nikomu nie przeszkadzaja markety otwarte we wszystkie dni roku, z wyjatkiem pierwszego dnia Bozego Narodzenia i 1-go stycznia! Kraj o wiele bogatszy od Polski, ale nie szuka rozwiazan innych, niz uzasadnione rachunkiem ekonomicznym! Piszac bogatszy, nie mam na mysli tylko sfery finansowej, ale przedewszystkim mentalnosci zwyciezcow i swoistej pogardy dla hipokryzji.... U nas kazdy glupek moze stac sie "wybitnym" dzialaczem, jesli tylko podeprze sie religijnoscia, przywiazaniem do wartosci narodowych i regularnym uczeszczaniem do miejscowego Kosciola, aby Go widywano.... Ja zas mam to wszystko w najglebszym powazaniu i gardze takimi "osobowosciami"!

Czy członek PIS-u zawsze musi byc szurniety?

...uchowaj nas losie od pomyslow radnych z PiS!

A więc nie tylko w Lublinie, Ostrołęce, Łasku, itd., ale i w Kraśniku k/Lublina są radni "myślący inaczej" - jak ja się "cieszę", że nie tylko Lublin

Wielu moich znajomych,członkó PIS,gorliwych katolików,obrońców Telewizji TRWAM robi zakupy w niedziele.Ja ,sympatyk Millera nie biegam w niedziele i święta do supermarketów.To jak to jest Panie Radny ?.

Czy członek PIS-u zawsze musi byc szurniety?

KTO TAM ZNOWU PYTA ??  MIĘKKA CZERWONA I KONFIDENCKA PYTA !!!

Romciu szanuje Cie,bo cie znam,ale podam ci tylko jeden przykład:zapytałem koleżanki w żabce,czy chce jej przychodzić w niedziele do roboty,ona mi odpowiedziała tak;wiesz dodatkowe pare groszy!!!Zastanów sie Romciu nad tym co odwalasz, ludziom nie chce sie chodzić,do pracy w święta przychodzą,bo sytuacja ich do tego zmusza!!Może Romciu zacznij coś działać,żeby miejsca pracy były,albo pomóż  szkolom ,bo dużo dzieci jest niedozywionych,bo w domu bida!Najlepiej pchać w d*** kase kościółkowi,bo mamy stare społeczeństwo i bedą na nas głosować,bo młodzież już dawno wyjechała!!!Jest dużo rzeczy do zrobienia,tylko  trzeba chęci!!

W skrocie postaram sie odpowiedziec temu radnemu! 1. religia jest tylko i wulacznie moja prywatna sprawa i staram sie nia nie epatowac .. 2.nalezaloby zapytac osoby pracujace w handlu, czy na pewno sa zaintersowane inicjatywa tego     czlowieczka 3 Solidarnosc nie da nam jesc, a obroty handlowe maja bezposrednie przelozenie na pensje osob    zatrudnionych w tej branzy.   Z jakich pobudek (pozakoniunkturalnychoczywiscie) te dziwolagi z PiS znajduja recepty na kazdy temat? Spedzilam trzy lata w Szwecji i tam jakos nikomu nie przeszkadzaja markety otwarte we wszystkie dni roku, z wyjatkiem pierwszego dnia Bozego Narodzenia i 1-go stycznia! Kraj o wiele bogatszy od Polski, ale nie szuka rozwiazan innych, niz uzasadnione rachunkiem ekonomicznym! Piszac bogatszy, nie mam na mysli tylko sfery finansowej, ale przedewszystkim mentalnosci zwyciezcow i swoistej pogardy dla hipokryzji.... U nas kazdy glupek moze stac sie "wybitnym" dzialaczem, jesli tylko podeprze sie religijnoscia, przywiazaniem do wartosci narodowych i regularnym uczeszczaniem do miejscowego Kosciola, aby Go widywano.... Ja zas mam to wszystko w najglebszym powazaniu i gardze takimi "osobowosciami"!

Racja!

Ja jestem osobą niewierzącą i pracuję w handlu i mi też sobota i niezdziela lub ewentualnie niedziela wolna sie należy.Czego się czepiacie tych katolików niewierzący też chcą wolnego!!!Kiedyś były pozamykane sklepy w niedzielę i nikt na tym nie ucierpiał.Zakupy trzeba robić na tygodniu i jest to możliwe tylko sobie czas trzeba wygospodarować i jest to możliwe tylko leniom się nie chce

KTO TAM ZNOWU PYTA ??  MIĘKKA CZERWONA I KONFIDENCKA PYTA !!!

jestem członkiem PO jestem osobą niewierzącą pracuje w handlu i mi też wolne sie należy ty matole

Ksiąd głosząc kazanie w niedzielę te.ż ponoć pracuje no więc człeczku?

skoro nie mozna handlowac w niedziele to i ksiadzz taca nie powinien chodzic a to juz radnemu nie przeszkadza a i mam nadzieje ze szurniety romcio nie bedzie juz radnym

jestem członkiem PO jestem osobą niewierzącą pracuje w handlu i mi też wolne sie należy ty matole

Szkoda że jesteś CZŁONKIEM,szukaj CIOTO wśród swoich !!!  Jak nawet z tym możesz żyć ???

Że co ? Że Trynkiewicz wyszedł ?

a ja  handluję na bazarku i w niedzielę mam najwiekszy utarg w tygodniu. Ludzie przed albo po mszy idą na zakupy bo w WIĘKSZOŚCI są całą rodziną, mają wolny dzień i tak jest im wygodnie robić zakupy. Wielu moich klientów pracuje też od pon do soboty poza Krasnikiem i tylko w niedzielę maja czas na zakupy. W marketach też kodeks pracy obowiązuje i pracuje się 40godz /tydz i jesli ktoś robi w weekend to ma wolne dni na tygodniu co niekiedy też jest wygodne.  Więc pan radny Bijak jak nie chce nie robi zakupów w niedzielę, obsłużę go na tygodniu,ale niech nie układa życia innym ludziom

Ja jestem osobą niewierzącą i pracuję w handlu i mi też sobota i niezdziela lub ewentualnie niedziela wolna sie należy.Czego się czepiacie tych katolików niewierzący też chcą wolnego!!!Kiedyś były pozamykane sklepy w niedzielę i nikt na tym nie ucierpiał.Zakupy trzeba robić na tygodniu i jest to możliwe tylko sobie czas trzeba wygospodarować i jest to możliwe tylko leniom się nie chce

Anno ja oczami wyobraźni widzę Cię przed ołtarzem;),ale jak najbardziej masz rację.Nie robię zakupów w niedzielę i nie głoduję,a z lenistwa właśnie nie lubię chodzić do sklepu w dni świąteczne.Każdy ma prawo do dnia wolnego i odpoczynku po tygodniu pracy.

Anno ja oczami wyobraźni widzę Cię przed ołtarzem;),ale jak najbardziej masz rację.Nie robię zakupów w niedzielę i nie głoduję,a z lenistwa właśnie nie lubię chodzić do sklepu w dni świąteczne.Każdy ma prawo do dnia wolnego i odpoczynku po tygodniu pracy.

Czy ten oltarz to jedyne miejsce ,w którym widzisz oczami wyobrażni,spójrz wokół, ptaszki ćwierkają, krówki dają mleczka, a ty tylko ołtarz,radio t.....,i grzyby!

typowy pisowiec..    

Czy ten oltarz to jedyne miejsce ,w którym widzisz oczami wyobrażni,spójrz wokół, ptaszki ćwierkają, krówki dają mleczka, a ty tylko ołtarz,radio t.....,i grzyby!

Moja wyobraźnia i sokoli wzrok sięgają znacznie dalej niż myślisz.Otaczające mnie piękno absolutnie nie umyka-dostrzegam w najdrobniejszych szczegółach. :)