Nareszcie ludziom zacznie się opłacać sadzenie czegokolwiek, co da się sprzedać na wagę: jak ruszy spalarnia śmieci zakontraktowanych w Warszawce, jak owoce nasiąkną wyziewami z komina spalarni, to mała garstka będzie ważyła kilogram. A, że ludzie po zjedzeniu tego świństwa będą umierali....no cóż? Będą mieli nowoczesne kolumbarium...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz