Po raz kolejny temat przerósł twoje możliwosci intelektualne, moherowa babo z Piask. Pieniądze płynące z UE umożliwiły i umożliwiają rozwój cywilizacyjny Polski (poprzez różne programy strukturalne). Buduje się drogi, nowoczesne oczyszczalnie ścieków, są fundusze dotacyjne, itp., a programy strukturalne umożliwiają inwestowanie w całą infrastrukturę. Od 8 lat rolnicy (w tym i twoi rodzice) dostają dopłatę "unijną" do każdego ha posiadanej ziemi (czy wcześniej dostawali?). Reasumując: UE jest be, ale już kasa z niej to cacy ? Jest to postawa reprezentująca typową polską zakłamaną kołtunerię.Marysieńka napisał:A czy inni nie będą tacy sami, sprzedajni,podporządkowujący sie Unii dla jej pieniędzy?
|
|
|
Dobrze, że twoich nie jest w stanie przerosnąć, a tylko dlatego, , że twoje możliwosci intelektualne wyznaczają pieniądze, a ich nigdy dość. I niestety nie kazdy, zeby tylko coś miec, żeby tylko dostać coś za darmo, widzi potrzebę zaprzedawania się.Tym bardziej, że masa takich programów strukturalnych jest do dupy i służy jedynie do nabijania kieszeni prywatnym osobom. Jest to masa programów bez których mozna było by sie obejść. I gdyby nasi dygnitarze i ich świty mniej kosztowały nasze panstwo, to byłoby nas bardziej stać na inwestowanie w infrastrukturę niz skomleć o jałmuznę, a za jej otrzymanie spełniać nawet nagłupsze warunki jakie postawi nam unia. I jak dla ciebie, kazdy kto nie popiera robienie z Polski żebrzącego dziada, żeby tylko jego władze mogły rżnąć wielkich panów , jest zakłamaną kołtunerią, to nia jestem.Gdyż w innym przypadku całkowicie mijasz się z prawdą. Nigdy z dopłat nie korzystałam i jakos zyję. Po prostu na tą ilośc pola jaką posiadam, nie przysługują mi, ale za to nasze władze wiedzą, jak z tej ilości trzeba naliczyć podatek i dochód, identycznie jak z hektarów , za które przysługują dopłaty. Tak i moi rodzice nigdy nie dostawali takiego dofinansowania, a teraz nawet ze swojego kawałka płacą podwójną stawkę i jakoś nie muszą występowac z wnioskiem, o umożenie podatku, tak jak potrafią robic to ci, którzy do swoich hektarów dostają takie dopłaty unijne. |
|
|
I tu mamy kolejny "popis krasomówczy" mohera z Piask, który zarówno nie rozumie co pisze, jak i o czym pisze. Zero wartości merytorycznej, populistyka, konfabulacja, projekcja własnych niedowartościowań i problemów, a retoryka ... Retoryka utrzymana w stylu kazania swojego guru, ojca redemptorysty. Zaprawdę powiadam: tekst godzien popełnienia gdzieś tak ~2004r., a więc przed naszym wejściem do UE, gdzie na okrągło koła zbliżone do wzmiankowanego o. dyrektora, czy LPR straszyły nas Unią Europejską. Co ciekawe - osoba (ponoć) dorsła jest zdziwiona, że z posiadanego gruntu (pola) musi .... płacić podatek (sic!) Komentarz zbędny. |
|
|
Popis krasomówczy to ty próbujesz dać, pusty, pozbawiony konkretów, nic nie wnoszący, ot po prostu same ogólniki jakie przyszły ci do głowy, niczym nie poparte. I niestety zaprzedajemy sie unii, żeby dostac pieniądze, żeby przy ich pomocy niektórzy mogli podniesć swój status zyciowy, a tak naprawde nie stac nas, żeby spełniac warunki narzucane przez unie, za które przyjdzie nam płacic kolosalne kary. I osoba dorosła nie jest zdziwiona, że musi płacic podatek za swoje pole, ale na jego przykładzie zwraca uwagę na zakłamanie tego panstwa, które traktuje takie pole tak jak mu wygodniej, że widzi takie pole, zeby tylko zedrzec z obywatela za niego co sie da i ile sie da, ale żeby juz wspomóc tak jak innych wspomaga, to go nie ma. No ale to prawdopodobnie osoby mało inteligentne, pozbawione logicznego myślenia miewają problemy z prawidłowym wyciąganiem wniosków. |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
