![]() |
TVK jeszcze nie obwieściła, że to wina rządów obecnego burmistrza Kraśnika???
|
![]() |
Mostek czy tam kładka była robiona za poprzedniego burmistrza, ale gdyby obecny to robił zapewne szukanoby przyczyny w nieodpowiednich barierkach, źle zabezpieczonym brzegu itp a niektórzy radni mogliby wygłosić mowę o rażących zaniedbaniach władzy w tej materii. A tak poważnie, to przykra sprawa, że przy tak ruchliwej drodze stało się takie nieszczęście. |
![]() |
Obwieściła jeszcze przedwczoraj |
![]() |
Z tych radnych to zapewne Latoś - nasz pseudo-radny |
|
|
![]() |
Czy ta kobieta nie została bez pracy z powodu nie przedłużenia jej umowy?. W takiej sytuacji można się załamać? Napewno tak , ciekawe jakiej odpowiedzi udzieliłby Włodarczyk lub jego zastępcy , czy równie błyskotliwej jak w przypadku sekretarki , która po alkoholu potrąciła rowerzystę, gdyby go zapytano?. A swoją drogą ciekawe również jest to , kogo zatrudniona na tak " odpowiedzialne" stanowisko po niej.
|
![]() |
autor artykułu pisze,że kobieta leżała na brzegu plytkiej rzeki,a mądry rzecznik policji znowu mąci"spadla z kładki,nie mogła wydostać się na brzeg,bo bylo ślisko"-to jak w rzeczywistości było?
|
![]() |
No i wszystko by sie zgadzało. Rzecznik policji raczej domniema przebieg wypadków, które mogły wpłynąć na to, ze jej ciało lezało przy brzegu rzeki.Tylko w tytule artykułu stwierdzenie 'nad rzeką' trochę myli. |
![]() |
Marysieńko !!! przy brzegu - w wodzie ? czy przy brzegu na lądzie ? TO JEST RÓŻNICA |
|
|
![]() |
Ma sie rozumiec, ze w wodzie, tak jak i na wodzie. |
![]() |
Na krasnik24.pl jest zdjęcie. A na nim wyrażnie widać, że na lądzie.
|
![]() |
Ja tam na tym zdjęciu nic konkretnego nie widzę. Ale jeśli została znaleziona na lądzie to by znaczyło, ze nie na rzece, a zmarła z wychłodzenia juz po wyjściu z wody. |
![]() |
Zgrabny tekscik. |
|
|
![]() |
Cóż - święta się skończyły, i (niestety) tow. Marysieńka czując nieodparty, wewnętrzny mus odrobienia "zaległości" wraca do własnej interpretacji otaczającego ją świata ...
Fakt. "Ale jeśli została znaleziona na lądzie to by znaczyło, ze nie na rzece". Jeszcze Nowy Rok się na dobrze nie zaczął, a już mamy kategoryczne stwierdzenie, będące niezaprzeczalnym pretendentem do nagrody Złotego Nocnika 2013 (z uchem w środku). |
![]() |
a jak to rozumiesz że masz faceta wm d... e albo na d,,,ie |
![]() |
Na lądzie ! A dokładniej na Zielonej Wyspie !
|
![]() |
Normalniej w świecie. Jeśli wewnątrz to znaczy w 'w',a jeśli zewnątrz,to 'na'. I zarówno autor artykułu jak też rzecznik policji mało precyzyjnie interpretują fakty, ze az ich interpretacje mogą wprowadzac w błąd. Bo jezeli kobieta lezała na brzegu płytkiej rzeki, to nalezało by rozumiec, że jednak na wodzie. Tak jak siedząc na brzegu krzesła siedzi sie na tym krzesle, a nie poza nim.Tak samo jak sie cos kładzie na brzegu stołu, to na stole, a nie poza nim.A tu nagle mamy na brzegu rzeki, ale poza nią. Z tłumaczeń rzecznika policji mozna wnioskowac, że jednak nie wydostała sie z tej wody, skoro próbowała wyjść na brzeg, ale było bardzo slisko. I tak oto w ten sposób otrzymujemy fałszywy obraz, ze z powodu śliskości nie mogła wyjsc z wody i dlatego została znaleziona na na brzegu rzeki, na wodzie, tam gdzie próbowała wyjść. I jakos nie mogę wyobrazić sobie wpadnięcia tam do wody, nawet przy poślizgu. |
|
|
![]() |
najprościej stwierdzić że umarło się kobiecie z wyziębienia bo sprawa zamknięta i lekarze nie będą musieli łazić po sądach u udowadniać to i owo. Nie chce mi się wierzyć że w pobliżu nikt nie przechodził czy nie jeździły samochody (z tego co się orientuje to ta rzeczka płynie wzdłuż jezdni).
|
![]() |
słyszałem, że to sprzątaczka z UM. Prawda to?
|
![]() |
Musiała więc dużo wiedzieć... |
![]() |
Czy rozumie ktoś coś z tego bełkotu ? Bo jak można leżeć na brzegu rzeki, i jednocześnie ... na wodzie ? |
Strona 1 z 2
Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.