Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
cyt. ,,Bohaterka jednak liczy na wykup nieruchomości przez państwo. '' - to zdanie wyjaśnia najbliższy cykl artykułów na ten temat. A swoją drogą na którym odcinku pracuje ta specjalistka z branży drogowej ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby ta posesja leżała przy zjeździe to pewnie o odsprzedaży dla państwa nie byłoby mowy. No, cóż nikt nie lubi hałaśliwych sąsiadów. I żadne ekrany tego nie zniwelują. U żony na Śląsku pobudowano autostradę kilometr od posesji. Kawał lasu. A w lecie przy otwartych oknach słychać ten monotonny szum aut. To rozumię kobietę. Tym bardziej, że ma swoje 5 min. Może sprzedać posesję na przysłowiowym zadupiu za konkretne pieniądze i pobudować się tam, gdzie jej drogi nic nie zaleje. Niech walczy, bo takie jest jej prawo. Zastanawia mnie jak ludzie mieszkają w blokach w Katowicach tuż przy autostradzie. Pięć pasów, ekran dźwiękochłonny, a i tak widać mieszkania od czwartego piętra. Ci to dopiero mają "zabawę", ale pewnie i tak chałupy te za mniej jak ćwierć miliona nie puszczą &) Pomimo, że napewno wypłacono im odszkodowanie za uciążliwość sąsiedztwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak nie ma amfibii to niech kupi Toyote CHR, przynajmniej wygląda jak amfibia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...