Syn marszałka spotkał się w sądzie z mieszkanką Kraśnika. Była propozycja ugody

"nienawidzi PiS". A to co - jest obowiązek kochania kaczej partii?

"nienawidzi PiS". A to co - jest obowiązek kochania kaczej partii?

A co mamy kochać PO czytaj Pladeka Oszukańców.

 Jako patriota, a przecież tylko z takich teoretycznie składka się fanklub PiSdowatej zmiany, powinieneś przede wszystkim kochać i szanować język ojczysty. Ale jak widać, nawet z tym u ciebie ciężko. XD

KOD Nic więcej

Jadźka trzymaj się . Sam symbol cnót i uczciwości przyjechał (ciekawe czy za swoje czy ze zbiórki) cię wesprzeć. Szkoda że marta zaniemogła byśta razem odstawiły jakiś płaczący marsz k-U-r-E-f czy cuś w obronie prostytucji

Jadźka trzymaj się . Sam symbol cnót i uczciwości przyjechał (ciekawe czy za swoje czy ze zbiórki) cię wesprzeć. Szkoda że marta zaniemogła byśta razem odstawiły jakiś płaczący marsz k-U-r-E-f czy cuś w obronie prostytucji

 Wyszedł z ugodą, bo wiedział, że w sądzie nie ma szans. Biedaczyna. A że oferta ugody została odrzucona, to trzeba nasłać więcej trolli. Jesteście tak żałośni, że to już nawet przestaje śmieszyć. Żartowałem. Te wasze wpisy są lepsze od Latającego Cyrku Monty Pythona. XD

Wiekie brawa dla Pani Jadwigi , że w ten sposób walczy z hejtem w internecie. Nie może być pobłażania dla mowy nienawiści jaką nagminnie serwują nam poliirycy PiS!

Rzygać się już chce od tych wszystkich "walczących z hejtem" z jednej strony i "walczących z obrażającymi uczucia religijne" z drugiej. Wieczne pyskówki w sądzie, bo całe to towarzystwo nie może się pogodzić z wolnością słowa. Niech w końcu zapanuje pełna wolność, a sądy zajmą się tymi, którzy szkodzą na ciele (zabójcy itp. "bójcy") i mieniu (złodzieje/oszuści - jedna zaraza).

"nienawidzi PiS". A to co - jest obowiązek kochania kaczej partii?

 To nieco wykrętna wypowiedź odnosząca się do określenia nie najbardziej istotnego i wskazującego na przyczyny określonego zachowania się "p. Jadwigi" (określenia, istotnie, pokrętnie nawiązującego do głupawego tępienia "hejtu" - czyli odbierania ludziom praw do prawdziwych uczuć). ... Istotą sprawy jest, że ta "p. Jadwiga" niszczyła bodaj ogłoszenia/zachwalanie w czasie wyborów (szkody na mieniu i utrudnianie wyborów). Słowne połajanki - to byłby naprawdę niewielki wymiar kary!  ... W naszym jednak obłąkanym  społeczeństwie - to ona jawi się jako "walcząca z hejtem" czy jakaś waleczna bojowniczka ))) 

"nienawidzi PiS". A to co - jest obowiązek kochania kaczej partii?

To nieco wykrętna wypowiedź odnosząca się do określenia nie najbardziej istotnego i wskazującego na przyczyny określonego zachowania się "p. Jadwigi" (określenia, istotnie, pokrętnie nawiązującego do głupawego tępienia "hejtu" - czyli odbierania ludziom praw do prawdziwych uczuć). ... Istotą sprawy jest, że ta "p. Jadwiga" niszczyła bodaj ogłoszenia/zachwalanie w czasie wyborów (szkody na mieniu i utrudnianie wyborów). Słowne połajanki - to byłby naprawdę niewielki wymiar kary!  ... W naszym jednak obłąkanym  społeczeństwie - to ona jawi się jako "walcząca z hejtem" czy jakaś waleczna bojowniczka )))

  Czy gdyby w ramach tych "słownych połajanek" ktoś podał publicznie twój adres zamieszkania, też byś powiedział, że to wolność słowa i nic wielkiego się nie stało?

Według Pani wychodzi ze nie może być wolności słowa?ze wszystkim do sądu to wszystko a to kto tam byl świadczy o tym to chodzi uraz jej prywatny kto zna to wie teraz się mści w taki sposób

"nienawidzi PiS". A to co - jest obowiązek kochania kaczej partii?

To nieco wykrętna wypowiedź odnosząca się do określenia nie najbardziej istotnego i wskazującego na przyczyny określonego zachowania się "p. Jadwigi" (określenia, istotnie, pokrętnie nawiązującego do głupawego tępienia "hejtu" - czyli odbierania ludziom praw do prawdziwych uczuć). ... Istotą sprawy jest, że ta "p. Jadwiga" niszczyła bodaj ogłoszenia/zachwalanie w czasie wyborów (szkody na mieniu i utrudnianie wyborów). Słowne połajanki - to byłby naprawdę niewielki wymiar kary!  ... W naszym jednak obłąkanym  społeczeństwie - to ona jawi się jako "walcząca z hejtem" czy jakaś waleczna bojowniczka )))

Nie znam sprawy, więc nie oceniam uczynków, a jedynie słowa marszalątka - nie słyszałem, by już wprowadzono zakaz nienawidzenia PiS-u.

Według Pani wychodzi  ze nie może być wolności  słowa?ze wszystkim do sądu  to wszystko  a to kto tam byl świadczy o tym  to chodzi uraz jej prywatny kto zna to wie teraz się mści  w taki sposób

Widzisz - od niemal 6 lat w Polsce jest tak, że wolność słowa ma być dla PiSu i jego zwolenników, a dla zwykłych ludzi już nie. Tak jak z cmentarzami - w lockdownie ludzie nie mogli odwiedzać nekropolii - Kaczyński mógł. Ludzie nie mogli siedzieć w knajpach, Morawiecki mógł. Można tak wymieniać, ale do ciebie i tobie podobnych to i tak nie trafi. Bo dla was są równi i równiejsi.

Według Pani wychodzi  ze nie może być wolności  słowa?ze wszystkim do sądu  to wszystko  a to kto tam byl świadczy o tym  to chodzi uraz jej prywatny kto zna to wie teraz się mści  w taki sposób

 Na tym właśnie polega wolność słowa. Nie co chcesz, ale bądź gotowy ponieść konsekwencje. Jak widać po zachowaniach stawiarskiego, doskonale wie, że nie ma szans w sądzie. Stąd propozycja ugody. 

Już lewacka kodkapela zapomniała, jak wkazywali publicznie miejsce  zamieszkania ministraCzarnka ?

KABARET .... Kijowski: "Nie mam nic. Grzegorz Schetyna zaszkodził mi najbardziej." oP0zycja znowu P0niżej dna....

Wszystkim, którzy tutaj w tym konkretnym przypadku, rządają wolności słowa dedykuję: Jesteście płatnymi pachołkami najgorszej sitwy jaka rządziła Polską od 1918 roku. NIKT,nawet zaborcy i Stalin, nie podzielili Polaków i Polski tak ,jak to się udało Kaczyńskiemu i jego czynownikom. Dedykuję wam również słowa Józefa Piłsudskiego. "Kto się raz w***ł, kurwą pozostanie". Internet pamięta.

Niestety, ale wielokrotnie doświadczam hejtu ze strony wielbicieli "praworządności", ale nigdy nie szedłem z tym do sądu. Jacy oni dwulicowi są. Jak oni hejtują to dobrze. Jak ktoś zhejtuje ich to źle.

Niestety, ale wielokrotnie doświadczam hejtu ze strony wielbicieli "praworządności", ale nigdy nie szedłem z tym do sądu. Jacy oni dwulicowi są. Jak oni hejtują to dobrze. Jak ktoś zhejtuje ich to źle.

 Czy ktoś podał do ogólnej informacji twoje dane osobowe i tym samym naraził cię na ataki fizyczne ze strony osób niezrównoważonych?

Już lewacka kodkapela zapomniała, jak wkazywali publicznie miejsce  zamieszkania ministraCzarnka ?

 Czarnek, jako osoba publiczna i członek rządu na prawo do ochrony SOP. Zwykły obywatel może co najwyżej liczyć na działania policji i ewentualnie prokuratury. Jak działają obie te instytucje chyba nie muszę przypominać. Ale, ale, tęczowy! Dawno nie było żadnych opowieści jak to Teksas walczy z obostrzeniami. XD

"Michał S. wyszedł z sądu kilkadziesiąt minut później, kiedy przed budynkiem nie było już manifestantów" - prawdziwy kozak, chyba bał się im spojrzeć w oczy ??? Teraz zostaje mu tylko internetowa twórczość pod hasłem: uciekli jak wychodziłem :)