Urzędnicy wsiadają na skutery. Służbowo

Noż K...A!! Lepszego wytłuaczenia rzecznik nie miał. Jeden mówi że urzędnicy nie mają uprawnień do prowadzenia skutrami, drógi że urzędnicy nie chcieli. A może było tak, że kasa wzięta bo dawali, a jak się wyda to się coś wymyśli i wychodzą takie głupoty. To samo "infomaty", przecież one nie działają.

Panowie radni Madejek i Świderski! Czytaliście ten artykuł\? Na Facebooku i w mediach lokalnych przedstawiliście swoją wersję tej sprawy jako członkowie komisji rewizyjnej, którzy odkryli zakup tych skuterów dokonany 2 lata wstecz. Więc jak dokładnie to było?     

Jak to było z tymi skuterami: http://krasnik24.pl/index.php/component/content/article/202-aktualnoci/1680-miasto-krasnik-kupilo-dwa-lata-temu-dwa-skutery-dla-urzednikow-ktos-je-widzial  

Podobnie sprawa ma się ze wszystkimi sprzętami zakupionymi za wyłudzone subwencje oświatowe. Jedyna różnica jest taka, że skutery udało się znaleźć, a tamtych rzeczy nie, bo wylądowały w ... Może tym zajęli by się radni i dziennikarze?

Brawo Radni, zwowu zmotywowaliście urzędników do działania, szkoda tylko że Pan Mulawa o tych skuterach przez 2 lata zapomnianych nigdy nie wspomniał, a sprawa wyszła jak Radni ponad 2 miesiące czekali na odpowiedź w tej sprawie i dopiero jak media się tym zajęły to skutery się znalazły - to pokazuje niemoc i beznadziejność obecnych co niektóych urzędników!!! Ale fakty są faktami, że czy te skutery jak i wiel einnych rzeczy są niezbędne?   ps. a czy jeszcze jakieś smaczki się znalazły?