Łuszczów: Pomiar prędkości łupi na potęgę. Kierowcy nie wiedzą jak to działa?

Dużo człowieku na tym paliwie pewnie oszczędzasz...

Ilość wypadków w tym miejscu pewnie spadła ale że to jest informacja nie medialna i nie podgrzewająca dyskusji i nie bulwersująca część społeczeństwa,to tego nie napiszą.Ale że pótorej tysiąca idiotów którym sie bardzo śpieszyło(najprędzej na cmentarz),musiało zapłacić mandat z przekroczenie prędkości,to to już jest powód do afery że państwo łupi biednych kierowców.

  Obawiam się że tam i tak nie było wypadków...przynajmniej to miejsce nie jest z tego znane...

To jest w ogóle chore że zrobili tam ten odcinek. Tam nie było żadnych poważnych wypadków. Tu chodzi o nabijanie kasiurki do worka państwowego jak zwykle. A co do tych co jeżdżą po 60-70 km/h to powinni im zabierać prawo jazdy (nieznajomość przepisów o ruchu drogowym), wtedy musieliby zdawać egzamin a co za tym idzie odświeżyliby swoje przepisy o ruchu drogowym. Testowałem w bezpieczny sposób dla siebie i innych użytkowników ten odcinek w grudniu (było sucho i ok 12 w nocy tak więc ruchu nie było) z prędkością od ok 130 do 150 km/h i też w niedziele ok południa i też w grudniu 110-130km/h i cisza do tej pory. Wiedziałem że patent o którym się dowiedziałem na te kamerki wypali  :D

  Wyprzedzanie przed kamerką? :D

Ludzie, tu nie chodzi o prędkość 70km/h tylko sam fakt zwalniania do tej prędkości przed samym fotoradarem. Świadczy to nie o ostrożności, tylko ewidentnym braku czytania znaków drogowych. Swoją drogą kółka wzajemnej adoracji potrafią nieźle wkurzyć jadąc te swoje 60km/h gdzie nikt nikogo nie wyprzedza i jedzie sobie taki sznureczek kierowców. Ta droga jest naprawdę ładna i 90km/h jest tutaj jak najbardziej uzasadnione. Jazda "70km/h, bo nie widziałem jakie znaki są" jest bez sensu...

Co za durna pała pisze że jakiś system czy radar łupi kierowców? To wariaci na drodze sa temu winni a nie jakiś radar!

przed tym odcinkiem były i za tym odcinkiem też były ale nie na tym odcinku!!!

Na jakiej podstawie to piszesz? Policz krzyże na tym odcinku.http://www.dziennikwschodni.pl/leczna/n,1000165264,luszczow-drugi-samochod-potracil-piesza-kobieta-zmarla.html

Zagatka - jaki będzie wskaźnik spadku wypadków w Łuszczowie jak na tym odcinku nie było wcześniej ich wcale.

Gdybyś jeździł tą trasą to byś takich teoretycznych pytań nie zadawał. PS. "Zagatka" to może lepiej umów się na kawę.

To jest w ogóle chore że zrobili tam ten odcinek. Tam nie było żadnych poważnych wypadków. Tu chodzi o nabijanie kasiurki do worka państwowego jak zwykle. A co do tych co jeżdżą po 60-70 km/h to powinni im zabierać prawo jazdy (nieznajomość przepisów o ruchu drogowym), wtedy musieliby zdawać egzamin a co za tym idzie odświeżyliby swoje przepisy o ruchu drogowym. Testowałem w bezpieczny sposób dla siebie i innych użytkowników ten odcinek w grudniu (było sucho i ok 12 w nocy tak więc ruchu nie było) z prędkością od ok 130 do 150 km/h i też w niedziele ok południa i też w grudniu 110-130km/h i cisza do tej pory. Wiedziałem że patent o którym się dowiedziałem na te kamerki wypali  :D

Ludzie sami sobie to robicie a dlaczego nie mogę jechać 60 km/h zobaczycie że jeszcze trochę a będziecie jeździć z prędkością nakazaną przez urzędasow.

A mam jedno pytanko co z ograniczeniem prędkości w miastach i jej egzekwowaniem.

To nie kierowcy nie wiedzą jak działa ten radar lecz są trzodą nieczytatą-niepisatą. Ci, którzy mają kontakt z literaturą, gazetą, internetem - wiedzą o co biega. Reszta - to hołota.

Istoty'' Homo- ciężko sapiens''.

Czasem jeżdżę w te rejony do kolegi na działkę. Na drodze: albo dziadki w kapeluszach, rolniki, baby w szoku, że wyjechały na publiczną drogę - wloką się i tamują ruch; albo wieśmaki w starych VW, BMW, itp. - nadrabiają kompleksy zbytnio szarżując; albo byzmesmeny - w wypasionych (jak na Lubelszczyznę) furach - z typowym (dla całej Polski) chamstwem na drodze. Generalnie - trzoda, jaką rzadko widzę na naszych drogach.

Co za durna pała pisze że jakiś system czy radar łupi kierowców? To wariaci na drodze sa temu winni a nie jakiś radar!

  Kierowcy sami sobie wskazują winę i wręczają mandat? Chyba nie.

Ludzie sami sobie to robicie a dlaczego nie mogę jechać 60 km/h zobaczycie że jeszcze trochę a będziecie jeździć z prędkością nakazaną przez urzędasow.

  Dlatego, że się wleczesz :D

A mam jedno pytanko co z ograniczeniem prędkości w miastach i jej egzekwowaniem.

  No w mieście masz 50km/h. Egzekwowane jest przez służby.

jak to "łupi" p.Pawle Puzio? Trzeba się cieszyć, że jest skuteczne i kierowcy mniej szaleją (stwierdzone naocznie). To nie jest łupienie tylko karanie za łamanie przepisów.

jeżdżę na zachodnich blachach nic mi nie zrobią niech szukają na zachodzie właściciela ha ha ha

jeżdżę na zachodnich blachach nic mi nie zrobią niech szukają na zachodzie właściciela ha ha ha

  Nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie to proste :D Poza tym czym się chwalisz, że umiesz łamać przepisy? Wspaniałe osiągnięcie, naprawdę, moje gratulacje. Ty to jesteś.

Tylko zagorzałe wolactwo krytykuje ten świetny system.

  Świetny system to tylko taki co ułatwia życie człowiekowi. Jeżeli jest tam niebezpiecznie to wystarczy zrobić dwa ronda i po ptakach....Łupienie kierowców i zasłanianie się "dobrem" to po prostu kłamstwo. Tak samo jak drogi ekspresowe, dlaczego jest tyle wypadków, bo jakiś dureń wymyslił sobie że cztery pasy z awaryjnymi to przyśpieszy ruch. Dlatego w Polsce mamy takie drogi horror....Dlaczego nie brać przykładu z Niemiec, gdzie są takie ekspresówki podzielone na przemian drogą o dwóch pasach i pojedyńczymi odcinkami? Tam mają mniej wypadków, szybciej jeżdżą, a na autostradach nie mają ograniczeń predkości. W czym ich sukces? W madrych rozwiązaniach, dla kierowców, a nie przeciw nim.

Tylko zagorzałe wolactwo krytykuje ten świetny system.

  Nie świetny system - byłby sensowny gdyby ludzie jechali 90km/h, bo ta droga się do tego nadaje. Natomiast są odzewy jak widzisz - "będę jechał 60 bo lubię wolno". I weź tu żyj.   P.S. Jak ktoś lubi wolno i oszczędni, to może rower? :D