Te wasze: Piaseczno,Zagłębocze,Rogóźno ,itp. to jedna wielka ściema! -ogólny: brud ,smród i ubóstwo,pajęczyny w ubikacjach i łazienkach ze starymi zdechłymi muchami, śmieci z powywracanych koszy wiatr rozwiewa! Szaro,buro i ponuro! Jedynym ładnym,czyściutkim i zadbanym jeziorem na tym pojezierzu jest jezioro Łukcze -a nad nim ośrodki wypoczynkowe o nazwach: Raczek oraz Łukcze. I tyle w tym temacie!Gosc napisał:Spedzam w osrodku juz kolejny sezon w lipcu z rodzina i jestem zadowolona. Tygoniowy pobyt z pelnym wyzywieniem za niewygorowana cene w pelni spelnil moje oczekiwania. Osrodek ma piekne polozenie, wokol lasy, jezioro, basen, jacuzii, plac zabaw bardzo ladny. Polecam znajomym z dziecmi i tez nie sa rozczarowani. Ja nie rozumie tych zlosliwych komentarzy!!!!!!To nie jest luksusowy hotel, za ktory musi sie placic fatune. Masz to za co zaplaciles!!!! [/quote] [quote name='Gosc' timestamp='1346314690' post='668799'] Spedzam w osrodku juz kolejny sezon w lipcu z rodzina i jestem zadowolona. Tygoniowy pobyt z pelnym wyzywieniem za niewygorowana cene w pelni spelnil moje oczekiwania. Osrodek ma piekne polozenie, wokol lasy, jezioro, basen, jacuzii, plac zabaw bardzo ladny. Polecam znajomym z dziecmi i tez nie sa rozczarowani. Ja nie rozumie tych zlosliwych komentarzy!!!!!!To nie jest luksusowy hotel, za ktory musi sie placic fatune. Masz to za co zaplaciles!!!!
|
|
Prawie już dwa tygodnie po zrealizowanym weselu w Resorcie Piaseczno chcielśmy z przyjemnością napisać kilka szczerych zdań bo uważamy, że w dzisiejszych czasach więcej ludzie potrafią marudzić i na wszystko narzekać.
A my właśnie byliśmy tak pozytywnie rozczarowani współpracą z Resortem , że bardzo chętnie podzielimy się opinią.
Nie znaliśmy tego miejsca, bo kontakt znaleźliśmy w Internecie, nie było jeszcze wtedy dużo opinii a potem zaczęły się pojawiać jakieś dziwne. Ponieważ chodziło zorganizowania najważniejszego wieczoru to również mieliśmy pewne obawy. Natomiast rzeczywistość okazała się totalnie pozytywna.
Po pierwsze wszystko udało się nam ustalić zdalnie przez telefon i maile bo mieszkamy na co dzień 500 km od jeziora Piaseczno. Wszystkie ustalenia, ceny i inne warunki było cały czas zgodne a nawet jeszcze lepiej bo dostaliśmy kilka fajnych niespodzianek od firmy.
Po drugie przyjechaliśmy dzień przed weselem chcieliśmy przygotować dekorację, widzieliśmy wówczas jak cała ekipa pracowała do późnych godzin z pełnym zaangażowaniem , na sali w kuchni, wszędzie. Ponadto to widać było jak się pracownicy i same szefostwo osobiście starało i angażowało aby nam się podobało
I tam było dzień wesela udał się w najmniejszym szczególe. Pyszne jedzenie co wybraliśmy sobie z szerokiego meu, mieliśmy też kilka dań wegetariańskich (goście byli w szoku że o nich pamiętano). Było bardzo dużo obsługi , Panie kelnerki były super. Zresztą to nie tylko my tak uważaliśmy tylko mówili nam nasi goście. Na drugi dzień pyszne śniadanie i wybraliśmy sobie jeszcze dodatkowo żurek.
A chwila poprawin na basenie bezcenne.
My zadowoleni, goście jeszcze bardziej i o takich firmach mogę z miłą chęcią pisać bo sama mam firmę i wiem co to znaczy. Oczywiście dla niedowiarków napiszę, że nie jestem nikim podstawionym i sama z dobrej woli napisałam te zdania i jeśli ktoś miałaby jakieś pytania i mogłabym pomóc to proszę chętnie podam maila. Pozdrawiam świeżo upieczona mężatka Anita Iwaniak i mąż Marcin.
|
|
Prawie już dwa tygodnie po zrealizowanym weselu w Resorcie Piaseczno chcielśmy z przyjemnością napisać kilka szczerych zdań bo uważamy, że w dzisiejszych czasach więcej ludzie potrafią marudzić i na wszystko narzekać.
A my właśnie byliśmy tak pozytywnie rozczarowani współpracą z Resortem , że bardzo chętnie podzielimy się opinią.
Nie znaliśmy tego miejsca, bo kontakt znaleźliśmy w Internecie, nie było jeszcze wtedy dużo opinii a potem zaczęły się pojawiać jakieś dziwne. Ponieważ chodziło zorganizowania najważniejszego wieczoru to również mieliśmy pewne obawy. Natomiast rzeczywistość okazała się totalnie pozytywna.
Po pierwsze wszystko udało się nam ustalić zdalnie przez telefon i maile bo mieszkamy na co dzień 500 km od jeziora Piaseczno. Wszystkie ustalenia, ceny i inne warunki było cały czas zgodne a nawet jeszcze lepiej bo dostaliśmy kilka fajnych niespodzianek od firmy.
Po drugie przyjechaliśmy dzień przed weselem chcieliśmy przygotować dekorację, widzieliśmy wówczas jak cała ekipa pracowała do późnych godzin z pełnym zaangażowaniem , na sali w kuchni, wszędzie. Ponadto to widać było jak się pracownicy i same szefostwo osobiście starało i angażowało aby nam się podobało
I tam było dzień wesela udał się w najmniejszym szczególe. Pyszne jedzenie co wybraliśmy sobie z szerokiego meu, mieliśmy też kilka dań wegetariańskich (goście byli w szoku że o nich pamiętano). Było bardzo dużo obsługi , Panie kelnerki były super. Zresztą to nie tylko my tak uważaliśmy tylko mówili nam nasi goście. Na drugi dzień pyszne śniadanie i wybraliśmy sobie jeszcze dodatkowo żurek.
A chwila poprawin na basenie bezcenne.
My zadowoleni, goście jeszcze bardziej i o takich firmach mogę z miłą chęcią pisać bo sama mam firmę i wiem co to znaczy. Oczywiście dla niedowiarków napiszę, że nie jestem nikim podstawionym i sama z dobrej woli napisałam te zdania i jeśli ktoś miałaby jakieś pytania i mogłabym pomóc to proszę chętnie podam maila. Pozdrawiam świeżo upieczona mężatka Anita Iwaniak i mąż Marcin.
|
|
Prawie już dwa tygodnie po zrealizowanym weselu w Resorcie Piaseczno chcielśmy z przyjemnością napisać kilka szczerych zdań bo uważamy, że w dzisiejszych czasach więcej ludzie potrafią marudzić i na wszystko narzekać.
A my właśnie byliśmy tak pozytywnie rozczarowani współpracą z Resortem , że bardzo chętnie podzielimy się opinią.
Nie znaliśmy tego miejsca, bo kontakt znaleźliśmy w Internecie, nie było jeszcze wtedy dużo opinii a potem zaczęły się pojawiać jakieś dziwne. Ponieważ chodziło zorganizowania najważniejszego wieczoru to również mieliśmy pewne obawy. Natomiast rzeczywistość okazała się totalnie pozytywna.
Po pierwsze wszystko udało się nam ustalić zdalnie przez telefon i maile bo mieszkamy na co dzień 500 km od jeziora Piaseczno. Wszystkie ustalenia, ceny i inne warunki było cały czas zgodne a nawet jeszcze lepiej bo dostaliśmy kilka fajnych niespodzianek od firmy.
Po drugie przyjechaliśmy dzień przed weselem chcieliśmy przygotować dekorację, widzieliśmy wówczas jak cała ekipa pracowała do późnych godzin z pełnym zaangażowaniem , na sali w kuchni, wszędzie. Ponadto to widać było jak się pracownicy i same szefostwo osobiście starało i angażowało aby nam się podobało
I tam było dzień wesela udał się w najmniejszym szczególe. Pyszne jedzenie co wybraliśmy sobie z szerokiego meu, mieliśmy też kilka dań wegetariańskich (goście byli w szoku że o nich pamiętano). Było bardzo dużo obsługi , Panie kelnerki były super. Zresztą to nie tylko my tak uważaliśmy tylko mówili nam nasi goście. Na drugi dzień pyszne śniadanie i wybraliśmy sobie jeszcze dodatkowo żurek.
A chwila poprawin na basenie bezcenne.
My zadowoleni, goście jeszcze bardziej i o takich firmach mogę z miłą chęcią pisać bo sama mam firmę i wiem co to znaczy. Oczywiście dla niedowiarków napiszę, że nie jestem nikim podstawionym i sama z dobrej woli napisałam te zdania i jeśli ktoś miałaby jakieś pytania i mogłabym pomóc to proszę chętnie podam maila. Pozdrawiam świeżo upieczona mężatka Anita Iwaniak i mąż Marcin.
|
|
Prawie już dwa tygodnie po zrealizowanym weselu w Resorcie Piaseczno chcielśmy z przyjemnością napisać kilka szczerych zdań bo uważamy, że w dzisiejszych czasach więcej ludzie potrafią marudzić i na wszystko narzekać.
A my właśnie byliśmy tak pozytywnie rozczarowani współpracą z Resortem , że bardzo chętnie podzielimy się opinią.
Nie znaliśmy tego miejsca, bo kontakt znaleźliśmy w Internecie, nie było jeszcze wtedy dużo opinii a potem zaczęły się pojawiać jakieś dziwne. Ponieważ chodziło zorganizowania najważniejszego wieczoru to również mieliśmy pewne obawy. Natomiast rzeczywistość okazała się totalnie pozytywna.
Po pierwsze wszystko udało się nam ustalić zdalnie przez telefon i maile bo mieszkamy na co dzień 500 km od jeziora Piaseczno. Wszystkie ustalenia, ceny i inne warunki było cały czas zgodne a nawet jeszcze lepiej bo dostaliśmy kilka fajnych niespodzianek od firmy.
Po drugie przyjechaliśmy dzień przed weselem chcieliśmy przygotować dekorację, widzieliśmy wówczas jak cała ekipa pracowała do późnych godzin z pełnym zaangażowaniem , na sali w kuchni, wszędzie. Ponadto to widać było jak się pracownicy i same szefostwo osobiście starało i angażowało aby nam się podobało
I tam było dzień wesela udał się w najmniejszym szczególe. Pyszne jedzenie co wybraliśmy sobie z szerokiego meu, mieliśmy też kilka dań wegetariańskich (goście byli w szoku że o nich pamiętano). Było bardzo dużo obsługi , Panie kelnerki były super. Zresztą to nie tylko my tak uważaliśmy tylko mówili nam nasi goście. Na drugi dzień pyszne śniadanie i wybraliśmy sobie jeszcze dodatkowo żurek.
A chwila poprawin na basenie bezcenne.
My zadowoleni, goście jeszcze bardziej i o takich firmach mogę z miłą chęcią pisać bo sama mam firmę i wiem co to znaczy. Oczywiście dla niedowiarków napiszę, że nie jestem nikim podstawionym i sama z dobrej woli napisałam te zdania i jeśli ktoś miałaby jakieś pytania i mogłabym pomóc to proszę chętnie podam maila. Pozdrawiam świeżo upieczona mężatka Anita Iwaniak i mąż Marcin.
|
|
Noc poślubna chyba trwa dalej- "jak to mieło powspominać".
|
|
Resort Piaseczno juz nie istnieje, na bramie wisi szyld, że osrodek w likwidacji, właściciel nie płacił ludziom, nie płacił podatków gminie, a teraz postanowił zbankrutować, więc powtarza się sytuacja jego oszustwem z mieszkaniami Sunhill.
|
|
Resort Piaseczno istnieje, mieszkam w tych okolicach i NIGDY znajomi się nie [background=transparent] skarżyli ze właściciel nie zapłacił . Nigdy nie bylo problemow a wiec skad ten absurd? [/background] |
|
http://forum.dzienni...widacji-t67037/
Może stąd i raczej nie jest to w 100 % absurd
|
|
skoro mieszkasz w tej okolicy to przejedź sie nad jezioro i przeczytaj szyld na bramie, którego zdjęcie dołączyła czytelniczka poniżej.
dziwne ze znajomi pracujacy tam nic nie wiedzą... skoro bankructwo zostało ogłoszone już we wrześniu
|
|
Byliśmy w ośrodku kilka dni. Sama okolica super, piękne lasy, jezioro, zieleń, śpiew ptaków. Ośrodek w miarę nowy, ale obsługa, na czele z panią menadżer pozostawia wiele do życzenia.Pokój dwuosobowy standard naprawdę mikroskopijnych rozmiarów, po postawieniu toreb w zasadzie nie dało się już przejść. Cały pokój zajmowało łóżko. Wbrew informacjom ze strony w pokoju brak lodówki. Pokój niestety niezbyt czysty. Ciepła woda pod prysznicem leci wąską strużką. Śniadania ok, obiadokolacje kiepskie. Dwa razy z rzędu dostaliśmy obiad odgrzewany z poprzedniego dnia. Mimo, że zapłaciliśmy jednego dnia zabrakło dla nas deseru. Na prośbę o herbatę do kolacji odpowiedź kelnerki "nie ma szans na herbatę" (no bo herbata jest przecież do śniadania a na kolację jest sok). Po dwóch dniach pobytu okazało się, że źle były zakodowane karty do pokoi, czyli de facto każdy mógł wejść do każdego pokoju. Brudny, niezadbany plac zabaw. Pani menadżer nieuprzejma. Rzeczywiście właściwa nazwa dla tego miejsca to "pawilon" a nie hotel. Największy minus tego miejsca to obsługa. Gdyby podnieść jakość obsługi byłoby ok. A w tej chwili, ciężko mówić o jakości.
|
|
co za bzdury wypisujesz 'dla gminy kura znosząca złote jaja' w tej chwili sprawa jest w sądzie, bo ten mega 'inwestor' nie płaci podatków gminie, ani dzierżawy, wszystko co zarobi idzie do jego kieszeni!! a gmina straciła na tej inwestycji!!!!! bo ten pan to oszust!!!!!!! już ludzi zrobił w konia w Lublinie, a teraz zrobił gminę |
|
Obsługa jest tragiczna, już nawet nie wspomnę o jedzeniu, miałam nieprzyjemność być tam na weselu koleżanki, teraz się nie dziwię, że nikt tam wesel nie chce robić, zrypał sobie opinię. Na stronie internetowej nawypisywane same głupoty, jak tam nie zainwestowane, jakie tam jest spa, a tam basen z brudną wodą, obsługa niemiła, a jedzenie ohydne! |
|
Zgadzam się oszust jakich mało, nie płaci dzierżawy, podatków, wszystkie pieniądze idą do jego kieszeni, dobrze sobie to wykombinował, nie ma co:) oszukał ludzi z Sunhilla, a teraz oszukał gminę Ludwin, która z tej inwestycji nic nie ma, a w tej chwili żąda od niej 14 mln i chce im sprzedać Resort Piaseczno, co jest śmieszne, bo przecież dzierżawi ten teren! Redakcja powinna się zainteresować tą sprawą, bo jest niezwykle ciekawa. |
|
na grouponie były ich oferty
|
|
sama nazwa RESORT ma coś tajemniczego .Przed 1989r był Resort Spraw Wewnętrznych,Resort d/s Wyznań itp.itd. Konkurs na nazwę trafił w "DOBRE RĘCE",nazwa mogła się wywodzić np. od dawnych przyzwyczajeń np.JAGÓDKA-REAKTYWACJA,lub Piaseczno-Nowa Jakość,albo PIASECZNO NA BIS.Resort to panowie w ciemnych okularach i skórznych płaszczach do kostek.
|
|
ofert z groupon i citeam nie polecam kompletne glupoty tam wypisują, brud smród i ubustwo, nie dajcie się nabrać
|
|
Legalne i łatwe zarabianie w sieci http://dolarek.ulinks.net
|
|
Witam, spędziliśmy weekend walentynkowy w Resort Piaseczno i muszę przyznać ze bardzo się bałam jechać tam po tych wszystkich złych komentarzach, ale będąc tam naprawdę te wszystkie złe komentarze sa wyssane z palca. Obsługa super szczególnie Pani niziutka blondyneczka która obsługiwała bankiet walentynkowy (gorące pozdrowienia), pokoje takie jak na zdjęciach bardzo zadbane wszystko czyściutkie:) łazienka tez naprawdę super:) uważam ze to świetny ośrodek i zamierzam wybrać się jeszcze do tego ośrodka:) naprawdę gorąco polecam :)
|
|
Mega aplikacja, takiego ułatwienie życia jeszcze nie było. Kopiuj do przeglądarki i sam się przekonaj: plurl.pw/maps
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|