Też takiego spotkałem - na skuterze z 2+ promila i wypadł z zakrętu. Akurat wracałem autem z rodziną, 5 sekund później i wjechał by w nas a nie do rowu. Wezwałem kartkę i policję. 2 tyg później na przesłuchaniu dowiedziałem się że już miał zatrzymane uprawniania. Dostał 5tyś grzywny i poszedł do domu. Sprawa się zakończyła. Piszecie "grozi mu do 2 lat więzienia" - goowno prawda, dopiero jak spowoduje śmiertelny wypadek, przyjedzie telewizja i zrobi się szambo to wtedy ktoś się zacznie interesować na poważnie takimi imbecylami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz