Mnie Bóg kojarzy się z chciwym księdzem, który straszy szatanem.
Żąda dużych opłat za sakramenty.
Twierdzi, że do Boga wiedzie tylko droga służbowa za jego pośrednictwem.
|
|
No cóż przejrzałem te wypociny Pana Howłowni, niedoszłego dominikanina, i stwierdzam, że większego gniota nie czytałem, zatem jak ktoś chce poczytać coś lepszego to polecam inną książkę, bo na tę szkoda pieniędzy
|
|
Kilka lat temu, natknálem sie na ciekawy artykul w prasie anglojézycznej, artykul ten dotyczyl publikacji ksiazki z listami spowiedzi Teresy z Kalkuty. Po czym kilka tygodni potem przeczytalem prawie taki sam artykul w polskim tygodniku napisany przez red. Holownie. Pozdrawiam.
|
|
Szanuję jego wypowiedź za bezkompromisowość i prosty język. Rzeczywiście ludzie w swojej głupocie i zniewoleniu od mediów, pieniędzy i chęci posiadania, zapomnieli co w życiu jest ważne. Nauka kościoła mówi tak naprawdę, jak żyć żeby być szczęśliwym człowiekiem już na ziemi. Ale głupcy mają swoje krótkotrwałe przepisy na życie, a o konsekwencjach swoich niemądrych wyborów i decyzji jakoś się później nie chcą chwalić. Kościół żyje tak samo w moim sercu jak i na plebanii w zadupiu z którego pochodzę i dlatego jestem szczęśliwym człowiekiem.
|
|
Jezus Chrystus jest Panem. Mnie wyprowadził z narkotyków. Ksiądz to ksiądz, Hołownia to Hołownia, Ty to Ty, ja to ja - poprostu omylni ludzie
|
|
"Mnie Bóg kojarzy się z chciwym księdzem, który straszy szatanem.
Żąda dużych opłat za sakramenty.
Twierdzi, że do Boga wiedzie tylko droga służbowa za jego pośrednictwem. "
Jeśli tak Ci się kojarzy Bóg tzn że słaby z Ciebie chrześcijanin, a Twoja wiara opiera się nie na prawdziwym wyznawaniu Boga i wierze w Niego, ale jest uzależniona od rzeczy materialnych, fizycznych. Tak naprawdę nie wierzysz w Boga tylko może w "księdza". Może jak poczytasz np. Pismo Święte, bądź Encykliki Jana Pawła II, a nie kolejny artykuł z przeciętnego brukowca o tym co zrobił "jakiś" ksiądz(który najprawdopodobniej nie ma prawdziwego powołania), to zmienisz zdanie.
|
|
Niedługo dla paru groszy to i hip hop będzie katolicki jak teraz dziennikarstwo tego gostka.
|
|
Niech każdy wierzy w co chce ale tym w co wierzy niech nie zawraca mi głowy wmawiając mi, że jestem nieszczęśliwy.
|
|
w Oświęcimiu , gdzie był Bóg ?
|
|
świat z człowiekiem był długo, długo, a kościół tylko 2 tys. lat i tak jak inne religie - przeminie |
|
jak to gdzie ??? byl razem z wiezniami !!! |
|
Instytucja pewnie tak, w wierze w Boga nie chodzi o budynek kościoła, czy księży...mentalności chrześcijan nie zmieni czas. Dobroć i miłość jest w ludziach bez względu na to jak się ta wiara będzie nazywała za 50 czy 200 lat. |
|
To nie sędzia jest winien głupoty pozwanego, nie? jeśli rozumiesz o czym mówię. |
|
Boga nie ma.
Jest za to cała masa różnych cwaniaków zwanych kapłanami, których celem jest wygodne życie na ziemi dzięki opowiadaniu bajeczek o niebie i straszeniu ludzi piekłem.
Myślę, że dla każdego co najmnej średnio inteligentnego człowieka powinno być to zupełnie oczywiste. Niestety nie jest - powodem jest "pranie mózgu" jakiemu większość z nas jest poddawanych.
|
|
Boga nie ma.
Jest za to cała armia cwaniaków zwanych kapłanami, którzy wygodnie żyją na tej ziemi z opowiadania bajek o niebie i straszenia piekłem.
Powinno to być oczywiste dla każdego średnio inteligentnego człowieka. Niestety nie jest. Powodem jest pranie mózgów jakiemu jesteśmy poddawani od wczesnego dzieciństwa.
|
|
Czy jestes tego pewien ,że Boga nie ma w 100%....??
|
|
to Ciebie też nie ma...jeszcze kilka lat, daj Boże kilkanaście, kilkadziesiąt lat i będziesz gryzł glebę "na wieki wieków" - jeśli bawi Cię taka perspektywa, to nadal ignoruj sferę metafizyczną swojego życia |
|
A Ty myślisz, że będziesz fruwać w wiecznej szczęśliwości i żyć życiem wiecznym i niczym się nie przejmować, wystarczy tylko uwierzyć. Co za naiwność!!! |
|
bzdury problem kodciola nie polega na tym ze ludzie przestaja wierzyc w boga tylko ludzie przestaja wierzyc w kosciol i ksiezy ja wierze w boga ale do kosciola nie chodze bo kosciol katolicki to przedsiebiortswo nie instytucja duchowa.
cennik jest za wszystko jak w knajpie
|
|
Jak nie chcesz dać pieniędzy księdzu to nie dawaj. Jeśli masz księdza w swojej parafii, który nie ochrzci ci dziecka bez kasy, to dam sobie rękę obciąć, że w innym kościele znajdziesz takiego, który nie weźmie ani grosza. Problem pieniędzy w kościele katolickim to nie problem księży tylko ludzi - Ci którzy dają kasę na tacę robią to dobrowolnie, ci którzy nie dają mają poczucie, że to ksiądz chce kasę. Owszem są tacy księża, dla których mamona się tylko liczy, w końcu to tylko ludzie. Ale w większości przypadków kasę daje się dobrowolnie! Jeśli przeszkadza Ci instytucjonalizm kościoła to jaki masz pomysł na "zorganizowanie" tak dużej wspólnoty ludzi wierzących? |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|