Czytelnicy wybrali: HIT roku - koniec dopalaczy, KIT - Gessler w Jesz Burgerze

Ten "hit" to nic innego, jak sprzeczne z prawem zaszczucie legalnej działalności. Nie ważne, że chodzi o dopalacze, liczy się sposób ich likwidacji. W ten sposób, szczując psami i urzędasami, pieniacz i nierób Tusk może zniszczyć dosłownie wszystko. Po drugie państwo, które dba o moralność dorosłych obywateli i w związku z tym zabrania im ćpania dopalaczy, bo uznaje ćpanie za coś złego (a chlanie wódy, co prowadzi do mnóstwa patologii już jest git, bo wódę produkuje państwo...), to chore państwo. Argumenty typu "dopalacze zabijajom nasze dzieci i czeba je zlikfidowadź" niech sobie osoby je wykrzykujące wsadzą w d. Państwo nie jest od wychowywania dzieci, od tego są rodzice i jeżeli jakiś rodzic używa tego typu argumentów, to dla mnie jest zerem, które nie potrafi wychować swojego dziecka, a nie rodzicem. Argumenty o zdrowiu też sobie wsadźta - papierosy, alkohol, kawa, cukier, sól i mnóstwo innych rzeczy także szkodzi zdrowiu. Zlikwidować to wszystko??? Chamskie jest też nazywanie producentów i sprzedawców dopalaczy "mordercami" czy "bandytami" - czemu handlarzy wódą albo butaprenem nikt tak nie nazywa? Poziom nawiedzenia polskiego społeczeństwa aspirującego do bycia oświeconym, nowoczesnym narodem wciąż jest dosyć wysoki. Oszołomstwo i chęć rządzenia się cudzym życiom to zachowania bardzo prymitywne, lecz niestety popularne w naszym zacofanym narodzie. Cała ta afera z dopalaczami właśnie to pokazała. Dopalacze są be, a wóda git, bo jakiś staruch wychodzący z kościoła tak dał sobie wmówić przez zakłamane media. Marihuana też jest złem dla tego posranego społeczeństwa. Ona nie uzależnia fizycznie, jest znacznie mniej szkodliwa i chociaż kanabinoidy odkładają się w organizmie, to mają znikomą toksyczność. marihuana ponadto likwiduje bóle neuropatyczne u chorych na raka czy stwardnienie rozsiane (po co chorych karmić uzależniającą morfiną?), zwiększa łaknienie, co może pomagać ludziom z anoreksją np. w końcowych fazach AIDS i ma jeszcze inne zastosowania w medycynie. W przeciwieństwie do papierosów i alkoholu, one nadają się tylko do ćpania, niczego się nimi nie wyleczy. Ale one są legalne, a marihuana wciąż nie i do tego u nas za posiadanie okruszka można iść pierdzieć na kilka lat, podczas gdy w wielu Europejskich krajach, "zacofanej" Rosji, większości krajów Ameryki południowej, całej Australii, kilkunastu stanach USA i kilku państwach Azji posiadanie określonej ilości zielska jest legalne. Tylko w takich postkomunistycznych zadupiach (poza Rosją) karalne jest posiadanie, bo przecież to ogromne zło i w ogóle. Szczególnie te wstrętne dopalacze, nie? Byłoby mi żal polskiego społeczeństwa, gdybym potrafił współczuć idiotom, ale jakoś nie potrafię.

"Najlepsza kiełbasa wyborcza. Lotnisko!" jednym z hitów. Czy głosujący wiedzieli chociaż, że będzie to kiedyś(jeżeli kiedykolwiek będzie) cywilne lotnisko bez cargo oraz, że budowa rozpoczęta została bez promesy ULC? Koniec świata chyba nadchodzi skoro największy kit staje się hitem.

A dlaczego jeżhotdog wezwał Geslerową? Czy przypadkiem nie dlatego, że groziła im klapa i nie mieli pomysłów jak uratować swoją knajpę? Przypominam - kontrola z inspekcji pracy ukarała Jeża 30 000 zł kary za oszukiwanie pracowników i ZUSu! Do dzisiaj nie wiadomo co szefowie restauracji zrobili z pieniędzmi, które powinni zapłacić na składki pracowników...

arnold napisał:

A dlaczego jeżhotdog wezwał Geslerową? Czy przypadkiem nie dlatego, że groziła im klapa i nie mieli pomysłów jak uratować swoją knajpę? Przypominam - kontrola z inspekcji pracy ukarała Jeża 30 000 zł kary za oszukiwanie pracowników i ZUSu! Do dzisiaj nie wiadomo co szefowie restauracji zrobili z pieniędzmi, które powinni zapłacić na składki pracowników...

Jesteś z konkurencji? Skąd tyś to sobie ubzdurał? Pracowałam dopiero co w Jeszu dlatego mnie denerwują takie plotki. Bredzisz o jakiejś karze, a Gesslerowa to było przegięcie. Z pracownikami z tego co mi wiadomo wszystko było wyprostowane już grubo ponad pół roku temu, a na bieżąco każdy dostaje pensję. I ja już pomijam, ile tam jest wprowadzanych pomysłów, ciągle coś się dzieje. Więc nie udzielaj się, kiedy pojęcia nie masz o czym mówisz.

A ja słyszałam, że właścicielami nowej restauracji, która powstała na miejscu Jeszburgera są... właściciele Jeszburgera, a cała afera w 'Jeszu' była ustawiona! Opłacało się i Gesslerowej (oglądalność wzrosła), i chłopakom (rzekomo dostali pieniądze od TVN). A teraz - nowa knajpa, nowa historia...

buźka napisał:

Jesteś z konkurencji? Skąd tyś to sobie ubzdurał? Pracowałam dopiero co w Jeszu dlatego mnie denerwują takie plotki. Bredzisz o jakiejś karze, a Gesslerowa to było przegięcie. Z pracownikami z tego co mi wiadomo wszystko było wyprostowane już grubo ponad pół roku temu, a na bieżąco każdy dostaje pensję. I ja już pomijam, ile tam jest wprowadzanych pomysłów, ciągle coś się dzieje. Więc nie udzielaj się, kiedy pojęcia nie masz o czym mówisz.

Kolego cała Polska o tym trąbiła. Nie jest tajemnicą, że inspekcja pracy dopatrzyła się nieprawidłowości i skierowała wniosek do sądu o ukaranie właścicieli grzywną 30 000 zł za nie płacenie składek pracowniczych. Możesz łatwo w necie znaleźć taką informację. http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101002/KRAJSWIAT/650290729 Jeżeli jak piszesz jesteś świeżym pracownikiem i czerpiesz informacje od pracodawcy to nie dziwię się tobie, że nie wiesz o tych nieuczciwych praktykach stosowanych w przeszłości...

Jesz Burger napisał:

@arnold: Rzuciłeś w naszą stronę poważne oskarżenia i kilkukrotnie minąłeś się z prawdą, jednak postaramy się zrozumieć Twoje podejście. Miałeś rację pisząc, że nie mieliśmy pomysłu na to, jak "uratować" naszą restaurację. Dostaliśmy informację o możliwości udziału w programie Magdy Gessler i zauważyliśmy w tym szansę świetnej promocji i motywacji do zmian. Skorzystaliśmy z niej, nie licząc się z zagrożeniami. Materiał nakręcony podczas wizyty ekipy telewizyjnej obejmował wg naszej wiedzy ok 50 godzin nagrań (program trwał 40 minut). I rzeczywiście, nadawał się do zmontowania nieudanego odcinka. Program Kuchenne Rewolucje jest emitowany na licencji brytyjskiego programu "Kitchen Nightmares", którego gospodarzem jest Gordon Ramsay. Ten program zdobywa oglądalność między innymi dzięki kontrowersjom, a licencja zobowiązuje. http://serwis-restauratorski.gastrona.pl/art/article_9301.php Inspekcja Pracy nie skierowała do sądu wniosku o ukaranie nas grzywną 30.000 zł i nie zostaliśmy taką ukarani. Faktem jest grzywna w wysokości 600 zł. Pokryliśmy ją, a zaległości w wypłacie wynagrodzeń dla pracowników już wtedy były uregulowane. Zalegając z wypłatami (nie był to tak długi czas, o jaki nas oskarżano) nie kierowaliśmy się nieuczciwością jak napisałeś, a było to spowodowane ciągnącą się już wtedy nierentownością naszego lokalu przy Krakowskim. Teraz na szczęście wszystko jest już na dobrej drodze.

Drogi Jesz Burgerze to co napisałem jest tylko powtórzeniem informacji zawartych na stronie internetowej dziennika wschodniego, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100927/LUBLIN/391721178 (artykuł autorstwa dziennikarza o pseudonimie mag), nowej trybuny polskiej http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101002/KRAJSWIAT/650290729 (autor Miłosz Bednarczyk / Dziennik Wschodni), oraz reality tv pl http://www.reality-tv.pl/2010/10/01/to-nie-koniec-problemow-wlascicieli-restauracji-jesz-burger/ (autora brak). Rozumiem, że te portale podały nieprawdę.

Jesz Burger napisał:

Nie portale podały nieprawdę, a Ty, Drogi Arnoldzie, pisząc (cytujemy): "Przypominam - kontrola z inspekcji pracy ukarała Jeża 30 000 zł kary za oszukiwanie pracowników i ZUSu!". Dziennik Wschodni napisał: "Inspekcja pracy skierowała wniosek do sądu (...) Grozi za to grzywna do 30 tys. zł.". A to robi wielką różnicę w opiniach podobnych do Twojej, szczególnie firmie młodych przedsiębiorców z Lublina, który i tak jest trudnym rynkiem.

To dlaczego się z nimi nie sądujecie? Taki proces to żyła złota dla Was. Po kilkadziesiąt tysięcy złotych od portalu plus zwrot utraconych korzyści. Mają z czego płacić bo to w końcu dosyć poczytne portale...