Krzczonów: Radio w rękach opozycji

  Szkoda tej Folkatki... widzę jak często tu przesiaduje na forum wcześniej nie zwracałem na to uwagi ale po tych wpisach mnie to zaciekawiło. Ja byłem pewien, że to jest normalna praca zespołu Dziennika Wschodniego a tu się okazuje że oni to olewają i tylko przytulają kaskę z reklam a szukają darmowej siły roboczej do sprzątania na forum. Tyle godzin zmarnowane bo co tu może być fajnego czytać przewaznie bzdury... no nie rozumiem takich ludzi jak Folkatka, komu ona niby pomaga tym biznesmenom medialnym ??? Tym udziałowcom redaktorom co czerpią dywidendę ??? A wielu biednych nieszczęśliwych ludzi wygląda pomocnej dłoni... nawet zwykłej rozmowy... a tu się użera z wypasionymi chamami bez hamulców, przeważnie polityków klasy okręgowej co chcieliby za darmo urabiać opinię publiczną. Wydaje mi się że ona tak jak Przemo marzy o sławie i popularności i mizdrzy się do gazet żeby coś o niej napisały.   [media]http://przemekkainel.pl/forum/radiopiceko.swf[/media] [media]http://przemekkainel.pl/forum/rp.swf[/media]      

Wyjąłeś mi to z ust ;)  Rychu Zerknęłam na forum na użytkowników i już jest Folkatka już siedzi czy ona do cholery nie ma innego zajęcia ? :D

Wyjąłeś mi to z ust ;)  Rychu Zerknęłam na forum na użytkowników i już jest Folkatka już siedzi czy ona do cholery nie ma innego zajęcia ? :D

Ciekawe, przed 23. znów jest na forum.Ale pracuś i to społeczny. Zobaczcie jak reszta pracuje Ta sytuacja kryje jakąś zAgatkę

Stary folkatki jest prokuratorem a ona dostała te funkcje bo stukała setki postów na tym forum i DW to docenił, może to nawet była jakaś próba terapii... Mnie sie zdaje że to forum to siedlisko właśnie takich netozależnych i oni to wszystko napędzają.

Bez przesady, setki jak setki :)) Ok, należą  Wam się z mojej strony wyjaśnienia. Postaram sie opisac to w sposób mozliwie jak najbardziej wyczerpujący.  Przede wszystkim, po raz kolejny padam ofiarą pewnej swojej wady, tkwiacej w mojej psychice. Mam, i to od małego, ogromne problemy z koncentracją. Zawsze miałam trudnosci ze skupieniem sie na czyms przez dluzej jak piętnascie minut, co skutkowalo np. bazgraniem na marginesach zeszytów, albo czytaniem pod ławka czegoś znacznie bardziej ciekawego, niz tematyka lekcji etc. Kiedy na studiach musiałam poślęczeć w bibliotece, zazwyczaj wypozyczałam, obokt tej właściwej pozycji, jeszcze kilka dodatkowych, i tak, po kilkunastu minutach pracy nad tematem, odbijałam zupełnie w bok. Przez to pisałam przez kilka godzin to, co ktos inny napisalby w godzine, ale trudno. Moje częste odwiedziny na forum nie sa spowodowane ani uzaleznieniem od sieci, ani nieposiadaniem zadnego innego zajęcia...wrecz przeciwnie! Posiadam ich dośc sporo. Ja po prostu sporo pracuje przy komputerze i w internecie. Traktuje i jedno, jak i drugie, jako narzedzie, ogromne ułatwiające mi zycie. Dzięki internetowi mam np. do dyspozycji ksiazki, o których mogłam sobie tylko pomarzyć jeszcze dziesięć lat temu, np. na stronie nowojorskiego Metropolitan Museum of Art jest umieszczonych kilkaset pdfów z pierwszorzednej jakosci literaturą (własnie sobie sciagam "Age of Spirituality: Late Antique and Early Christian Art, Third to Seventh Century").  Lubię pracować w nocy, i, jesli tylko mam taka mozliwość, robię to. Jednoczesnie moje problemy z koncentracją sprawiaja, że co jakis czas muszę zagladam gdzie indziej. Jeżeli popatrzycie na statystyki moich odwiedzin na forum, to pewnie zwrócicie uwagę na to, ze potrafia one byc dość czeste, za to krótkie.  To sa takie małe przerwy w pracy, których powody opisałam wyzej. Mam nadzieje, że juz Wam wyjasniłam co trzeba. Troche niezrecznie mi jest być przedmiotem az tak sporego zainteresowania z Waszej strony, chociaz zdaję sobie sprawe z tego, ze moja funckja jest w pewnym sensie, funkcja publiczna, i powinnam być na cos takiego przygotowana. To wszystko, jezeli ktoś ma jeszcze jakies pytania, prosze pisać na priv. Pozdrawiam PS Proszę w moją funkcje nie mieszac nikogo z mojej rodziny. 

Nie tyle szpieg co nadgorliwość i A.C.T.A.

Zadna nadgorliwosc, żadne ACTA. Po prostu pojawiły się pytania pod moim adresem, Różne krzywdzace mnie sugestie, jakobym byla uzalezniona, wiec czulam się zobowiazana do wyjasnien. Jakbys chcial wiedziec, to nie jestem tu osoba anonimowa. Przemawial tez przeze mnie szacunek do użytkownikow, to wszystko. Postarajcie się mnie zrozumiec.

Folkatka dziecko resortowe ?

Moi Drodzy, napisalam, co napisalam. Wyjaśnienia złozylam i wiecej nie zamierzam koncentrować na sobie Waszej uwagi. W sumie, to Wam się nie dziwię, bo rzeczywiście, odwiedziny forum z regularnością półgodzinna, albo nawet czestsza, w takich godzinach jak 23 i dalej, mogło rodzić podejrzenia co do stanu mojego zdrowia psychicznego :)  No ale - wyjasniłam, jak się sprawy maja, a jakby ktoś był nieusatysfakcjonowany, to zapraszam na priv, mozna pisać do mnie na emaila folkatka@wp.pl Po raz kolejny chce jednak zaznaczyc. Prosze nie nazywac mnie funfelą Leniaka, bo to po prostu nieprawda.  Nie piszę też pod zadnym innym nickiem. Jestem osobą uczciwą. To wszystko. Miłego dnia.

Nadgorliwość Folkatko jest gorsza od faszyzmu.

Tak, tylko ze jak mnie nie ma dłuzszy czas na forum, to od razu wszyscy wolaja "GDZIE JEST MODERATOR???!!!" bo znowu szambo wybija i nie ma kto pospąrztać. Tak bylo ostatnio, w watkach poswięconych tragedii w Obrokach.

Podkręćmy to zainteresowanie moderatorką.Folkatka występuje też w telewizji :https://youtu.be/lB11ogJwhMM 

Dzięki :DDD Może "występuję" to za duzo powiedziane, bo to był jadnorazowy event. Jest mi glupio z powodu mojej wady wymowy, ale codziennie pracuję nad jej wyeliminowaniem. Przyjaciele pokazali kilka ćwiczeń. A tak po za tym - tym razem to ja podkręcam zainteresowanie, nie tyle soba, to czyms, czym się aktualnie zajmuję. Prosze uprzejmie o wsparcie petycji. http://www.petycje.pl/petycja/11279/o_uratowanie_strzelnicy-kregielni_o._globocnika.html   Fejsbukowy profil  Uratujmy byłą niemiecką, nazistowską kręgielnię w Lublinie polubiło prawie prawie 1000 osob.