Michów czyli miasteczko Rudno

Wojteczko witaj co tam w TNN?

 

Wojteczko witaj co tam w TNN?

Heh, bujasz w obłokach, schlebiasz sobie. Ludzie, którzy coś osiągnęli w życiu, mają konkretny zawód, pracę, stanowisko nawet nie zaglądają na fora. Cenią swój czas. To co tu się dzieje, to robota tylko i wyłącznie takich entuzjastów jak ty, którym życie przelatuje pomiędzy palcami. ;)

He he ciekawe kiedy Leń ak zrozumie co się do niego pisze.

Dobreeeee inforamatyk na forum!!! tu same zryte banie sie stołują to kto mógłby płacić??? komu [:D] zryte banie mogą zaszkodzić??? chyba tylko sobie nawzajem [:D]  

Leniak do budy  !!!!!

Przykro patrzeć jak ten pseudopolityk z 20-letnim stażem dogorywa na forum, opuszczony, bez pracy jeno wstawia filmiki i próbuje lansować swoją maskę przy pomocy komórki.

Witam ma ktoś może mapki z drogami z przed 1900 roku?. Najlepiej okolice Jeziorzany, Giżyce, Krupy, Rawa w tych okolicach. 

Witam ma ktoś może mapki z drogami z przed 1900 roku?. Najlepiej okolice Jeziorzany, Giżyce, Krupy, Rawa w tych okolicach. 

Michów poza tym że był lokalnym centrum handlowym miał również przemysł - przede wszystkim garbarnię Wanda śliwina pisze że "w r. 1879 wyprawiła skóry za 10.000 rubli." myślę że ona głównie ściągała ludzi i powodowała że tu zamieszkiwali była praca to dawało się żyć po prostu Śliwina wspomina że Michów miał w 20 leciu taki oto przemysł: " Z zakładów przemysłowych: 2 młyny motorowe, 2 wiatraki, 6 olejarni, l mydlarnię i 2 garbarnie." rewolucja przemysłowa pozwalała na rozwój osady i zwiększanie się jej ludności "Osada posiada 1507 morgów gruntu miejskiego, o przeciętnej wartości 500 zł. za mórg. Wśród ludności oprócz rolników, będziemy mieli jeszcze następujące ilości rękodzielników: krawców 23 bednarzy 2 rymarzy 4 cieśli 3 kowali 6 murarzy 7 tkaczy 4 szewców 33 kołodzieji 4" 86 rzemieślników też dawało jakieś zatrudnienie choćby dla pomocników tychże i zaopatrywało całą okolicę oczywiscie ... Jednak spora rolę odgrywało i rolnictwo w tym sadownictwo czy pszczelarstwo Śliwina pisze "Podkreślić należy pszczelnictwo, które jest tylko w dwóch gospodarstwach, t. j. u p. Andrzeja Kancmana, który ma 98 uli i p. Józefa Kutnika, który ma 15 uli. Z powodu tego, że są tylko 3 sklepy chrześcijańskie, należałoby w tym kierunku wytężyć siły, ażeby ludność miejscowa katolicka nabrała przekonania do handlu, a tym sposobem każda środa z odbywającym się targiem przyniosłaby dużo zadowolenia z prowadzonej sprzedaży." tak więc obraz się chyba dopełnił przynajmniej jeśli idzie o gospodarkę Michowa ;-) ... napisałbym jeszcze o mleczarni (ale się boję ;-) pzdr.

Witam Witam nie powiem w których latach ale jeszcze przd I wojną jednym z tych rymarzy był mój dziad Giziński

;-) mało ostatnio zaglądam na to forum - niestety szaleja tu pracownicy TNN więc trudno pogadać ale przy okazji czytania Sienkiewicza trafiłem na taka oto historię dot Michowa:"... Tragikomedia rozpoczyna się w sposób następujący: "Sąd gminny 2-go okręgu, pow. lubartowskiego, mając do rozpatrzenia kilkadziesiąt spraw z gmin Chuda Wola, Rudno, Wielkie i innych sąsiednich wsi, nie chcąc do złej drogi ściągać kilkuset ludzi do swej rezydencji, na mocy służącego mu prawa postanowił odbyć parę posiedzeń w Michowie, jako mniej więcej środkowym punkcie wspomnianych gmin. Ponieważ jednak na kilkanaście godzin trudno byłoby wynaleźć mieszkania, a w Michowie jest duży dom będący własnością gminy Chuda Wola, w której mieści się wójtowska kancelaria, sąd więc postanowił odbyć posiedzenia w tym właśnie domu i zawiadomił o tym wójta." Tak odbył się prolog. W akcie pierwszym oznaczają tedy termin spraw, wzywają strony, skarżących, poszkodowanych, obwinionych, świadków, biegłych, wydają polecenie, by policja dostawiła oskarżonych o kradzież i szkody - słowem: przygotowywują wszystko, co jest potrzebne do odbycia posiedzeń w Michowie. Tymczasem cóż się dzieje? Oto wójt zawiadamia, że "pan naczelnik" nie pozwala mu udzielić kancelarii na posiedzenie sądu. Zapytany naczelnik odpowiada, że o niczym nie słyszał i że nie ma nic przeciw temu. Sąd tryumfuje. Na tym kończy się akt pierwszy. Akt II. Przygotowania. W wigilię spraw zjeżdża do Michowa sekretarz sądu z woźnym, ze stróżem i z "całą bryką utensylii sądowych", "a więc - pisze autor listu - przywieziono ukaz Piotra W. (ziercało), ustawy sądowe, kodeksa, akta spraw, druki itp., skończywszy na zielonym suknie i dzwonku." Na drugim wozie mieściły się skradzione przedmioty jako corpus delicti do spraw; przybyli też i ludzie z dalszych stron, i oskarżeni pod konwojem. Widok wspaniały i nauczający. Nazajutrz (28-go lutego) przybywa sąd, zbierają się gromady ludzi, sprawiedliwi się cieszą, niesprawiedliwi drżą - dzwonek się odzywa, posiedzenie rozpoczęte, gdy nagle...Nagle rozpoczyna się akt III. Drzwi otwierają się na rozcież i do sali wkracza wójt na czele ciała prawodawczego Chudej Woli. Kronika milczy, czy w tej chwili za oknem ozwała się posępna fanfara na nutę: "Ach, wybiła godzina!" - ale choćby się taka muzyka ozwała, musiałaby zapewne umilknąć, gdyż wójt zaczął do sądu świetną i pełną godności przemowę od słów: "Pocośta się tu przywlekli!"Następnie w kilkunastu okresach, nie pozostawiających pod względem stylu nic do życzenia, wójt wytłumaczył sądowi, że w Michowie jest jarmark, że zatem kancelaria będzie potrzebna, i zakończył praktyczną uwagą, że wprawdzie nie może odstąpić kancelarii michowskiej, ale natomiast posiedzenie może pójść... do kaduka.Wiemy, co to jest prawdziwa wymowa, zwłaszcza przy dodatku i innych argumentów, łatwo zatem zgadniemy, co się stało... Oto tegoż samego dnia widziano na drodze, prowadzącej z Michowa w inne strony Europy, długą karawanę opuszczającą niewdzięczne miasto. Jeźdźcy mieli głowy pospuszczane... Nie potrzebuję objaśniać, że byli to: sędzia, pisarz, woźny, stróż, oskarżyciele, świadkowie, utensylia etc.Co się z nimi stało dalej, nie wiem. Starosławiańskim obyczajem złożono by może roki pod cieniem jakiego olbrzymiego dębu, gdyby nie to, że dębów nie ma, bo je posprzedawali Żydzi, a choćby dęby były, to w zimie nie dają cienia...W Michowie za to panowała radość. Jarmark trwał. Dokonywano poważnych obrotów handlowych, bito się w łapy przy układach, przy tym, że użyję stylu handlowego, tendencja zwłaszcza w kierunku okowity była nader mocna. Legenda mówi jeszcze, że oskarżeni, których większość spodziewała się pójść do kozy, a których odjazd sądu uwolnił od kłopotów, wydali sobie obiad składkowy, na którym spełniano liczne toasty na cześć wójta i miejscowego parlamentu.Koniec. Należy to już nie do bajek, ale do faktów, że Michów ma dwadzieścia sześć jarmarków rocznie. Dlaczego jednak ma dwadzieścia sześć jarmarków, skoro ma pozwolenie na sześć, to znowu jest zagadką, podobną do tej, jaką zadał prawnikom pan Z. G... "smakowite prawda? Sam Henryk Sienkiewicz to pisał ;-)  

Leniak do Budy !!!!!!!!

http://przemekkainel.pl/forum/radiopiceko.swf

Tnn nadal straszy :-) Tymczasem trochę w odpowiedzi na pytanie o drogi i mapy polecę poszukać na facebboku spoleczności o nazwie wypnicha umiescilem tam ostatnio mapę z roku circa 1792 są na niej i główne drogi

Przykro patrzeć jak ten pseudopolityk z 20-letnim stażem dogorywa na forum, opuszczony, bez pracy jeno wstawia filmiki i próbuje lansować swoją maskę przy pomocy komórki.

Ale o kogo sie rozchodzi ??? Tego Wojtekczkę ???

A tak dokładniej to w jakim okresie sie to działo?

1882