Mieszkaniec Opola prosi o pomoc w odbudowie domu

xyz napisał:

a ciebie młotku to chyba zrobili na próbę i zapomnieli zabic ty watykański kmiocie

A ty to kto jesteś? Zostałeś może ochrzczony, brałeś ślub w Kosciele, masz zamiar być grzebany przez księdza na cmentarzu katolickim czy gdzie, napisz cos o sobie! Przedstaw się

Gość napisał:

A ty to kto jesteś? Zostałeś może ochrzczony, brałeś ślub w Kosciele, masz zamiar być grzebany przez księdza na cmentarzu katolickim czy gdzie, napisz cos o sobie! Przedstaw się

kosciół jako budowla pisze sie z małej litery barani łbie

77AO79 napisał:

Przeczytałem artykuł o tym mężczyźnie, któremu na Ogrodowej spłonął dom. I co się dowiedziałem. Ano to, że Ośrodek Pomocy Społecznej w Opolu Lub. dał temu panu 1 tys. zł !!! Takie pieniądze, to można dać jak komuś się spali rower, a nie dorobek całego życia!!! Należy pamiętać, że OPS podlega pod Urząd Miejski w Opolu. I tu dochodzimy do setna sprawy. Wczoraj ( 4.06. ) odbyła się kolejna sesja rady miejskiej, na której radni podnieśli zarobki burmistrza WRÓBLA o 2 TYSIĄCE ZŁ. ! Tyle to normalni ludzie nie maja nawet na miesiąc. Dwa tys. Wróblowi, a dla pogorzelca 1 tys. ]Za podwyżką głosowali następujący radni: B. Piecha, I. Lenartowicz, A. Sobczuk, J. Goldman, Plis, Adamczyk, S. Mroczkowski, Wójtowicz, R. Możdżeń, Tomasz Miroński. Ci ludzie wstydu nie mają !!!

Masz rację, ale należy sprecyzować. 1 tys. dla pogorzelca, dla Wróbla 2 tys. więcej ale na miesiąc ! Należy to pomnożyć przez 12 miesięcy, a to daje 24 tys. Tak więc powinno być : dla pogorzelca 1 tys. Wróblowi 24 tys. !!! Jest to skandaliczne złodziejstwo.

xyz napisał:

kosciół jako budowla pisze sie z małej litery barani łbie

Gdybym pisał o budynku, to by była mała literka makówko!

Panie Darku S. jest Pan zdemaskowany!?

czekam na czyny panowie władza, co zrobicie. Nie zmieniać tematu

cierpliwy napisał:

czekam na czyny panowie władza, co zrobicie. Nie zmieniać tematu

Raczej władze politycznych zastępów

Wczoraj jechał przez Opole wyścig kolarski, powiat podał bardzo precyzyjna porę przejazdu przez lotną premię z dokładnością 10 minut, no i stało się! Ludki zaczeli sie schodzić a było już po imprezce, ale mniejsza o wyścig. Oto była okazaja dla przyszłych kandydatów, obozów wojennych chętnych do zajmowania wysokich stołków. Wystarczyło przy okazji zorganizwoać mały koncercik, nawet naszych lokalnych kapel i kwestować dla poszkodowanego. Szkoda, że nikt nie wpadł na taki pomysł lub inny. Możliwości jest wiele, ale lepiej trzymać swoje tłuste dupska przed TV a potem wychwalać sie wymyślonymi sukcesami, lub tymi obowiązkowymi z racji zajmowanego już stołka.

Mam nadzieję, że ludzie i gmina nie dadzą sie nabrać. Temu Panu spaliło się mieszkanie a nie DOM. Dom stoi. Tym bardziej, że dom podzielony jest na dwie części - w drugiej mieszka całkiem inna osoba. Szanownemu Panu sfajczył sie pokoik bo za dużo wtyczek do jednej listwy powtykał i oto cała historia. Z tego co wiem, Pan Wojnicki ma wykupiony plac i zamierza się tam budować, więc chyba jednak go na coś stać (emeryturę czy też rentę ma całkiem sporą). Być może gdyby Pan Wojnicki był milszy dla swoich sąsiadów i nie wymyślał im na każdym kroku oraz nie powodował szkód - sąsiedzi byliby bardziej pomocni:/

Tak czy inaczej nie ma gdzie meszkać! Widział ktoś z tu piszących kartonowe osiedle jakie kiedyś było w naszej stolicy pod mostem? No ale nawet jak tak, to co to kogo tu obchodzi, tu wszyscy mają na wszystko, sami bogacze i w dodatku psioczą na wszystko i wszystkich

wiem napisał:

Mam nadzieję, że ludzie i gmina nie dadzą sie nabrać. Temu Panu spaliło się mieszkanie a nie DOM. Dom stoi. Tym bardziej, że dom podzielony jest na dwie części - w drugiej mieszka całkiem inna osoba. Szanownemu Panu sfajczył sie pokoik bo za dużo wtyczek do jednej listwy powtykał i oto cała historia. Z tego co wiem, Pan Wojnicki ma wykupiony plac i zamierza się tam budować, więc chyba jednak go na coś stać (emeryturę czy też rentę ma całkiem sporą). Być może gdyby Pan Wojnicki był milszy dla swoich sąsiadów i nie wymyślał im na każdym kroku oraz nie powodował szkód - sąsiedzi byliby bardziej pomocni:/

A czy pana Czarnowskiego ktoś pytał,co mu się i za ile spaliło. Usłużnie głoszono zbiórkę i wyciągnięto tyle kasy, że starczyło na mieszkanie i samochód. Trzeba nie mieć serca, żeby człowiekowi w takiej sytuacji jak pan Wojnicki żałować pieniędzy.

Gość napisał:

Tak czy inaczej nie ma gdzie meszkać! Widział ktoś z tu piszących kartonowe osiedle jakie kiedyś było w naszej stolicy pod mostem? No ale nawet jak tak, to co to kogo tu obchodzi, tu wszyscy mają na wszystko, sami bogacze i w dodatku psioczą na wszystko i wszystkich

Ma. Jest lato, mieszka w letniej kuchni - normalnie wyposażonej.

q napisał:

Panie Darku W. jest Pan zdemaskowany!

O to ciekawe/

W Opolu L ludzie nie wiedzą co to pomoc sąsiedzka http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.d...LASKA/539388401

Tak zostałeś tylko Ty -Ostatni Sprawiedliwy. W Tobie pokładamy nadzieję anonimowy moralisto/

Jak masz odwagę, to poproś może będziesz miał więcej szczęścia.

Gość napisał:

Jak masz odwagę, to poproś może będziesz miał więcej szczęścia.

Domy się ubezpiecza a nie dziadować ,jest lato a w maliny zarabiać na odbudowę albo na powiśle do roboty w pola tam potrzeba rąk do pracy . Jak byś był dobry to i zbiórka by sie znalazła ,na datki trzeba sobie zasłużyć a opinię buduje sie całe życie.Trzeba było myśleć przed pożarem jakim się jest człowiekiem.Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie .

Gość napisał:

Domy się ubezpiecza a nie dziadować ,jest lato a w maliny zarabiać na odbudowę albo na powiśle do roboty w pola tam potrzeba rąk do pracy . Jak byś był dobry to i zbiórka by sie znalazła ,na datki trzeba sobie zasłużyć a opinię buduje sie całe życie.Trzeba było myśleć przed pożarem jakim się jest człowiekiem.Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie .

Idealista. Trzeba być dobrym adwokatem, żeby ubezpieczenie zapłaciło wystarczające i adekwatne do tego co obiecywali przed podpisaniem umowy. W naszym kraju to nie jest takie proste, nie wystarczy ubezpeczyć się, no chyba, że masz wszystko ognioodporne, wynajętych strażaków i nie masz w domu zapałaek, prądu nie wystaje nad ziemię żeby piorun nie udezył itd to dopiero moze dostaniesz jakieś poczciwe odszkodowanie, inaczej tooooo. Gdzie ty się urodziłeś, nie wiesz jak to działa? Raczej nie, widać to po twoim braku realizmu i braku znajomości faktów. Wytłumacz mi dlaczego w innych misjacach są ludzie którzy potrafią bezinteresownie pomagać innym, a w Opolu nie ma takich? Może dlatego że tu ludzie są zawistni, zazdroszczą wszystkiego wszystkim, plotkują, pomawiaja itd. Ot mentalność opolska. Mieszkałem kiedyś w różnych miejscach i nigdzie nie było tak powalonego środowiska jak w Opolu, niestety to prawda i wstyd!