Śmiech na sali. Mam nadzieję, że rodzice "poszkodowanej" czytają te wszystkie komentarze. Przypomnieć sobie o problemie po 4 latach i robić z Annopola patologie. Gratulacje!
|
|
Najprościej pisać artykuły i komentarze znając wersję tylko jednej strony. Dziewczynka "poszkodowana" i jej rodzice zrobili cyrk i zatruli życie dzieciom i rodzicom niby "prześladujących". Czemu w całym artykule i sprawie nie opisano innych sytuacji w których a'la poszkodowana sama syworzyła grupę sojuszników którzy dokuczali "prześladowcom". Owa "poszkodowana" sama dopuściła się bezpodstawnych rękoczynów na jednej z oskarżonych dziewczyn. Aby oceniać zachowanie "prześladowczyń", szkoły, rodziców lepiej zastanówcie się nad zachowaniem niby "poszkodowanej" dziewczynki i jej rodziców. Lepiej przyjrzeć się jak oni traktują ludzi, wywyższają się i z moich informacji to nie pierwsza sprawa w której uczestniczy jako "poszkodowana" matka dziewczynki. Rozgłaśniając tą sprawę "ofiara" i rodzice chcąc dokopać grupie do której nie należała córka dopuszczają się zniesławienia i sami w ten sposób prześladują "sprawców". Sąd powinien zająć się przypadkami gdzie dzieci są naprawdę nękane lub rodzicami "poszkodowanej". Pisząc to mam pełną świadomość zaistniałej sytuacji. Moje dziecko w żaden sposób nie jest wmieszane w tą sprawę, więc obiektywnie mam zarys całej sytuacji. Współczuję dzieciom i rodzicom którzy zostali wmanewrowani w całą tą sprawę i bardzo przeżywają sytuację i to w jakim świetle zostali przedstawieni. Proponuję napisanie rzetelnego artykułu z przedstawieniem obu stron zamieszanych w tą całą sprawę. Trzymam kciuki, że rodzice "oskarżonych" dowiodą prawdy przed sądem, a Ci którzy szkalują ich dzieci będą pociągnięci do odpowiedzialności. Prawda sama się obroni.
|
|
Czytaj że zrozumieniem! Sytuacja trwa od 2014 roku, a nie miała miejsce 4 lata temu
|
|
z komentarzy wynika, że to nękanie rzeczywiście miało miejsce i teraz w komentarzach jest tego dowód jakby, no nieładnie, ciekawe czy sąd stanie na wysokości zadania
|
|
Dziewczynki oskarżone w tej sprawie są bardzo miłe i kulturalne .Rodzice dobrze ich wychowali i mają kontrolę nad ich zachowaniem .Mam nadzieję że sprawa się wyjaśni i Ci którzy oskarżają zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Współczuję i trzymam kciuki .
|
|
Ja dodam że czytajac to wszystko serce mnie boli że w tym chorym świecie dzieją się takie rzeczy. Zamiast pomóc zrozumieć 1 osobę to zero współczucia. Czy wy się slyszycie co mówicie. Jedna osoba ma sie przeciwstawić kilku osobom. Przecież na bank muszą jej dokuczać..Nauczyciele nie widzą problemu. Oczywiście jak dochodzi do tragedii to wtedy dopiero udają. Teraz tak dzieci są rozpyszczone przez rodziców najpiękniejsze najmądrzejsze a rozumu za grosz. Trzym kciuki za Ciebie dziecko i was rodziców poszkodowanej. Nie pozwólcie się zastraszyć.
|
|
Rodzice "oskarżonych" jeśli już żądają kosztów adwokackich związanych z bezpodstawnymi zarzutami, a nie odszkodowania, co jest normą na rozprawch.
|
|
Moim zdaniem "nękana" robi z siebie ofiare losu. Nie wierzę w to ,że po tylu interwencjach nauczycieli a nawet dyrektor szkoły sytuacja nadal trwała a reszta dziewczyn nadal nękała nastolatke. W artykule napisane jest ,że odbyły się mediacje rówieśnicze a więc jakaś ugoda musiała zostać zawarta... bynajmniej po to się odbywa. Dziewczynka jest przewrażliwiona i myśli ,że jest "pępkiem świata" i musi być w centrum uwagi. Rodzice za bardzo mieszają się dużo za dużo. Moim zdaniem tu nie chodzi o samą sytuacje ale z niej korzyści.
|
|
Współczuję poszkodowanej... Wiem co to znaczy być nękanym sama tego doświadczyłam. Jednak ja nie robiłam takiego zamieszania jakoś sobie poradziłam bez rozgłosu.
|
|
Co to na nich.
|
|
Ciekawe jak się sprawa potoczy!
|
|
Tak napewno ta jedna dziewczynka kontra ileś. I to ona biedula jest sprawczynią???? Co za bezsens!
|
|
Nakarmiła pseudo-poszkodowana media kłamstwem
|
|
Nie znam się, ale wydaje mi się, że osoby prześladowane wycofują się z grupy, chodzą przygnębione i smutne. Tymczasem "ofiara" wygląda na szczęśliwą, a nawet dumną.
Biedne dzieci i ich rodzice, stali się kolejnymi w kolekcji trofeów rodziców PSEUDOOFIARY.
|
|
Problem w tym, że "trener" jest dobry, należy dokonać "transferu zawodnika". |
|
Popisał się Pan (domyślam się kto) tą wypowiedzią dlatego napiszę dłuższą odpowiedź. Nie ma to jak przypomnieć sobie o problemie z przed kilku lat, prawda? Szkołau podjęła działanie w tej sprawie, ale przecież lepiej iść na policję (co za tym idzie do sądu). Nękanie hmm... Nie wiem czy to nie za mocne pojęcie, powiedzmy dogryzanie sobie nazwajem, tak to dobre. Poniżanie? Napewno nie publiczne. Czy ja wiem czy ten cały "pojedynek" to 5vs1? 2000zł grzywny powinno się dawać za robienie "z igły widły". W dodatku pisać słowo "frajerzy" naprawdę? Niech Pan się zastanowi jaką klasę Pan prezentuję. Myślę, że gdyby zrobić ankietę na sprawcę wyniki były by jednogłośne na tą 5. Zaistniała kiedyś sytuacja gdy 2 z oskarzonych dziewczyn, pewnego dnia podczas przerwy zaśmiało się (chyba nie jest to nielegalne). Jak to Pan ujmuję Pseudo-Poszkodowana rzuciła się na jedną z dziewczyn, czy ktoś o to robił aferę za przemoc? Nie. W dodatku tak kłamać z poufnyh informacji wynika, że to ojciec Pseudo-Poszkodowanej rzuł gumę i siedział jak w knajpie. Myślę, że dobrym pomysłem było by sprowadzenie telewizji i przeprowadzenie wywiadu z uczniami szkoły. Na koniec dodam tylko. Z informacji wynika, że "poszkodowana" nie mogła zjawić się w sądzie z powodu złego stanu psychicznego. Z pufnych źródeł wynika, że w szkole "poszkodowana" czuła się znakomicie (śmiała się, żartowała itd.). A wydaję mi się, że zły stan psychiczny oznacza coś innego. Dziękuje za uwagę. Detektyw Tajemniczy111 na posterunku. |
|
Co to znaczy nękanie? Czy ta grupa chodzila za nią, wyczekiwala pod szkołą, pod domem? Stwarzała sytuacje do kontaktu z nią? Gdzie są świadkowie tej sytuacji, gdzie koleżanki i koledzy ? Nikt nic nie wie? Nie ma w szkole monitoringu? Dlaczego zadne dziecko w klasie nie stanęło po stronie tej dziewczynki? Nie ma koleżanek? Z reguły uczniowie reagują w takich sytuacjach. To jest mała miejscowość, wszyscy się znają chociaż z widzenia. Problem urósł do tak dużych rozmiarów czy został z premedytacją tak rozdmuchany? Ale w imię czego? Ktoś komuś chce coś udowodnić? Kosztem dzieci? Nawet swoich. Chore!!!!!
|
|
z mojego dziecka też się naśmiewają ponieważ chodzi skromnie ubrany bo nie dostaję 500+ i nie stać mnie na lepsze ubrania dla niego oprócz ciucholandu, gdyż mój dochód to 1700 zł, w tym wynajmuję mieszkanie i to są dodatkowe opłaty
|
|
No to chyba nie mówi pani o tych samych osobach. :) |
|
Mam dziwne wrażenie, że komentarze na oskarżonych piszę jedna osoba.
|
Strona 2 z 9
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|