i tak w kolko Macieju... Ciągle to samo, pijani na drogach, ciągle nowe "promilowe"rekordy.. A w okresie świat, dłuższych weekendów to już normalka ;( Czy my nie potrafimy uczyć sie na błędach? czy tak trudno tym "mądrym"??? głowom tam na gorze zaostrzyć prawo? Dać takiemu pijanemu kierowcy solidna kare, zabrać prawo jazdy, przynajmniej na kilka latek, potem niech od nowa zdaje egzamin. Proste i skuteczne rozwiązanie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz